Huawei Ascend W1 staraliśmy się oceniać wychodząc z założenia, że jeśli dostrzeżone problemy nie są dokuczliwe, albo w naszych oczach nie mają rangi wady, to powinno być dobrze. Jakie są mocne strony tego windowsowego smartfona? Przede wszystkim bardzo sprawny i wygodny system Windows Phone 8. Duża szybkość działania, nie tylko interfejsu, ale potwierdzona również benchmarkami. Dobre zdjęcia z głównego aparatu wykonywane za dnia. Przyzwoity jak na tak małą puszkę dźwięk, jeszcze lepszy, gdy skorzystamy ze słuchawek.
W trakcie testów krytykowaliśmy jakość wyświetlacza. Faktycznie nie zawsze wypada on dobrze. Czy jednak jest to wada, która nam przeszkodzi? Podczas normalnego korzystania ze smartfona ekran wbrew krytyce nie zawodzi i bardzo dobrze pełni swoją rolę. Pod warunkiem jednak, że jego ogromna podatność na zbieranie odcisków palców nas nie przeraża.
A komfort korzystania z samej słuchawki? W naszym odczuciu jest ona bardzo wygodna, przyciski dobrze rozmieszczone i nie sprawiające problemu. I największa z zalet, bardzo dobra wydajność akumulatora. Dwa, a nawet więcej dni użytkowania bez doładowywania, to w przypadku Huawei Ascend W1 wcale nie fantazja. Smartfon dobrze sprawuje się także podczas intensywnej pracy, niezależnie czy jest to serfowanie po sieci, czy oglądanie filmów.
Co uznaliśmy za wady w testowanym smartfonie?. Przede wszystkim słabą jakość zdjęć wykonanych o zmroku i nocną, sporą podatność aparatu na drgania. Inne niedociągnięcia możemy zrzucić na karb systemu operacyjnego. To czego nam brakuje w Huawei Ascend W1 zapewne będzie nam brakowało w niejednym smartfonie z Windows Phone 8.
Elementem, który będzie przeważał szalę na tak lub na nie w oczach większości potencjalnych klientów, może być ilość pamięci operacyjnej i wbudowanej masowej. Musimy jednak pamiętać, że dla samego systemu 512 MB w pełni wystarczy. Na dodatek konkurencyjne modele z Windows Phone 8 wyposażone są podobnie. Co innego Android, w tej kategorii 1 GB RAM to nie rzadkość. Zatem niedostatek pamięci, choć może być traktowany jako wada, nie dyskwalifikuje w obliczu konkurencji.
Oceny Huawei Ascend W1, które pojawiają się w sieci, wygłaszane są w odniesieniu do Nokii Lumia 620. Co prawda testowany smartfon bardziej odpowiada oczko lepszemu modelowi Lumia 720, ale ten nie jest jeszcze szeroko dostępny. Który z tych dwóch smartfonów jest lepszy? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Nokia ma specyficzny młodzieżowy charakter, a zarazem pakiet aplikacji Nokia. Huawei to bardziej poważne wzornictwo, które zaakceptuje więcej osób. Oba smartfony są podobne, należy uważać je za alternatywne propozycje. Jednak w pojedynku szala przechyliłaby się na stronę Huawei Ascend W1 - solidnego produktu na miarę swoich możliwości, którego cena sporo poniżej 1000 złotych nie powinna przerażać. Z tym że, jak już wspomnieliśmy we wstępie, jest to cena szacowana, a jedyna oferta w cenie 950 złotych, którą znaleźliśmy w sieci, nieco zawyżona.
Opinia redakcji | |
plusy: • dobra jakość wykonania • płynnie działający interfejs • komfort korzystania z urządzenia • bardzo dobry ekran WVGA gdy patrzymy się na niego na wprost • bardzo długi czas czuwania i pracy na akumulatorze • dobra wydajność • dobrej jakości zdjęcia (zwłaszcza wykonywane za dnia) • przyzwoity dźwięk, jeszcze lepszy przez słuchawki • precyzyjny GPS | |
minusy: • ekran niezabezpieczony przed odciskami palców, łatwo się brudzi • przekłamania kolorów wyświetlacza dla dużych kątów widzenia • przeciętnej jakości nagrania wideo • brak kompasu i żyroskopu |
Ocena: | |
Jakość wykonania: | dobry plus |
Ergonomia - sprzęt: | dobry |
Sterowanie dotykiem: | dobry |
Wymiary i waga: | dostateczny plus |
Czas pracy na baterii: | dobry plus |
Oprogramowanie: | dobry plus |
Jakość wyświetlacza: | dobry |
Jakość dźwięku: | dobry |
Wydajność ogólna: | super |
Wydajność 3D: | dobry |
Ilość akcesoriów: | dostateczny |
Ogólna ocena: | |
Szacowana cena w dniu publikacji testu: ok. 950 zł | |
Komentarze
14Jak dla mnie telefony z tym systemem mają mało możliwośći...
Sam zdecydowałem się na Lumię 520, które są w przedziale 500-600 zł za nowe egzemplarze (max kilka dni od zakupu, nawet nie włączane w celu sprawdzenia w salonie). O dziwo w kilku istotnych parametrach Lumia 520 jest lepsza od jakby nie było starszej, ale o oczko wyżej pozycjonowanej Lumii 620.