Gigabyte od jakiegoś czasu robi świetną robotę w segmencie kart graficznych. Ich niereferencyjne modele charakteryzują się dobrą jakością i często bardzo atrakcyjnymi cenami. Nie inaczej jest w przypadku Gigabyte Radeon RX 5700 XT Gaming OC 8G. Naprawdę - dobra robota.
Podkręcanie
Jak zapewne zauważyliście na wykresach zabrakło wyników po dalszym (ręcznym) podkręcaniu. W teorii jest tu jeszcze nieco miejsca na OC, bowiem bez problemu zwiększyliśmy taktowanie Boost z 1905 MHz do 2150 MHz, a VRAM z 1750 MHz do 1900 MHz. ALE. W praktyce każda próba testu po zwiększeniu taktowania rdzenia (nawet niewielkiego) kończyła się zwisem, resetem i komunikatem o nieprawidłowej pracy WattMana (takich problemów nie było przy podkręcaniu VRAM). Wina może leżeć albo w sterownikach, albo w naszym egzemplarzu karty.
Zaznaczam, że bardzo rzadko narzekam na sterowniki do kart graficznych AMD. Z mojego doświadczenia wynika, że często co użytkownicy biorą za program ze sterownikami, jest problemem sprzętowym, czyli np. uszkodzeniem hardware'u. Nie twierdzę tu bynajmniej, że sterowniki do Navi są fatalne, ale faktem jest, że jest tu trochę rzeczy do poprawy - i to więcej niż w przypadku kart Vega, czy Polaris. Wiadomo - nowa architektura, nowe problemy, ale... najwyższy czas to ogarnąć.
Pobór mocy platformy z procesorem Core i9 9900K
[W] gra 3D
Radeon RX Vega 64 | 395 |
GeForce RTX 2080 Ti FE | 382 |
Radeon VII | 349 |
Gigabyte GeForce RTX 2080 Super Gaming OC | 348 |
GeForce GTX 1080 Ti | 347 |
GeForce RTX 2080 Super FE | 346 |
ASUS ROG STRIX RTX 2080 Super OC GAMING | 345 |
GeForce RTX 2080 FE | 343 |
Gigabyte Radeon RX 5700 XT GAMING OC 8G | 317 |
GAINWARD GeForce RTX 2060 SUPER Phantom GS | 315 |
NVIDIA GeForce RTX 2070 Super | 293 |
PowerColor Radeon RX 590 Red Devil | 288 |
GeForce RTX 2070 FE | 281 |
Radeon RX 5700 XT | 280 |
MSI GeForce GTX 1070 Ti Gaming | 268 |
NVIDIA GeForce RTX 2060 Super | 261 |
MSI Radeon RX 580 Armor 8G OC | 259 |
AORUS Radeon RX 570 | 247 |
Radeon RX 5700 | 247 |
GeForce RTX 2060 FE | 241 |
ASUS ROG STRIX GTX 1660 Ti | 205 |
MSI GeForce GTX 1060 Gaming X 6G | 197 |
ASUS Phoenix GeForce GTX 1660 OC | 195 |
Gigabyte GeForce GTX 1650 Gaming OC 4G | 132 |
Fabrycznie podkręcony Navi charakteryzuje się znacznie wyższym apetytem na energię w stosunku do wersji referencyjnej, jak i RTX 2070 Super FE. Z drugiej strony to tylko 30-40 watów więcej, a kultura pracy systemu chłodzącego nie daje żadnych powodów do narzekań.
Gigabyte Radeon RX 5700 XT GAMING OC 8G - czy warto kupić?
Gdyby nie problemy z OC (które to, pozwolę sobie powtórzyć, mogą występować tylko na naszym egzemplarzu karty) przyznałbym tej karcie znaczek Super Produkt. Jest to wydajna, cicha, fabrycznie podkręcona i dobrze wyceniona konstrukcja - jeden z najciekawszych modeli 5700 XT na rynku.
Jest tańsza od GeForce RTX 2070, a przecież zdarza jej się doganiać jeszcze droższą RTX 2070 Super. Jasne - to Radeon i nie ma tu technologii sprzętowego ray-tracingu NVIDII, ale obecność RTX wciąż nie jest dominującym czynnikiem przy wyborze karty graficznej do gier. Zamiast DLSS mamy RIS (chociaż nie działa on jeszcze we wszystkich grach), jest tu również Radeon Anti-Lag, 7-nanometrowa litografia GPU, PCIe 4.0 i parę innych ciekawych rzeczy. Czekamy na kolejne modele Navi!
Gigabyte Radeon RX 5700 XT GAMING OC 8G - ocena
- fabrycznie podkręcona
- konkurująca bez kompleksów z GeForce RTX 2070 Super
- dobry system chłodzenia Windforce 3X
- metalowy backplate
- atrakcyjna cena
- PCI Express 4.0
- podświetlenie RGB Fusion 2.0
- pobór energii wyższy od konkurencyjnych kart NVIDII
- problemy z dalszym OC
Komentarze
7MSI Pulse? Jest taka wersja? Pulse kojarzy mi się z Sapphire.
@ocw1987
Nitro+ to chyba najlepsza seria ze wszystkich kart graficznych. Zarówno AMD jak i Nvidii. Wystarczy powiedzieć, że Vega64 Nitro+ potrafiła być porównywalnie chłodna i cicha, jak dobre wersje GTX1660Ti pobierających ~200W mniej energii! Do tego przy znacznie niższych obrotach wiatraków. Nie mam pojęcia jak oni to robią, że aż tak wyprzedzają konkurencję pod tym względem.
Oczywiście cena jest adekwatna do jakości, czyli wysoka. Takim złotym środkiem jest chyba właśnie Gigabyte. Może nie aż tak doby, ale wystarczająco (również pół-pasywny) i zwykle znacznie tańszy.
Cena tego modelu jest zachęcająca, na tle konkurencji oczywiście.
1500 zł to by była atrakcyjna. Trzeba winić kurs dolara i naszego ukochanego przywódcę Kaczora.