Teleskop Hubble w tarapatach. Trzymajmy kciuki za staruszka. Oby zaczął znów funkcjonować
Teleskop kosmiczny Hubble ma już na liczniku 31 lat pracy na orbicie Ziemi. Pięć misji serwisowych zmieniło go nie do poznania w porównaniu z tym z 1990 roku. Ale czasu nie zawsze da się oszukać. Szczególnie w tak nieprzyjaznym środowisku jak przestrzeń kosmiczna
Ogromną zaletą teleskopu kosmicznego Hubble’a oprócz tego, że jego widzenie nie jest ograniczone przez absorpcję sporej części promieniowania w atmosferze, jest to że pracuje na orbicie Ziemi, a nie gdzieś daleko od niej jak obserwatorium Kepler czy przyszły James Webb Space Telescope.
Bliskość Ziemi, dopóki latały wahadłowce, pozwalała na serwisowanie Hubble’a. Były to zarówno naprawy tego co się zepsuło jak i usprawnienia czy też wymiany instrumentów naukowych na nowocześniejsze. Niektóre z komponentów tego teleskopu pamiętają jednak jeszcze lata 80. gdy był on budowany.
Konstrukcja komputera pokładowego pamięta czasy Gwiezdnych Wojen Reagana
I to właśnie jeden z tych elementów, komputer zarządzający innymi urządzeniami, obecnie zawodzi. To tak zwany NASA Standard Spacecraft Computer-1 (NSSC-1), który jest mózgiem modułu kontroli instrumentów i przepływu danych. Zbudowany jest on w oparciu o wiele poziomów nadmiarowości, by ewentualne awarie pojedynczych podzespołów nie przeszkodziły w pracy teleskopu.
Gdzieś wewnątrz kryje się niepozorny układ i pamięć, od których kondycji zależy powodzenie misji Hubble'a
Jednak nawet jeśli istnieje możliwość szybkiego przełączenia się na zapasowe podzespoły, Hubble w przypadku każdego odstępstwa od nominalnego funkcjonowania, przechodzi w tryb bezpieczny i czeka na decyzję kontroli naziemnej.
W tym roku Hubble już miał problemy, ale pod koniec marca obserwacje zostały wznowione. Kolejna awaria miała miejsce 13 czerwca. Teleskop próbowano zrestartować dzień później, ale znowu wystąpił błąd. Obecnie obserwacje są wstrzymane, a w środę kontrola naziemna przełączyła pracę z niedziałającego modułu na dodatkowy. Ten ma popracować przez dzień, by ocenić co dokładnie jest przyczyną kłopotów.
Winnym problemów może być moduł pamięci
Kontrola podejrzewa, że przyczyną zatrzymania pracy teleskopu jest prawdopodobnie pogarszająca się kondycja modułów pamięci, które wykorzystuje główny komputer teleskopu. To inna przyczyna niż ta leżąca podstaw awarii w marcu tego roku. Wtedy zaszwankowało oprogramowanie sterujące zasilaniem kamery WFC3 (Wide Field Camera 3). Jeśli przyczyna zostanie potwierdzona, rozpocznie się procedura ponownego uruchomienia całego teleskopu z wykorzystaniem zapasowego modułu pamięci.
Ostatnia misja serwisowa do teleskopu Hubble w 2009 roku
Hubble po raz ostatni był serwisowany w 2009 roku. Pozostawiono go w dobrym stanie, wymieniając wtedy wszystkie żyroskopy i wspomniany moduł kontrolny, ale minęło już 12 lat. W tym czasie najpoważniejsze awarie dotyczyły wymienionych na nowe żyroskopów, od których pracy zależy dokładność pozycjonowania teleskopu. Można powiedzieć, że dziś Hubble działa pod tym względem na jedną trzecią gwizdka, ale wciąż jest w stanie obserwować niezwykłe obiekty, jak tę "przezroczystą galaktykę", w której prawdopodobnie nie ma ciemnej materii.
Awaria pamięci może mieć bardzo niebezpieczne konsekwencje dla Hubble’a. Wiadomo, że nikt obecnie nie poleci go naprawiać. JWST zacznie obserwacje najwcześniej za rok, a i tak nie można go traktować jako następcy wysłużonego Hubble’a. To trochę inny teleskop kosmiczny, o którym niedługo więcej przeczytacie.
Źródło: hubblesite.org
Komentarze
6A także: https://www.urania.edu.pl/
I jeszcze: https://www.eso.org/public/poland/
Dodatkowo: https://naukawpolsce.pap.pl/kosmos