Bez względu na trasę i warunki panujące na torze, F1 2010 prezentuje się od strony wizualnej bardzo dobrze. Podczas ulewy rewelacyjnie wyglądają kałuże na drodze, w których odbijają się krople deszczu spadające z nieba. Wzniecane spod kół przeciwnika strugi wody skutecznie utrudniają jazdę, szczególnie kiedy korzystamy z widoku z wewnątrz bolidu.
Gdy słońce nie jest przesłonięte chmurami widać efekt falującego ciepła, wywołany zaś ciepłem wydobywającym się z przepustnic. Ogólnie rzecz biorąc zmienne warunki pogodowe robią spore wrażenie. Często powodują, że w trakcie gry skupiamy się bardziej na towarzyszących im efektach, niż na samej jeździe. :-) Oczywiście są tory, które sprawiają wrażenie bardzo sterylnych, rozległych i pustych, ale trudno spodziewać się czegoś innego, skoro w rzeczywistości wyglądają identycznie jak w grze. Twórcy zadbali o jak najdokładniejsze odwzorowanie tras.
Jeśli chodzi o testy wydajnościowe, dawno nie mieliśmy do czynienia z tak dobrze zoptymalizowaną grą. Jakość grafiki stoi na wysokim poziomie, a mimo tego F1 2010 nie wymaga sprzętu z wysokiej półki. Do zabawy na wysokich ustawieniach wystarczą w zupełności konstrukcje pokroju GeForce GTS 250, mającego już swoje lata. Również nie odnotowaliśmy zjawiska faworyzowania jednego albo drugiego producenta kart graficznych. Zarówno karty ATI, jak i NVIDII radzą sobie porównywalnie. Do zabawy wystarczą 2 GB pamięci RAM, co jest kolejną optymistyczną wiadomością dla osób, które nie zawsze chcą inwestować w swój sprzęt duże pieniądze.
Ocena końcowa
Jednoznaczna ocena F1 2010 jest niezwykle trudna. Oczekiwania graczy były tu niezmiernie wysokie choćby ze względu na fakt wyjątkowości Formuły 1 i szumnych zapowiedzi twórców. Najwyraźniej jednak firma Codemasters nie do końca przemyślała koncepcje swojej nowej gry, próbując skierować ją do jak najszerszego grona odbiorców. Próbując położyć też główny nacisk zabawy na specyficzną atmosferę wyścigów F1 nie doszlifowano innych, niezwykle ważnych elementów rozgrywki.
Mieszany (zręcznościowo-symulacyjny) model jazdy i szereg błędów skutecznie utrudnia grę, powodując sztuczne windowanie poziomu trudności, co może stanowić sporą przeszkodę dla amatorów F1. Z kolei dla maniaków symulacji gra wydaje się zbyt spłycona, by mogła stanowić konkurencje dla takich tytułów jak rFactor. Niemniej jednak i oni przełknęliby prawdopodobnie liczne uproszczenia, gdyby nie ogrom mniejszych i większych niedoróbek. Z tych właśnie względów nie możemy wystawić grze wysokiej oceny mimo obietnic twórców, że większość z błędów zostanie wkrótce naprawiona. Na tę chwilę F1 2010 to, pomimo całkiem niezłego potencjału, spory zawód.
Okiem Maksa
Moje odczucia po kontakcie z F1 2010 w kwestii wrażeń z rozgrywki są mieszane. Na plus przemawia tematyka zawodów Formuły 1, które niezmiernie rzadko goszczą na rynku gier. Możliwość rozegrania całej kariery będzie na pewno gratką dla wszystkich miłośników F1. Pozytywnie także zaskakuje oprawa graficzna. Zawody rozgrywane w trakcie ulewy wyglądają fenomenalnie. Spod kół oponentów wzbija się woda, która skutecznie utrudnia prowadzenie bolidu, zwłaszcza zza kierownicy. Kałuże i cząsteczki wody robią spore wrażenie.
Niestety sama rozgrywka nie wygląda już tak bajkowo. Nie wiadomo do końca czy F1 2010 aspiruje chociaż do miana symulatora. Moim zdaniem model jazdy jest fatalny i pojazdy nieraz zachowują się jakby nie były to bolidy Formuły 1, lecz kilkutonowe ciężarówki. Brakuje tu odczucia potęgi mocy, która drzemie w tych kilkuset konnych i niesamowicie lekkich potworach. Poza tym zdarzają się bugi takie jak choćby zablokowanie kolizją ciasnego odcinka trasy (vide Monte Carlo), w sposób uniemożliwiający dalszą jazdę.
Wydaje mi się, że dłuższy czas przed F1 2010 będą w stanie spędzić jedynie miłośnicy poczynań Roberta Kubicy i jego rywali z toru. W innych przypadkach zniechęcająca będzie monotonia rozgrywki i spora liczba drobnych błędów gry. Grafika to niestety nie wszystko.
