Sony Tablet P to dość nietypowe urządzenie. Ma sporo zalet, ale i sporo wad, których nie można pominąć. Zacznijmy od tych pierwszych. Tablet wyposażono w dwa identyczne wyświetlacze umieszczone wewnątrz składanej na pół obudowy. Przekątna każdego z nich to 5,5 cala, a rozdzielczość 1024x480 px, co daje całkiem niezłą (jak na współczesny tablet) gęstość ułożenia pikseli wynoszącą ponad 200 ppi. Podobnym wynikiem nie może się pochwalić zbyt wielu konkurentów.
Ekrany ułożone są jeden nad drugim, co sumarycznie daje rozdzielczość 1024x960 px, czyli proporcje 16:15 (albo dokładniej 100:94). Pamiętajmy jednak, że ekrany rozdzielone są ramką, więc optycznie wydaje się, jakby finalny obraz był po prostu kwadratowy. Z tego właśnie powodu producent nie zastosował możliwości zmiany orientacji w przypadku większości aplikacji.
Podstawowa platforma sprzętowa jest właściwie identyczna jak w modelu S. Obejmuje ona udany i bardzo popularny (zwłaszcza wśród tabletowych i smartfonowych graczy) procesor mobilny Tegra 2 (SoC, 1 GHz, 2x ARMv7 Cortex A9, 40 nm), połączony z mobilnym GeForce Ultra-Low Power (333 MHz). Wewnątrz znajdziemy również 1 GB pamięci DDR2. Pamięć magazynowa to teoretycznie 4 GB, ale dla użytkownika udostępniono maksymalnie około 1,8 GB, z czego większość zapełnia się już na początku użytkowania tabletu (aktualizacje, synchronizacja, drobne dokumenty itp.). Na szczęście poszerzyć możemy to o zewnętrzne karty microSD/microSDHC.
Sony P to naprawdę wydajny tablecik do gier. Bez problemu odpalimy na nim wszystkie nowe tytuły (może z wyjątkiem tych stricte zoptymalizowanych dla Tegry 3). Oferuje przy tym całkiem kompaktową i lekką konstrukcję, która spodoba się fanom mobilnego grania. Urządzenie kompatybilne jest ze starszymi grami PlayStation i PSP.
Łączność w podróży to dla tego tabletu pestka – oferuje 3G, Wi-Fi, Bluetooth, a na dokładkę otrzymujemy jeszcze funkcjonalność DLNA. Dwie wbudowane kamerki spisują się całkiem dobrze.
W tym momencie jednak zaczyna kończyć się główna lista zalet i przechodzimy do wad (a tych też jest sporo).
Po pierwsze – tablet ma dwa ekrany, ale co z tego, skoro wykorzystuje je prawidłowo niewiele aplikacji. Często do czynienia mamy z całkowitym brakiem możliwości wyświetlenia obrazu na dwóch wyświetlaczach lub obraz wyświetla się zniekształcony (rozciągnięty, obcięty). W dodatku kąty widzenia obu ekranów są naprawdę słabe. Nie twierdzimy absolutnie, że sytuacja jest tragiczna, ale kąty widzenia powinny być obiektem szczególnej troski w przypadku tabletu składanego, a w tym przypadku nie są.
Co więcej, w czasie obsługi dotykowej wielokrotnie trafialiśmy na błędy w działaniu warstwy dotykowej, co objawiało się podwójnymi kliknięciami, zbyt wysoką lub zbyt niską czułością na gesty. Nie jesteśmy jednak do końca pewni czy jest to wina naszego egzemplarza, czy po prostu cecha charakterystyczna tabletów z serii P.
Interfejs systemowy jest ładny i działa wystarczająco płynnie, jednak zwrócić musimy uwagę na bardzo ograniczone tłumaczenie z języka angielskiego na polski - obejmuje ono tylko najważniejsze elementy systemu. Ilość aplikacji oferowanych domyślnie jest naprawdę wystarczająca, ale producent powinien rozważyć zaoferowanie pakietu biurowego i dobrego menadżera plików. Ponadto dwie gry oferowane w pakiecie są (łagodnie rzecz ujmując) archaiczne i nieciekawe. Sony to jeden z potentatów w branży gier – mógłby się bardziej postarać.
Bateria tabletu wytrzymuje około 6 godzin odtwarzania filmów 720p i 2,5 dnia typowego, łagodnego użytkowania. Nie jest to wynik powalający, ale w tej klasie wielkościowej nie mamy na co narzekać. Problemem jest jedynie czas potrzebny do naładowania tak małego akumulatorka – wynosi ponad 5 godzin. Na szczęście baterię możemy wymienić własnoręcznie na inną w czasie podróży, co z pewnością spodoba się entuzjastom mobilnej rozrywki.
Czy cena tabletu jest adekwatna do oferowanych możliwości i jakości? Na to pytanie będziecie musieli odpowiedzieć sami. Być może aktualizacja systemu do Androida 4.0 ICS wprowadzi choć część wyczekiwanych zmian.
Podsumowanie | ||
plusy: | ||
minusy: | ||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 2400 - 2500 zł | ||
Przeczytaj także: | ||||||||
Samsung Galaxy Tab 10.1 - test, cena i opinie | Sony Tablet S - test, cena i opinie | Asus Transformer Prime - cena, test i opinie |
Komentarze
12a po za tym to całkiem dobry pomysł z tym składanym tabletem
co do 1 się zgodzę, co do drugiego to podaj jakiś tytuł bo z tego co czytałem to odpala tylko ps1
Mansol, racja takim "produktom", to do Transformera daleko.