Targi Poznań Game Arena 2019 już za nami. Byliśmy tam, wśród 79 347 zwiedzających – jak co roku padł kolejny rekord pod tym względem i nikogo nie powinno to dziwić: zdecydowanie bowiem nie brakowało powodów, dla których warto było się tam wybrać.
Po tym, co zobaczyliśmy, nie mamy wątpliwości: Poznań Game Arena 2019 to nie tylko największe, ale też najlepsze wydarzenie dla miłośników elektronicznej rozrywki w naszej części świata. Zapraszamy na krótkie podsumowanie!
Byliśmy na PGA 2019 i zobaczyliśmy najnowsze gry z bliska
Przez trzy dni w Poznaniu zobaczyliśmy w akcji gry, których premiery są dopiero przed nami. Bezapelacyjnie numerem jeden był oczywiście Cyberpunk 2077, który po raz pierwszy prezentowany był w polskiej wersji językowej. Mieliśmy także okazję, by przyjrzeć się takim tytułom jak Watch Dogs Legion, DOOM Eternal, Iron Harvest czy Mario & Sonic at the Olympic Games Tokyo 2020 i wiemy już, że na każdy z nich warto czekać.
Oczywiście sporo było też gier, które są już dostępne w sklepach. Dla dziesiątek tysięcy zwiedzających targi PGA 2019 były więc dobrą okazją do tego, by przekonać się, czy są to tytuły warte wydania pieniędzy. Nowości ze swoich wydawniczych katalogów zaprezentowały między innymi firmy Cenega, Ubisoft, CDP, Xbox, Bethesda, Koch Media, 11 bit studios czy Epic Games.
Jak zwykle olbrzymią popularnością cieszyła się też strefa indyków, w której sprawdzić można było gry o mniejszym budżecie, ale wcale nie mniejszym potencjale, jeśli chodzi o grywalność.
Na stoisku firmy ASUS
Poznań Game Arena 2019 okiem targowego dinozaura
Maciej Piotrowski
Czy ktoś z Was pamięta jeszcze słynne PGA 2009 z pokazem Avatara? Ja pamiętam. Trochę to trwało, ale w końcu, w tym roku poczułem, że dawna aura wróciła do Poznań Game Arena. Pewnie znajdą się i tacy, którzy nie podzielą mojego entuzjazmu, ale tegorocznej odsłonie targów, jak dla mnie, całkiem blisko było do Gamescomu. I nie, nie chodzi mi o ścisk jaki panował na halach targowych w drugi dzień PGA.
Tłumy wchodzące na targi
Wreszcie dało się odczuć, że w centrum uwagi były tutaj gry (i to także te najnowsze, które dopiero będą mieć swoją premierę), a nie tylko turnieje czy sprzęty gamingowe. Zapewne pierwsze o czym teraz pomyśleliście to pokaz grywalnego fragmentu Cyberpunk 2077, i to po raz pierwszy w języku polskim.
I choć trzeba docenić CD Projekt RED za rozmach całego przedsięwzięcia – ich górujące nad innymi stoiskami kino działało na graczy niczym magnes, to jednak lista nowych gorących tytułów na tym jeszcze się nie kończyła. Oj, co to to nie.
Koch Media Polska przywiozła na PGA 2019 trzy całkiem niezłe gry. O nowym GRID sporo już co prawda powiedziano, ale na miejscu była okazja samemu sprawdzić czy nowa ścigałka od Codemasters warta jest uwagi.
Dużo bardziej gorące były dwa pozostałe prezentowane tam tytuły, czyli Wasteland 3 i Iron Harvest 1920+. Mnie osobiście udało się pograć dłużej w ten drugi i muszę przyznać, że ta dość nietypowa strategia RTS osadzona w alternatywnej rzeczywistości po I Wojnie Światowej mocno awansowała w moim osobistym rankingu gier „do ogrania” w przyszłym roku. Świetny klimat i całkiem niezłe wykonanie przypominające miejscami Company of Heroes, ale i pełne autorskich rozwiązań – to może być naprawdę coś.
Spore nadzieje wiąże także z Watch Dogs Legion, które Ubisoft pokazywał na swoim stoisku, pośród stanowisk z Division 2, Rainbow Six, Siege oraz Ghost Recon: Breakpoint. Co prawda w Watch Dogs Legion grać się nie dało, ale to co zaprezentowano, z całym systemem zależności pomiędzy postaciami i tego jaki wpływ możemy mieć na odbiór Dead Sec, wygląda nader obiecująco.
Kolejnym przedpremierowym hitem, który zagościł na Poznań Game Arena był Doom Eternal. Tutaj bez niespodzianki, bo i grałem w to demo podczas londyńskiego QuakeConu. Za to po minach odwiedzających stoisko Bethesdy można sądzić, że większość z nich była grą zachwycona. Podobnie zresztą sytuacja wyglądała na stoisku polskiego Ghostrunnera. Co prawda ja wyszedłem stamtąd spocony po wyjątkowo burzliwej rozgrywce i całej masie nagłych zgonów, ale niektórym to naprawdę się podobało.
