Podkręcamy, podkręcamy, podkręcamy!

Ten dział w naszych artykułach jest zazwyczaj na końcowych stronach. Stanowi dodatek do testów kart graficznych. W przypadku akceleratora graficznego MSI GeForce GTX 480 Lightning to jednak najważniejszy punkt testu.

Tuż po instalacji w komputerze karty graficznej wgraliśmy sterowniki oraz dołączony program MSI AfterBurner. To właśnie z jego poziomu możemy regulować częstotliwość taktowania rdzenia i pamięci, jak również ich zasilanie. Ponadto, program oferuje monitoring najważniejszych informacji o karcie graficznej (m.in. użycie rdzenia graficznego, prędkość obrotowa wentylatorów, czy też aktualne parametry pracy). Jest to wam z pewnością znane, bo często dołączamy wykres z  temperaturami w testach i recenzjach układów graficznych.

MSI GeForce GTX 480 Lightning standardowo ma taktowanie 750/1000 MHz.  Przy zachowaniu standardowych napięć udało nam się podkręcić go do ok. 850/1100 MHz. To raczej standardowy wynik dla układów GeForce GTX 480. Zabraliśmy się zatem za regulację suwaków odpowiedzialnych za napięcia, kolejne podnoszenie częstotliwości taktowania i badanie stabilności działania karty w grach.

W rezultacie osiągnęliśmy stabilne taktowanie 901/1152 MHz i 1802 MHz w  przypadku jednostek cieniujących. Wszystko w domowych warunkach, bez ekstremalnego chłodzenia oraz ingerencji w płytkę drukowaną. Wprawni użytkownicy, którzy podkręcają od lat i mają duże doświadczenie, z  pewnością wyciągną jeszcze więcej. My mieliśmy tylko kilka godzin na test karty. Myślimy jednak, że udało się uzyskać całkiem dobry wynik.

Podkręcenie do takiej wartości układu graficznego GeForce GTX 480 miały nie tylko wpływ na wyższą wydajność. Wiążą się z tym pewne negatywne skutki podnoszenia taktowania: wzrost poboru energii i głośniejsza praca chłodzenia. To wszystko zobaczycie na dalszych stronach, więc niczego nie pomijajcie. :-)