Zeszłotygodniowy wyciek danych dotyczących wyposażenia Polskich Sił Zbrojnych zelektryzował Internet jak długi i szeroki. Chociaż dla wrażych agentów obcych wywiadów nie ma w nim niczego ciekawego, to gracze mogą z nadzieją przyglądać się ofercie sklepu AMW. Dlaczego?
Wyciek danych z kompletnym stanem magazynowym Polskiej Armii zrobił furorę w sieci. Niestety, ekscytujących tajemnic wojskowych w nim nie ma, ale liczący się z groszem gracze zaopatrzeni w fantazję, powinni uważnie śledzić ofertę sklepu Agencji Mienia Wojskowego. Co faktycznie zawiera przypadkowo udostępniona wojskowa baza danych i jakie sekrety skrywa przed graczami?
Jak doszło do udostępnienia wojskowej bazy danych?
Kłopotliwa dla Wojska Polskiego baza danych pojawiła się w Internecie 9 stycznia br. Prawdziwą bombą stała się jednak za sprawą dziennikarzy Onetu, którzy wypuścili w świat artykuł na jej temat. Pełen wyssanych z palca komentarzy anonimowych ekspertów osadzonych na źródle, którego nikt porządnie nie przejrzał.
Wiarygodności kaczce dziennikarskiej dodało też szybkie oświadczenie Ministerstwa Obrony Narodowej. Zgodnie z nim baza danych jest autentyczna i została upubliczniona przez pracownika jednostki logistycznej WP w Bydgoszczy. Przedstawione dane nie są jednak żadną tajemnicą.
Niestety, tytuł udostępnionego dokumentu zrobił swoje. "System Informatyczny Jednolitego Indeksu Materiałowego" brzmi poważnie, ponieważ System Informatyczny JIM to cała infrastruktura, do której dostęp mają tylko nieliczne, upoważnione osoby. Gdyby rzeczywiście udostępniono go w sieci internetowej, doszłoby do wycieku tajemnic wojskowych.
System Jednolitego Indeksu Materiałowego i jego otoczenie. Źródło: J. Kuck "Identyfikacja Wyrobów"
Tak się jednak nie stało. Poszukiwacze sensacji znaleźli zaledwie archiwum ZIP o wadze 45 MB. Jest to prawdopodobnie fragment bazy danych Jednolitego Indeksu Materiałowego, czyli lista przedmiotów, które ktoś kiedyś chciał umieścić w rejestrze. W krążącym w sieci dokumencie znajdziemy takie pozycje jak rakiety balistyczne, wozy opancerzone, rakiety jądrowe, butelki whiskey, ale nie ma pewności, że kiedykolwiek znalazły się one w posiadaniu Wojska Polskiego.
Jakie dane zawiera wojskowy dokument?
Nawet pobieżna lektura danych pozwala też przypuszczać, że wielkie sekrety podane na tacy obcym służbom wywiadowczym w dużej mierze nie istnieją. Tak ekscytujące ciekawostki jak program Pegasus, rakiety jądrowe i pojazdy kosmiczne to tylko pozycje w indeksie nazwanym Klasyfikatorem Wyrobów Obronnych.
Tymczasem obecność pozycji w indeksie KWO nie zawsze przekłada się na wymienione wyposażenie. Poszukując rakiet jądrowych, trafimy na pustkę. O pojazdach kosmicznych Wojsko Polskie też najwyraźniej tylko myśli. Lista czołgów, pojazdów opancerzonych i ciągników wojskowych jest opasła, ale nie znajdziemy potwierdzenia, które ich modele aktualnie znajdują się w magazynach, a jeśli tak, to w których i w jakim są stanie.
Jakie sekrety skrywa Wojsko Polskie?
Udostępnione dane nie są jednak zupełnie bezwartościowe. Każdy miłośnik sklepu Agencji Mienia Wojskowego może być tym przypadkowym katalogiem zachwycony. Okazuje się, że płaszcze, kurtki, noże, lornetki, furażerki i nici w kolorze khaki to nie wszystko, czym może dysponować WP. Przy odrobinie cierpliwości w wojskowym outlecie spodziewać się można takich rarytasów jak amortyzowane sanki z oparciem i śpiworem, a kamaszy wojskowych oraz plecaków jest tak dużo, że nie warto rzucać się na byle co.
Sporą rewolucją udostępniona baza danych może być także dla graczy. Już za kilkadziesiąt lat w sklepie Agencji Mienia Wojskowego mogą zagościć okazyjne cenowo modele PlayStation. Wojsko Polskie być może używa obecnie (pisownia oryginalna):
- KONSOLA TV PLAYSTATION 4 PS4
- KONSOLA TV PLAYSTATION 4 PS4 1 TB
- KONSOLA TV PLAYSTATION 4 PS4 PRO 1TB
- KONSOLA TV PLAYSTATION 4 SLIM 500 GB
- OKULARY PLAYSTATION 4 SONY VR
- KONSOLA TV SONY PLAYSTATION 4 SLIM 1 TB
Gier w przyjaznych cenach także ma prawo nie zabraknąć. Wojsku Polskiemu mogą bowiem służyć następujące tytuły (pisownia oryginalna):
- TONY HAWK’S PRO SKATER 4
- ROADSTERS
- CT SPECIAL FORCES
- CT SPECIAL FORCES 2 ELITE
- DESTRUCTION DERBY+ PORCHE CHALLENGE
- DRIVER + DRIVER 2
- FINAL FANTAS VII
- GRAN TURISMO TOON GRAND
- GRAN TURISMO2
- HAZE
- CALL OF DUTY 3
- GRAND THEFT AUTO PS1
- FIFA 09
- ARMY OF TWO
- BATTLEFIELD BAD COMPANY
- BIOSHOCK
- BURNOUT PARADISE
- FACEBREAKER
- BURNOUT DOMINATOR
- CHAMPIONSHIP MANAGER 2007
- COMMANDOS 2-MEN OF COURAGE
- SHIN MEGAMI TENSEI – LUCIFERS CALL
- LMA MANAGER 2005
- WRATH UNLEASHED
- HEROES OF THE PACIFIC
Czy Wojsko Polskie powinno udostępniać podobne dane?
Chociaż cała sprawa wydaje się tylko i wyłącznie zabawna, a największy obciach na koncie mają dziennikarze Onetu, to trudno zrozumieć niefrasobliwość MON. Chociaż baza danych nie jest żadnym wyciekiem tajnych informacji, to stanowi dokument wewnętrzny, który nie powinien przez przypadek trafić do sieci. Fakt, że tak się stało, pozwala sugerować, że Wojsko Polskie ma problem z procedurami lub nie jest w stanie zapewnić swoim pracownikom wystarczająco bezpiecznych narzędzi do obsługi danych.
Źródło: Onet, Sekurak. Twitter
Komentarze
11Dobrze że nie grają w Sims bo bym stracił zaufanie do wojska...