Sapphire Radeon 6850 Vapor-X przeszedł wszystkie testy bez zająknięcia. Nie było mowy o braku stabilności podczas grania, piszczeniu cewek czy zbyt głośnym chłodzeniu. Te z kolei zasługuje na dłuższy komentarz. Bez obciążenia karta jest ledwo słyszalna i zupełnie nie przeszkadza w codziennej pracy przy komputerze. Troszkę można ponarzekać na zbyt wysoką temperaturę rdzenia, przynajmniej na tle konkurencyjnych akceleratorów wykorzystujących chipset HD 6850. Natomiast w grach, gdy karta pracuje na 100%, chłodzenie Vapor-X odznacza się co najmniej dobrą wydajnością i lepszą niż np. Asus Radeon 6850 DirectCU (patrz porównanie).
Jak pamiętacie z naszego poprzedniego zestawienia kart Radeon 6850 (tu i tu), troszkę narzekaliśmy na Sapphire Radeon 6850 Toxic, który był zdecydowanie za gorący. Opisany model z serii Vapor-X eliminuje wszelkie niedoskonałości starszego brata, oferując lepszą jakość – jest przede wszystkim chłodniejszy i odznacza się lepszą kulturą pracy. Ponadto, w grach jest praktycznie tak samo wydajny (Vapor-X ma zaledwie o 20 MHz niżej taktowany rdzeń). Ceny obydwu są zbliżone, a zatem Toxic czy chce, czy też nie, odchodzi na emeryturę.
Jeśli chodzi o wydajność, prezentowana karta najlepiej sprawdzi się w rozdzielczości 1680x1050. W wyższej czasami brakuje jej tchu. Wyjściem będzie obniżenie wybranych detali graficznych. Według nas, relacja ceny do wydajności stoi na dobrym poziomie.
Ponadto, wersja karty którą mieliśmy okazję testować była wyposażona w gierkę Dirt 3. Podbija to nieco cenę zakupu, ale tuż po zainstalowaniu Radeona możemy go sprawdzić w tej świetnej wyścigówce.
Na tle konkurencji Sapphire Radeon 6850 Vapor-X wypada przyzwoicie – podniesione parametry pracy wpływają na lepszą wydajność w grach. Niemniej jednak na rynku jest całe mnóstwo autorskich HD 6850, którym nowy Sapphire musi stawić czoła. Mowa o najpopularniejszych modelach, takich jak Gigabyte Radeon 6850 OC, Asus Radeon 6850 DirectCU czy MSI Radeon 6850 Cyclone OC. Dostępne od kilku miesięcy wyrobiły sobie już dobre opinie. Nowy akcelerator firmy Sapphire stanowi dla nich dobrą alternatywę, a w dodatku ma pełną wersję gry – to coś, czego nie mają konkurenci.
Ocena: Sapphire Radeon 6850 Vapor-X | |||
plusy: • wysoka jakość wykonania • fabrycznie podkręcona • relacja ceny do wydajności • cichy układ chłodzenia • wydajność chłodzenia w trybie 3D • pełna wersja gry Dirt 3 w zestawie | |||
minusy: • nieco wysoka temperatura w trybie 2D | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 640 zł | |||
Przeczytaj także: | ||
Wydajność wczoraj a dziś – test sterowników Catalyst i ForceWare | Karta graficzna - poradnik jak wybrać | Najlepsze karty graficzne do gier - porównanie, wydajność, ranking |
Testy Radeonów HD 6850:
- HIS Radeon 6850 IceQ X-Turbo
- ASUS Radeon 6850 DirectCU
- Gigabyte Radeon 6850 WindForce
- MSI Radeon 6850
- Sapphire Radeon 6850 Toxic
- Encyklopedia kart graficznych
- Sterowniki do pobrania
Komentarze
39Myślałem że ta karta będzie szybsza od mojego starszego 5850 (również Sapphire) ale testy 3D Mark 11 pokazały jednak że 6850 jest niżej. 3855pkt vs 4090pkt
Z tego co mi wiadomo gra wykorzystuje również bibliotekę DX11
A nie cm2 ?
Odradzam naprawy starych komputerów bowiem sam się na takim przejechałem. Uznałem że jest dobry to wymienię procesor i po kłopocie po czasie jednak padały kolejne części i gdy się nie obejrzałem wydałem na naprawy łącznie 2790zł a więc tyle co za dobry komputer! Dlatego odradzam napraw starszych komputerów. Bo to same, ale to same wydatki! Nawet właśnie sama karta graficzna koszt prawie 600zł