Ale nie tylko najgłośniejsze produkcje przyciągały graczy. Sporą popularnością jak zwykle cieszyła się hala „indyków”. Pośród całej ich masy mnie udało się wyłowić dwa, które całkiem nieźle rokują na przyszłość. Pierwszy z nich to Shadow of the Road, mix strategii turowej z RPG, w której klimaty feudalnej Japonii mieszają się z zachodnim steampunkiem.
Drugi – GateWalkers może przyciągnąć pasjonatów kooperacyjnej zabawy w stylu Diablo, którym nie straszne ani proceduralne generowane światy, ani rozbudowany, bezklasowy system rozwoju bohatera, ani tym bardziej elementy survivalu które tutaj łączyć się będą z ekosystemami światów.
Na Poznań Game Arena 2019 nie mogło też oczywiście zabraknąć dużego stoiska poświęconego konsoli Microsoftu. Co ciekawe jednak, tym razem Xbox One pojawił się jeszcze i w drugiej hali, gdzie prezentowano zalety usługi Xbox Game Pass.
Standardowo PGA nawiedziło także Nintendo, które przywiozło ze sobą całkiem spory koszyk nowości. Można było więc pograć zarówno w wydanego na Pstryczku parę dni temu Wiedźmina 3: Dziki Gon, jak i zapoznać się z nadchodzącym wielkimi krokami Luigi’s Mansion 3. Co więcej, obie gry można było sprawdzić na jednym z kilku stanowisk Nintendo Switch Lite. O ile tylko udało się nam do nich dopchać, bo akurat te wersje kieszonsolki wielkiego N były dość mocno oblegane.
Z ciekawostek, w które można było zagrać na PGA 2019 wymienić należy jeszcze Bee Simulator, Crossroads Inn, Euro Truck Simulator 2, Farming Simulator 19 Platinum Edition czy konsolowe Children of Morta i Frostpunk. Działo się tu więc całkiem sporo. I choćby dlatego moja ocena tegorocznych targów Poznań Game Arena jest pozytywna. Cieszyłbym się, gdyby przyszłoroczna edycja miała jeszcze większy rozmach. Trzymam za to mocno kciuki.
Sprawdziliśmy też niesamowity sprzęt gamingowy
Łącznie podczas Poznań Game Arena 2019 swoje nowości prezentowało ponad 220 firm. Wśród nich było wielu producentów sprzętu gamingowego: zarówno potężnych komputerów, jak i mocarnych podzespołów czy wreszcie zwiększających komfort rozgrywki peryferiów. Wśród nich znalazły się takie marki jak Aorus, California Access, ASUS, LG, Samsung, SanDisk, JBL, Logitech, SteelSeries, Omen by HP (a właściwie już samo Omen, o czym dowiedzieliśmy się podczas konferencji), Natec, Genesis, Fury, Trust, Razer, Corsair czy HyperX.
Mieliśmy okazję, by przekonać się jak wydajne są najnowsze gamingowe laptopy (...i smartfony zresztą też), jak precyzyjne są myszki dla graczy, jak dobrze działają mechaniczne klawiatury i jak dobrze brzmią słuchawki do gier…
E-sportowcy, youtuberzy, cosplayerzy ...i hostessy
Organizatorzy zadbali o to, by tegoroczna edycja targów Poznań Game Arena oferowała coś ciekawego dla każdego miłośnika elektronicznej rozrywki. Były fotele do rzeczywistości wirtualnej, były symulatory wyścigowe, był cosplayowy konkurs, była konferencja Game Industry Conference dla twórców gier, był koncert Epic Game Music z pięknymi utworami z kultowych produkcji i była też strefa Stars4Fans, w której można było spotkać youtuberów i influencerów.
Organizowane były także liczne turnieje e-sportowe, na czele z rywalizacją w Polskiej Lidze Esportowej oraz wyjątkowymi zmaganiami w Farming Simulator League. Wraz z innymi miłośnikami wirtualnych rozgrywek emocjonowaliśmy się starciami profesjonalistów. Z zawodnikami, ale też gwiazdami znanymi z Internetu, mogli się zmierzyć także fani. Wiele takich wyzwań czekało na zwiedzających na przykład w strefie Samsung4Gamers i Komputronik Gaming.
Jak zwykle też stoiska poszczególnych firm upiększały swoją obecnością hostessy…
Musicie jeszcze wiedzieć, że nie byliśmy tam sami. Na targach mogliście również spotkać dziewczyny, które rozdawały nasz benchmarkowy przewodnik po targach. Mamy nadzieję, że zdobyliście swój egzemplarz i wciąż go macie – więcej informacji wkrótce!
Jeśli byliście, dajcie znać w komentarzach, jak się bawiliście. A jeśli w tym roku was zabrakło, to… możecie już zaznaczyć w swoich kalendarzach na przyszły rok daty 9-11 października. Wtedy odbędzie się Poznań Game Arena 2020. Do zobaczenia!
fot. Mateusz Sołtysiak
Warto zobaczyć również:
- Hostessy, cosplay, stoiska - tak było na PGA 2019 - galeria
- Cyberpunk 2077 po polsku - czekaj, a będzie Ci dane
- Moc atrakcji na stoisku Komputronik i California Access na PGA
- Oto co ASUS pokazał nam na PGA 2019
- Odwiedziliśmy stoisko Samsung4Gamers i Komputronik Gaming na PGA
Komentarze
3