The Sims 3 technicznie stoi na wysokim poziomie. Na pewno bije na głowę poprzedniczki, a przecież tym razem ma do zaoferowania znacznie więcej niż dotychczas. Poruszamy się w końcu po zdecydowanie większym terytorium. Wirtualne miasto wygląda naprawdę fajnie, całość utrzymana jest w lekko rysunkowej oprawie graficznej. Jest ona dość schludna i różnorodna.
Do gustu przypadła mi także warstwa dźwiękowa. Wprawdzie w Simach ten aspekt odgrywa rolę raczej drugorzędną, twórcy postawili na melodyjki przywodzące na myśl przede wszystkim różne, amerykańskie filmy familijne.
Zdecydowanym atutem jest znakomita polonizacja oraz poczucie humoru twórców, które przejawia się w praktycznie każdym momencie rozgrywki. Masa jest różnych aluzji i smaczków, które zresztą powoli stają się tradycją serii.
Pierwszym z brzegu przykładem jest na przykład możliwość wyrycia epitafium „Żegnaj Maju. Trochę będziemy tęsknić!”. Takich sympatycznych żarcików w Simsach nie brakuje, co doskonale potęguje klimat takiego „życia nie do końca na poważnie”.
Minimalne wymagania sprzętowe The Sims 3
- Procesor: Pentium 4 2,4 GHz
- Pamięć RAM: 1,5 GB
- Karta grafiki: 256 MB (GeForce 6800 lub lepsza)
- Miejsce na dysku: 6,1 GB
- System operacyjny: Windows XP SP2/Vista SP1
Wprawdzie tradycyjnie zastanawiające są znacznie wyższe wymagania Simsów niż jakość na przykład efektów graficznych, jednak ogrom świata i możliwości może tłumaczyć pewne potrzeby. W każdym razie, podana konfiguracja to naprawdę sensowny zestaw, a na słabszych Simsy mogą przycinać nawet po obniżeniu detali graficznych.
Do gry w Simsy dobrze jest mieć także połączenie z Internetem. Właśnie za pośrednictwem sieci możemy ściągać dodatkowe atrakcje ubarwiające naszą ukochaną grę!
The Sims 3 wyznaczają nową klasę wśród komputerowych simów. Naprawdę jestem ciekaw czy jakieś studio odważy się przyjąć wyzwanie i rzucić produkcji EA rękawice. Gra ofertuje tak wiele różnego rodzaju opcji i kombinacji, że każdy miłośnik gatunku znajdzie się w siódmym niebie.
Z drugiej jednak strony jestem przekonany, że osoba, której nie przypadły do gustu The Sims i The Sims 2 raczej się do tej produkcji nie przekona. Dlatego koniecznie trzeba podkreślić, że trzecie Simsy to gra niemalże idealna, ale mimo wszystko tylko dla miłośników gatunku. Reszta może się czuć troszkę znudzona.
Czekamy na dodatki!
Moja ocena: | ||
plusy: • masa różnego rodzaju opcji socjologiczno-psychologicznych • całe wielkie miasto stoi dla nas otworem • edytor postaci • więcej Simsów! | ||
minusy: • cena |
Moja ocena: | |
Grywalność: | dobra |
Grafika: | dobra |
Audio: | dobra |
Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: do 170 zł |
Komentarze
55Swoją drogą Simsy nigdy mnie nie pociągały :/
Zwykła coś ok.119zł.
Moim zdaniem najlepsza jak dotychczas wersja simsów.
Miejmy nadzieję, że dodatki które wyjdą nie będą badziewne...
Spróbujcie nie pisać tak okropnie brzmiących sformułowań jak: "docelowy target był zadowolony". Dużo ładniej się prezentuje np: "docelowa grupa ludzi" lub "odbiorcy" lub po prostu "klienci". "Docelowy target" = docelowy cel, czyli masło maślane.