Podsumowanie: | ||
plusy: | ||
minusy: |
Moja ocena: | |
Grafika: | dobra plus |
Dźwięk: | dobry |
Grywalność: | zadowalająca |
Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 100 zł (PC) | |
Artykuł przygotowali:
Przeczytaj także: | ||||||||
R.U.S.E. | Premiera: Civilization V | Mafia II - recenzja i testy wydajności |
Komentarze
101Wady są jak najbardziej trafne, ale ja dawno się tak świetnie nie bawiłem przy grze wyścigowej. Ta gra miażdży swoim klimatem :D
Denerwuje mnie jedna rzecz, gralem na poziomie trudnosci Profesionalista(1 nizej od legendy) jezdzac Virgin Racing wygralem mistrzostwo swiata i mistrzostwo konstruktorow !!
pole position bez wiekszych problemów, na miekkich gumach konkurencja bez szans, na prostych mclareny mnie gonia ale na technicznych partiach ich odstawiam
teraz dostalem kontrakt z red bullem, i gram na legendzie
smiech na sali, GP Bahrainu w kwalifikacjach czas o ponad sekunde lepszy od drugiego kierowcy
wyscig ustawiony na 20% - 11okrozen chyba - odstawilem reszte o ponad 30s - porazka.
a znowu gp australii i b.ciezko byc pierwszym, straszne zróżnicowanie poziomu trudnosci.
AHA, SI przeciwników nie wiem skad, zamiast blokowac moja probe wyprzedzania, czy starac sie skontrowac jak ich wyprzedze to nic, grajac w red bullu, vettel dojechal na 20 miejscu - BEZ JAJ.
Gra fajna ale ma mase bugów (przenikajace samochody),
PS:
w Abu Dhabi - jest wyjazd z pit lane w takim tunelu (chyba nie pomylilem toru), na automatycznym sterowaniu w pit lane w zakret 90stopni bolid wchodzi przy okolo 220km/h :D
1) blokowanie podczas wyprzedzania to już chyba parę lat temu było w jakimś wydaniu gry F1, a tu tego nie ma ? Dziwne
2) piękna grafika, dobry tryb kariery, a brak symulacyjnego trybu jazdy ? Nie oczekuję by gra była w 100% odzwierciedleniem prawdziwego bolidu, bo nikt by nie potrafił tego prowadzić, ale można przecież zrobić symulacyjny tryb jazdy i pozwolić graczowi na wybór ułatwień. Poczciwy Grand Prix (Microprose) miał dostępne pewne ułatwienia, które można było włączać bezpośrednio z kokpitu.
Ta gra obojętnie jakie ustawienia ustawie ma 20-35FPS, przez procesor ;P
poprostu polecm
Ale... kurde no... nie każdy ma FullHD i dlaczego tylko Radeon HD4670 jest przetestowany w 1280x1024. Skoro już są testy w 1920x1200 i 1680x1050 to można by zrobić test wszystkich kart w jednej niższej i bardziej "przyjaznej" sprzętowi rozdzielczości, np. właśnie w tej 1280x1024 lub jakiejś o podobnej liczbie pikseli [1024x768, 1440x900]. Po prostu był bym ciekawy jak mi by ta gra chodziła, mniej więcej, na moim sprzęcie.
I tak ... :P
Gra NIE MA absolutnie klimatu wyścigów F1 !!!!
Szok, podczas jazdy tylko co "x" okrążenie odzywa się inżynier z boksu, zero odgłosów publiki, czy przed startowej odprawy.
Już nie mówiąc o komentarzu zawodów.
6,5 maksymalnie 7 dla tej gry.
Na pewno nie jest tak świetna jak w DiRT2, który ma trochę większe wymagania. Na mojej GTS 250 512mb w 1280x1024 mam ~45fps, a w F1 tylko ~24.. coś tu musi być nie tak.
Miażdżący jest efekt jak pada deszcz na widok z kokpitu albo tego troszkeę wyżej. Jest to tak świetnie odwzorowane... po prostu piękne ;p
Optymalizacja bardzo dobra, Bardzo płynnie mi gra chodzi przy rozdziałce 1680x1050, 4xAA i full detalach...
8/10
niezaleznie od ustawien grafiki rozczarowuje tez brak tej ultraplynnosci z ktorej znany jest silnik EGO - cala ta gra to krok do tylu.
ja rozumiem ze fajnie deszcz wyglada i tego jeszcze nie bylo, ale to za mało...
Tylko GF 8600GT w nich przetestowany - a gdzie reszta kart?
Właśnie mam 8600GT w swoim kompie i chciałbym zmienić na grafę która byłaby min 2 razy szybsza (bez zmiany proca)a kosztowała poniżej 300 zł - takie porównanie pomogłoby mi w wyborze a tak nie ma tych testów
i proszę jeśli można o przetestowanie jeszcze na słabym procu czyli np dwurdzeniowym 2GHZ wszystkie karty łącznie z 8600GT- w celu porównania czy zmiana grafy z 8600GT na takim procu ma sens
Dodam do tego, że rdzenie są obciążone max. tylko w 70 %.
Porównując do np Dirt 2 - dx11 ultra ok 50 fps
Oczywiscie, ze model jazdy powinien być uproszczony ale trudno zeby w grze komputerowej bylo inaczej. W innym przypadku niewielu by sie znalazlo, ktorym udalo by sie przejechac poprawne okrązenie.
Bugi... sa owszem ale tez sa demonizowane, jak dla mnie sa w cieniu rozgrywki.
Natomiast zgadzam sie, ze bez kierownicy nie powinno sie do gry zasiadać ale to w koncu arcytrudny :) sport samochodowy więc trzeba to wziąść pod uwage...i co by było, gdyby model jazdy byl jeszcze bardziej rzeczywisty??