Wykonanie, ergonomia i podstawowa specyfikacja
FlexScan SX2262W pod względem konstrukcji zewnętrznej i jakości wykonania jest podobny do swojego większego brata, czyli modelu SX2462W. Największa różnica kryje się w jego wnętrzu. Chodzi mianowicie o matrycę, która dzięki wielokierunkowemu ułożeniu cząstek ciekłego kryształu oferuje dużo lepsze kąty widzenia niż matryce typu TN. Poprzez przyłożenie odpowiedniego napięcia tranzystor steruje ich ułożeniem wewnątrz sub-piksela.
Kryształy domyślnie ułożone są w pionie (VA = vertical alignment), czyli bez przyłożonego napięcia odcinają światłu drogę na zewnątrz. Dopiero dodatkowe „wolty” sprawiają, że cząstki zmieniają swoje pochylenie, a obraz widoczny na ekranie staje się coraz jaśniejszy. Nowoczesna technologia VA cechuje się poprawionym kontrastem, szerokimi kątami widzenia i dobrym odwzorowaniem kolorów, a przy tym zapewnia niezbyt długie czasy reakcji, więc nadaje się do wielu zastosowań. Rozdzielczość matrycy jest naprawdę pokaźna, jak na tą przekątną i wynosi 1920 x 1200 pikseli.
Obudowa ekranu tego zaawansowanego urządzenia wykonana jest w sposób niemal identyczny, jak modelu 24-calowego, z tą różnicą że ramka otaczająca wyświetlacz jest jeszcze cieńsza. Identyczna natomiast jest jej głębokość, wynosząca około 8,5 cm. W dolnej części umieszczono panel z przyciskami pozwalającymi kontrolować wszystkie ustawienia obrazu. Nie pominięto też czujnika funkcji Auto EcoView, który wykrywa poziom jasności otoczenia i pozwala urządzeniu na automatyczne dopasowanie charakterystyki obrazu.
Jakość materiałów użytych do wykonania konstrukcji stoi na najwyższym poziomie. Spasowanie elementów nie pozostawia wiele do życzenia, nic nie trzeszczy, nie skrzypi i nie zauważyliśmy żadnych luzów oraz asymetrycznego montażu.
Przekątna ekranu | 22” |
Rozdzielczość | 1920 x 1200 pikseli |
Czas reakcji | 12 ms |
Rodzaj matrycy | PVA (z układem overdrive) |
Powłoka ekranu | matowa |
Podświetlenie | CCFL (zimne katody) |
Jasność i kontrast | 280 cd/m2, 1000:1 |
Kąty widzenia poziom/pion | 178/178 stopni |
Złącza wideo | 2 x DVI-I, DisplayPort |
Zasilacz | wewnętrzny |
Certyfikaty: | znak zgodności z CUDO, TCO'03, TÜV/Ergonomics (including ISO 13406-2), TÜV/GS, c-Tick, CE, CB, UL (cTÜVus), CSA (cTÜVus), FCC-B, Canadian ICES-003-B, TÜV/S, VCCI-B, RoHS, WEEE, EIZO Eco Products 2009 |
Gwarancja: | 5 lat (producenta) |
» Zobacz pełną specyfikację na stronie producenta
Lewy bok obudowy zawiera dwa porty USB 2.0 na wtyk typu A, prawy bok natomiast pozbawiony został wszelkich elementów funkcjonalnych. Tylna ścianka podobnie jak w większym FlexScanie wyposażona została w złącze, które opcjonalnie może służyć do montażu ściennego (uchwyt 100x100 mm). Standardowo jednak przymocowana jest tam końcówka długiego ramienia podtrzymującego ekran.
Wspomniana końcówka jest ponadto obrotowa (o 90 stopni w prawą stronę), więc w tym przypadku możemy również korzystać z funkcji PIVOT. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie w trakcie pracy z dużą ilością tekstu, lub przeglądania stron internetowych.
W porównaniu do większego brata, jeszcze większą pomysłowością wykazano się przy projektowaniu ramienia nośnego. Składa się właściwie z trzech części, a każda z nich jest ruchoma. Oprócz tego, że samo ramię potrafi zmniejszać swoją wysokość, to w dodatku ma zintegrowany "suwak", do którego przyłączona jest obudowa ekranu. Jest to bardzo efektywne i zarazem efektowne rozwiązanie, pozwalające zachować przyzwoite rozmiary zewnętrzne oraz duże możliwości regulacji wysokości - aż 17 cm.
W tylnej części ramienia dodano także małe, ale przydatne uchwyty, dzięki którym utrzymamy w ryzach niesforne okablowanie.
W pionie ekran pochylać można o 30 stopni do tyłu, ale na największą uwagę zasługuje możliwość jego obrotu w poziomie, która wynosi imponujące 172 stopnie w lewo i 172 stopnie w prawo. Oznacza to w praktyce, że cały monitor można z łatwością obrócić niemalże dookoła, a zawdzięczamy to bardzo sprytnie rozwiązanej okrągłej podstawce, podtrzymującej całą 9,6-kilogramową konstrukcję. Producent zastosował w niej obrotowy metalowy panel umieszczony pod plastikowym przykryciem, który obraca się niezależnie od reszty monitora.
Liczba złączy umieszczonych na tylnym panelu jest wystarczająca. Oprócz gniazda zasilania i umieszczonego obok przełącznika odcinającego dopływ prądu do dyspozycji użytkownika oddano również dwa porty DVI-I, jeden DisplayPort oraz jedno wejście USB na wtyk typu B. Nie zabrakło także złącza zabezpieczającego typu Kensington Lock.