Laptopy

Podsumowanie

przeczytasz w 2 min.

Mobilne układy graficzne w laptopach przeszły długą drogę. Jeszcze nie tak dawno temu umożliwiały jedynie pracę biurową, dziś możemy na nich nie tylko swobodnie odtwarzać filmy w rozdzielczości Full HD, ale i grać w "duże" gry, a co najważniejsze umożliwiają to nawet laptopy z segmentu mainstream.

Układy graficzne w laptopach przeznaczonych dla graczy sięgają już wydajności kart desktopowych klasy Radeon HD 6850, czy też GeForce GTX 560, a to naprawdę duże osiągnięcie. Najwydajniejsze układy można dodatkowo łączyć w konfiguracji SLI/CrossFireX, jednak ceny takiego sprzętu przyprawiają o ból głowy.

Firma AMD wyraźnie "zbacza" w kierunku APU, czyli integrowania układów graficznych z procesorem. Zarówno Brazos jak i Llano spotkały się z ciepłym przyjęciem miłośników mobilnych komputerów, a premiera ma nastąpić już lada chwila. Dodatkowo technologia Radeon Dual Graphics pozwala łączyć moc zintegrowanego układu graficznego z zewnętrznym GPU, chociaż wiemy, że rozwiązanie to nie jest jeszcze w 100% dopracowane.

Plany na przyszłość? Jeszcze w tym roku układy Llano (seria A) moją zostać zastąpione przez Trinity. W odróżnieniu od Llano zostaną one wyposażone w dwa do czterech rdzeni Piledriver (1 lub 2 moduły), ale również zostaną wyprodukowane w 32-nanometrowym procesie produkcyjnym. Brazos (seria E) przejdzie transformację do wersji 2.0.

Dopiero w 2013 doczekamy się 28-nanometrowych APU. W serii A będą to Kaveri wyposażone w 2 do 4 rdzeni Steamroller oraz układ graficzny wykorzystujący najnowszą mikroarchitekturę GCN. W serii E pojawią się również 28-nanometrowe APU Kabini, wyposażone od 2 do 4 rdzeni Jaguar i grafikę opartą na architekturze GCN.

Firma NVIDIA w obecnej chwili wydaje się być bardziej zainteresowana promocją swoich energooszczędnych rozwiązań, jak choćby osławiony Kal-El (Tegra 3). Rychła (marzec?) premiera 28-nanometrowych układów Kepler powinna być jednak sporym wydarzeniem, a co najważniejsze niesie nadzieję na nową wojnę cenową pomiędzy AMD, co powinno skutkować obniżeniem cen kart Radeon z serii 7xxx. Czy mobilne Keplery zaskoczą nas pozytywnie? Miejmy nadzieję, że przekonamy się o tym już wkrótce.

Wszystko wskazuje na to, że firma Intel chce pozwolić producentom laptopów na pozbycie się modeli wyposażonych w procesory Sandy Bridge, bowiem mobilne 22-nanometrowe Ivy Bridge z nową wersją zintegrowanego układu graficznego (HD 4000) zaliczą drobne opóźnienie. Aktualnie najmocniejszy GPU Intela, czyli HD 3000 świetnie sprawdzi się w codziennych zastosowaniach i pracy, jednak w przypadku gier nie ma wiele do powiedzenia.

Firmy AMD i NVIDIA stoją teraz przed identycznym wyzwaniem - wprowadzeniem do sektora mobilnego układów graficznych wykonanych w 28-nanometrowym procesie produkcyjnym. Nie wszystkie modele mobilnych GPU serii 7xxx (AMD) i 6xx (NVIDIA) będą wykonane w nowej litografi, więc przed zakupem warto zwrócić na to uwagę. Pomimo ogromnej migracji użytkowników z komputerów biurkowych na notebooki, układy mobilne pod względem szybkości wprowadzania nowych rozwiązań są jednak wciąż za modelami desktopowymi.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login