Harmony w akcji. Podsumowanie

Bierzemy nasz nowy nabytek w drżącą z emocji dłoń, kierujemy w stronę domowego centrum rozrywki i wybieramy "Odtwarzanie DVD". Jeśli konfiguracja została poprawnie przeprowadzona, wówczas włączą się wybrane przez nas urządzenia. Oglądamy więc film, rozkoszując się dźwiękiem 5.1 emitowanym przez kino domowe. Po zakończeniu seansu wciskamy "Słuchanie radia" - wyłącza się telewizor i odtwarzacz DVD, amplituner przełącza się w tryb FM i słuchamy naszej ulubionej audycji. Życie jest piękne, a z Activities jeszcze piękniejsze. :)
Zobaczmy dokładniej, jak przebiega sterowanie poszczególnymi funkcjami pilota.

Tak na ekranie prezentuje się menu Activities oraz Devices. Przyciski umieszczone po bokach ekranu umożliwiają natychmiastowy wybór żądanego działania. Trudno o szybsze i prostsze rozwiązanie, aczkolwiek nie da się tego zrobić bez spojrzenia na ekranik.
Jedyną wadą trybu Activities wydaje się być tylko konieczność zgrupowania urządzeń audio-video tak, aby wszystkie były równocześnie "widziane" przez pilota - w jednym pokoju, przed użytkownikiem. W innym wypadki istnieje możliwość dokupienia specjalnego "przedłużacza" (Harmony RF Wireless Extender).

Oprócz zaprogramowanych przez nas działań mamy też dostęp do trzech opcji systemowych.

Nie ma tego zbyt wiele, ale to w końcu tylko pilot, prawda? Zmiany opcji systemowych zatwierdzamy poleceniem Gotowe, znajdującym się na drugiej stronie tego menu.

Menu Devices wywołuje szczegółowe, wieloekranowe podmenu poszczególnych urządzeń. Odbiornik TV-Sat to na przykład cztery kolejne ekrany z opcjami i poleceniami sterującymi, odtwarzacz DVD zajmuje sześć ekranów, a amplituner aż 15. Poniżej prezentujemy trzy ekrany spośród opcji telewizora.

Dziwaczne, dwujęzyczne polecenia na ekranie pilota nie są przyjazne nawet dla doświadczonego użytkownika

Oczywiście niektóre z ustawień możemy zmieniać dedykowanymi przyciskami Harmony - są to najczęściej używane funkcje (regulacja siły głosu, zmiana kanałów, wyciszenie, zmiana rozdzielczości itp.). Jeśli jednak zachodzi konieczność przedarcia się przez te dziesiątki poleceń na ekranie, wówczas mniej obeznane z techniką starsze osoby lub dzieci natychmiast rezygnują, zniechęcają się i wracają do tradycyjnych, dobrze znanych pilotów. Hm... niekiedy nawet wirtuozi mający wszelakie technologie w małym paluszku chcą po prostu usiąść przez telewizorem i obejrzeć dobry film albo pograć na konsolce, bez angażowania szarych komórek w zmuszanie do współpracy domowej elektroniki. 

Wygoda obsługi jest na ogół wystarczająca, choć czasami średnia. Z racji rozmiarów, a zwłaszcza pokaźnej długości, ciężko obsługuje się Harmony 785 jedną ręką, a dodatkową przeszkodą ku temu są twardo działające przyciski. Czasem trzeba więc odstawić na chwilę trzymaną w dłoni szklaneczkę... dodatkowa komplikacja... pfff...

Nasza kilkudniowa znajomość z Harmony 785 zaowocowała kilkoma wnioskami. Otóż pilot ten będzie idealny dla kogoś, kto ma w domu kilka urządzeń audio-video popularnych producentów. Taki pan X poświęcił na początku pół dnia na perfekcyjne skonfigurowanie i sprawdzenie swoich własnych Activities na każdą okazję, a w dalszym użytkowaniu korzysta tylko i wyłącznie z tego właśnie trybu. Pan X ma magiczne sposoby do zmuszenia swojej rodziny do tego, aby na noc pilot umieszczany był w ładowarce. Ponadto ów osobnik dobrze zarabia, a ma już w domu wszystko, co niezbędne, obecnie koncentruje się na zapewnieniu sobie i domownikom maksymalnej wygody podczas relaksu w domowym zaciszu. Żona pana X lubi ładne przedmioty, którymi może zaimponować sąsiadce, nie przyznając się do tego nawet sobie samej ;)