Tabletem Nexus 7 chwalą się aż trzy firmy – po pierwsze Google, po drugie ASUS, a po trzecie Nvidia. Pierwsza z tych firm sprzedaje tablet pod własną marką, kolejna go produkuje, a ostatnia jest dostawcą procesora Tegra 3. Czy jest się czym chwalić? Uważamy, że tak.
Przede wszystkim musimy spojrzeć na te urządzenie z perspektywy ceny. Google sprzedaje Nexusa 7 już za 199 dolarów. Według bardzo prostego rachunku wychodzi na to, że tablet w Polsce powinien kosztować 660 zł. Czy kosztuje? Nie. Pytanie jednak czy za cenę Nexusa 7 odpowiada wyłącznie Google? Odpowiedź również brzmi nie.
Realia są takie, że w naszym kraju tablet Google kupimy za około 1000-1300 zł, czyli znacznie drożej. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby zauważyć, że za takie pieniądze w USA kupilibyśmy właściwie dwa Nexusy 7.
Jeśli rzeczywiście przyjmiemy, że opisywany tablet kosztuje 660 zł (199$) to musimy przyznać, że w tej cenie jest to chyba najlepszy tablet jaki jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Jeszcze niedawno zdanie „tablet z Tegrą 3 za sześć i pół stówki” wywołałoby na naszych twarzach całkiem spory uśmiech. A do tego dochodzi przecież jeszcze niezły ekran IPS, wytrzymała bateria i nowiutki, płynnie działający system operacyjny.
Problem jednak w tym, że ta kwota nie dotyczy Polski, co u wielu osób powoduje nieskrywane rozczarowanie. Ogólnie rzecz ujmując 1000-1300 zł to również nie jest kwota zaporowa, ale nie za sprzęt, który ma przecież spore wady – brak kamerki tylnej, brak łączności 3G, brak slotu kart microSD, słaba jakość kamerki przedniej, niewielki wybór oprogramowania, brak działających usług Google w Polsce.
Są to niedociągnięcia, które określilibyśmy jako nieznaczące przy cenie 660 zł, ale z pewnością całkiem znaczące przy cenie 1300 zł. W ogólnym rozrachunku Google Nexus 7 robi naprawdę dobre wrażenie. Jest to wydajny, nowoczesny, długo pracujący na baterii i dobrze wykonany tablet, który w kilku krajach jest prawdziwą okazją cenową, której po prostu nie wolno przegapić. Mamy tylko nadzieję, że również w Polsce jego cena będzie szybko spadać, a samo urządzenie zyska wielu nowych, zadowolonych użytkowników.
Podsumowanie | ||
plusy: | ||
minusy: | ||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 1000-1300 zł | ||
Komentarze
62Ciekawe jak będzie z aktualizacjami Androida.
• niewiele zainstalowanych aplikacji użytkowych - to raczej zaleta, dostaje czysty system bez zbędnego badziewia (dobra, czasem pre-instalują rzeczy przydatne, ale w mniejszości), który mogę dostosować do własnych potrzeb. Nawet typowy Kowalski będzie musiał zajrzeć do Google Play - od razu wszystkiego na tacy mu żaden producent i tak nie wyłoży. Ja za te wszystkie 'dodatki' dziękuję - w SE LWW mam ich dość.
• brak kamerki tylnej - Google świadomie podjęło taką a nie inną decyzję (czy była dobra przekonam się później): http://www.tabletowo.pl/2012/07/21/google-nexus-7-nie-ma-aparatu-bo-powiedzielibyscie-ze-jest-do-niczego/
• słaba jakość zdjęć i nagrań z kamerki przedniej - No i trochę nie rozumiem czemu ten aparat z przodu, chcecie traktować jako pełnoprawny, ten który powinien być z tyłu. Przecież wiadomo, że to tylko kamerka do wideorozmów poprzez Skype/GTalk i do niczego innego nigdy nie miała służyć.
Nie jestem jakimś fanbojem Google, ale to takie szukanie minusów na siłę. Największe bolączki tabletu to brak 3G oraz MicroSD, aczkolwiek kto będzie chciał poratuje się OTG. Ja na swojego Nexusa jeszcze czekam, kuzyn wraca ze stanów na początku września, więc wtedy się przekonam co to warte.
Pozdrawiam :)
Może się mylę ale tablet nie posiada Gorilla Glass. Jeżeli ma to proszę o dowód ;) Strona googla mówi o "Scratch-resistant Corning glass" a to nie jest to samo. Jeżeli okaże się że nie ma to wstyd mi za Was że piszecie nie prawdę.
Co do reszty artykułu to nie rozumiem porównywania Nexusa 7 do skrajnych urządzeń. Z jednej strony słaby wyświetlacz bo więksi i drożsi bracia mają lepsze. Z drugiej krytyka do najtańszych urządzeń. Tablet ten jest po środku i jest kompromisem miedzy wydajnością a ceną.
Cena 199$ jest oferowana przez Google. Do tego trzeba doliczyć podatek który jest różny w stanach i cena może nawet sięgnąć 250$ lub więcej.
Proste. Powyższego broni organizacja ZAiKS. Problem polega na tym, że Google nie ma zamiaru płacić tej organizacji, toteż ZAiKS całe pieniądze ze sprzedaży najchętniej zagarnąłby ku siebie na co nie zgadza się Google. ZAiKS broni tego twardą ręką i w sumie mają ku temu powód, bo grozi im bankructwo
Polecam.
kolejna to cena
- dlaczego w USA 600zł a u nas 2x wiecej - kto chce się nachapać???
to już samsunga Samsung Galaxy Tab 2 7.0 GT-P3110 można kupić za 999zł i ma G z tego co pamiętam to ma 3G i GPS
ach Ci nasi "złodziejscy :) sprzedawcy"
Nie widzę żadnego powodu do kupna Nexusa 7 , gdy spojrze na Modecom !
Ale ciemny naród i tak będzie wierzył Google, że ten sprzedaje zajefany sprzęt.
Ale HDMI? W tablecie? Po jaką cholerę?
Jest ktoś kto ma TV LCD, a nie ma WiFi w domu? Proszę Was, to jakiś nonsens...
Dalej wałkując opłacalność: kosztuje tyle, co znacznie słabszy Galaxy Tab p3100, modem 3G jest zbędny, jak ktoś musi awaryjnie, to zrobi sobie hotspota ze smartfona, a jak musi częściej, to kupi Nokię c3-01 i wsadzi kartę Aero2. Całkowity koszt poniżej 300PLN i mamy darmowy net w tablecie przez Bluetooth - więc energooszczędnie.
Kupuję, kiedy tylko wejdzie do PL. Jak cena będzie wysoka -mam znajomych w USA i UK :)
chodzi mi oto czy to prawda że ten tablet jest dość awaryjny tak czytam na niektórych forach, może ktoś ma jakieś spostrzeżenia i sugestie?
czy firma asus tak źle wypada jak piszą niektórzy?