Po kilkunastu minutach spędzonych w internecie podjąłem kolejną próbę. Tym razem jednak obniżając napięcie pamięci z 1,9V do poziomu 1,7V zamiast je podwyżać. Koniecznym wymogiem natomiast okazało się ustawienie timingów na 9-9-9-24.
W rezultacie pozwoliło to tylko na uzyskanie takiej samej częstotliwości pracy jak przy poprzednich kościach. Wyniki przeprowadzonych testów wykazały również, że pamięci te są nieznacznie słabsze.