Pozdrawiam
FAN niech kupi, ktoś kto gra ot tak sobie może przy 2 części zostać
pierwsze co się rzuca w oczy to moim zdaniem mały wybór ciuchów i fryzur w kreatorze i bardzo okrojone miasto (wiem, że jest możliwość pobrania drugiego), w którym akcje sima są ograniczone w porównaniu do np. takiej "Randki"
największym minusem od 1 części jest dla mnie źle odmierzany czas (sekundowo) w porównaniu do wykonywanych czynności simów i tak paradoksalnie sim sika 30 minut, je przez godzinę, męczy się ledwo wstanie z łóżka itd. - to mnie zawsze najbardziej zniechęcało i nie rozumiem jaki problem stanowi dla programistów poprawienie tego :P właściwie, jeśli nie gra się na kodach to przez większość czasu oglądamy tylko rutynowe czynności simsa
EA w każdym razie zbije kase na płatnym DLC :PP
Hahaha... leże xD
Wystarczy spojrzeć na dół, w zaprzyjaźnionym Komputroniku już jesteście 2 dyszki do przodu, a przy większych zakupach to już w ogóle :).
Simsy nie mają konkurencji i i tak się sprzedadzą niezależnie od baboli EA.
Ale, ale moje uwagi po zapoznaniu się z grą - jest nudna (to nie moja opinia, ale latorośli). Ale to zrozumiałe: EA musi wydać 20 dodatków po 99 zł i tak po 5 dodatku gra będzie ciekawa i mająca parę fajnych opcji (czyli po wydaniu ok. 600 zł) Podstawka pod Sims 3 przypomina mi stolik pod wieżę audio - jest fajny, ma nóżki, szybkę, regulowane półki, ale to tylko stolik POD wieżę. Podobnie z Sims 3, gra ze względu na dodatki jest okaleczonym kadłubkiem gry. Nie można mieć o to pretensji do EA - firma ma zarabiać !!!.
Ale sama gra jest nudna, opcje wyboru zachowań simów mniejsze niż w fuul pakiet Sims2 (normalne poprawią się po kilku dodatkach) Bardzo łatwo uzyskać wypasionego sima, z niezłą karierą i kolekcją złamanych serc (czytaj zawrotną liczbą bara-bara ;P) Po jednym popołudniu nie mamy co robić w mieście.
Praca - lol nie wejdziemy do pracy - autor zapomniał o tym wspomnieć, podobnie jak o tym że nie wejdziemy praktycznie do żadnego budynku użyteczności publicznej !!! Wypadało autorze o tym napisać. No wejśc można na baseny i na siłownie. Wszędzie indziej mamy .... nic nie mamy. Reklamowana przez autora bogata funkcja zachowań w pracy... to
Postanowiłem sprawdzić jak mocno nieobiektywny jestem w swoich osądach i okazało się, że mimo wszystko moja ocena nie jest przesadnie zawyżona lub zaniżona. Średnia ocen na świecie - 86% za http://www.gamerankings.com/pc/936498-the-sims-3/index.html, średnia ocen w Polsce 88% za http://www.bazarecenzji.pl/?id=gry&gra=1570. Pozdrawiam i proszę o ostrożne rzucanie tak bardzo obraźliwymi dla chyba każdego redaktora posądzeniami. :)
Przeczytałam powtórnie Twój opis - wybacz nie mogę się przełamać do nazwania go recenzją. Nadal to jest laurka na 100 urodziny babci, a nie recencja wcale nie taniej gry (99 zł do 169 zł bodajże)
Rozumiem z Twojej wypowiedzi iż zaciągneli Cię siłą do opisywania simsów - cóż każda praca wymaga poświęceń. Ale nie rób z siebie męczennika plissss.
Gra się sama obroni i sama sprzeda (ja również oceniłabym ją w okil 8x%) - także mogłeś sobie pozwolić na wspomnienie o niedoróbkach. A tych ma sporo: to co ja wspomiałam - ruch uliczny, czas przy przyspieszeniach, i parę innych.
A tak czytając Twój opis mam wrażenie czytać materiał prasowy producenta opisujący twór idealny.
Ale to tylko moje skromne zdanie, być może tylko moje.
Wybacz, może czytane tu recencje gier, autorstwa Ewy ustawiły u mnie bardzo wysoko poprzeczkę. Ale to moje subiektywne zdanie.
Myślę ze to wystarczy za recenzje (krótką) ;)
A co do ceny to kupiłem w Media Expert za 99zł.
W marcu 2002 sprzedaż gry wonosiła ponad 6,3 mln egzemplarzy na całym świecie czyniąc się najlepiej sprzedającą się grą na PC źródło wikipedia.pl