Ekrany AMOLED są piękne - są kwintesencją estetyki wśród wyświetlaczy urządzeń mobilnych. Ekrany MIP są z kolei toporne i umiarkowanie miłe dla oka, ale zapewniają długą pracę na baterii i świetną widoczność… Który typ wyświetlacza lepiej sprawdzi się w sportowym smartwatchu?
Smartwatch czy zegarek sportowy?
Zacznijmy od tego, że między smartwatchem a zegarkiem sportowym jest mnóstwo różnic. Trzeba wiedzieć, że smartwatch może być zegarkiem sportowym, a zegarek sportowy może być smartwatchem, tak samo, jak smartwatch nie musi być zegarkiem sportowym, a zegarek sportowy nie musi być smartwatchem. Proste, co nie? Ja wiem, że to brzmi absurdalnie, czyta się trudno i nawet wizualnie ten zlepek słów się nie broni, ale to naprawdę ważne rozróżnienie, które może wiele wyjaśnić. Ot, choćby to, dlaczego ktoś może nie wiedzieć, czym jest ekran MIP?
W popularnych od lat smartwatchach albo spotykamy ekrany AMOLED, albo… No właśnie, jakie? IPS? Zwykłe LCD? E Ink? IPS-y kiedyś faktycznie kojarzę, że się w smartwatchach pojawiały, LCD pojawiają się często do dzisiaj w tanich, a w sumie to bardzo tanich urządzeniach, a E Inki chyba umarły wraz z zegarkami Pebble, które przed laty naprawdę bardzo, ale to bardzo mi się podobały. Nie ważne. Zmierzałem do tego, że segment smartwatchy zdominowany jest przez urządzenia z wyświetlaczami AMOLED i mowa tu zarówno o ultra drogich zegarkach, jak Apple Watch Ultra 2, jak i atrakcyjnych cenowo konstrukcjach, jak GARETT GRC Maxx. Najlepsze smartwatche oraz te z drugiej ligi działają na AMOLED-ach, ciekawe prawda?
Zegarki sportowe z kolei doskonale radzą sobie z ekranami MIP i większość nawet tych drogich i zaawansowanych modeli na takim ekranie właśnie pracuje. Jasne, AMOLED-y coraz częściej pojawiają się w tych urządzeniach, ale ciągle nie jest to wiodąca technologia, ze względu na pewne, powiedzmy, “cechy szczególne” tych paneli.
Skoro z grubsza wiemy, co się czym różni i wiemy, dlaczego użytkownicy stylowych smartwatchy mogą w ogóle nie ogarniać, czym jest ekran MIP - idźmy dalej! Zakładając, że ktoś szuka zegarka sportowego będącego jednocześnie smartwatchem, a zatem urządzenia, które może być wyposażone właśnie w ekran AMOLED lub MIP spróbuję pomóc w wyborze, a konkretnie wyjaśnić, kiedy lepiej będzie wybrać zegarek wyposażony w dany typ ekranu. Pomijam tu kwestie specyfikacji, możliwości i przeznaczenia zegarka - o tym spokojnie można napisać cały cykl artykułów.
Wyświetlacz AMOLED, czyli co?
Czym są ekrany AMOLED, każdy wie, prawda? Ot, taki lepszy OLED i tyle. Ekrany Active-Matrix Organic Light-Emitting Diode cechują się niezłym poborem prądu, obłędnymi kolorami, absolutnie genialną czernią, doskonałymi kątami widzenia i świetną widocznością w świetle słonecznym. Same plusy, prawda? Cóż, w zasadzie tak - jeśli chodzi o ekrany smartfonów. Ze smartwatchami, a zwłaszcza z zegarkami sportowymi jest nieco inaczej, bo:
- mają one mniejsze baterie niż smartfony, a nie chcemy ich codziennie ładować,
- przeznaczone są do czegoś innego niż smartfony.
Co to takiego MIP?
Ekran MIP, czyli inaczej Memory In Pixel to nic innego, jak ekran LCD o nieco innej konstrukcji. Otóż w przypadku tej matrycy stan kryształu jest zapamiętywany w komórce pamięci sterującej danym pikselem... Z technologicznego na ludzki: wyświetlacze tego typu nie mają potrzeby ciągłego odświeżania ekranu, pobierają niewiele prądu, mają świetny kontrast oraz kąty widzenia i są doskonale widoczne w świetle dziennym - w sumie im jaśniej, tym lepsza widoczność. W popularnych zegarkach sportowych ekrany są też podświetlane, więc również po zmroku obsługa takiego urządzenia jest iście bezproblemowa.
Jakie wady ma ekran MIP? Kolory są wyprane, blade i wysoce niespektakularne - to po pierwsze. Po drugie zaś, ostrość ekranów jest dyskusyjna - widać tu pojedyncze piksele, ich gęstość jest niewielka, a sam ekran raczej nie wyświetli nam fotografii przesłanej przez znajomego SMS-em.
Umiarkowanie estetyczny ekran MIP
Cudowny, miły dla oka AMOLED czy brzydki, ale praktyczny MIP?
Pytanie o to, który ekran lepiej sprawdzi się w sportowym zegarku, to pytanie dość trudne. Znaczy się, to pytanie, na które trudno jest odpowiedzieć w prosty sposób. Każdy z opisywanych typów ekranu ma swoje zalety oraz wady. AMOLED jest piękny, ale żre znacznie więcej energii niż MIP i zawsze będzie gorzej widoczny w ostrym słońcu. Z ekranu MIP bez dodatkowego podświetlenia nie skorzystamy po zmroku, a grafiki i w ogóle wszystko wygląda na nim, jakby było wyciągnięte z końcówki ubiegłego wieku i pokolorowane. Noo, brzydkie dość są ekrany MIP (choć ja osobiście jestem ich fanem).
Próbując podpowiedzieć, który typ wybrać mogę rzucić jedynie, że ja świadomie poszedłbym w zegarek z ekranem MIP, który zapewni dłuższy czas pracy na baterii i świetną widoczność w świetle dziennym, kosztem estetyki i przyjemności z obsługi. To jednak tylko moje zdanie, poparte pewnymi doświadczeniami. Po testach Garmin Forerunner 265 wiem już, że takie 4/5 dni pracy na baterii z włączonym AOD (brak Always On Display to dyskwalifikacja z miejsca) to dla mnie zdecydowanie za mało i choć dziś tęsknię do estetyki ekranu tego zegarka, to Garmin Fenix 7 z ekranem MIP czy testowany całkiem niedawno Coros Pace 3 z ekranem MIP, które bez zadyszki pracują sobie ze dwa tygodnie bez ładowania (albo i lepiej) są przy moim stylu życia stanowczo lepszymi propozycjami.
Próbując zobiektywizować narrację, wrzucam wam poniżej od myślników mocne i słabe strony obu ekranów - może dzięki temu ktoś wybierze np. Epixa zamiast Fenixa od Garmina albo AMOLED-owe wersje zegarków takich marek, jak Suunto czy Polar. A może nawet jakiegoś smartwatcha od Huawei łyknie, zamiast czegoś stricte sportowego? Kto wie, kto wie…
AMOLED:
- piękne kolory i czerń,
- super szczegółowy obraz,
- estetyka w każdych warunkach.
MIP:
- dłuższy czas pracy na baterii,
- super widoczność w świetle dziennym,
- dyskusyjna estetyka.
Komentarze
4Wyświetlacz MIP nie musi byc transrefleksyjny