1 na 10 użytkowników komórek odnosi obrażenia podczas pisania wiadomości SMS w trakcie pieszego przemieszczania się. Pisanie w ruchu obniża naszą zdolność do kontrolowania sytuacji wokół nas.
W tekście Co szkodzi na mózg - szkoła czy komputery? wspominaliśmy, że nasze umysły są coraz bardziej wielofunkcyjne. Badania przeprowadzone na uniwersytecie w Aston w Wielkiej Brytanii wykazują jednak, że ta wielofunkcyjność wystawiona jest na szwank w trakcie pisania wiadomości SMS. W samym Londynie co najmniej dwóch pieszych dziennie zostaje rannymi lub ginie pod kołami samochodów ze względu na fakt, iż używali oni telefonów komórkowych będąc w ruchu.
Aby dowiedzieć się, jak niebezpieczna jest wymiana krótkich wiadomości tekstowych, naukowcy przeprowadzili eksperyment laboratoryjny. Wolontariusze zostali zaproszeni do spaceru po torze, którego powierzchnia czasami zmieniała kolor. Zasada była nieskomplikowana - trzeba było iść prosto i omijać fragmenty toru świecące się na umownie przyjęty "zakazany" kolor podczas pisania wiadomości SMS.
Wyniki wykazały, że pisanie i wysyłanie wiadomości tekstowych zabiera człowiekowi tyle siły intelektualnej, że nie jest on w stanie dostrzec potencjalnych zagrożeń na drodze. W praktyce oznacza to, że użytkownik piszący wiadomości SMS nie zauważy lampy, ogrodzenia, a nawet samochodu, przez co staje się potencjalnym sprawcą lub ofiarą wypadków drogowych.
Badacze uważają, że producenci telefonów komórkowych powinni zadbać o to, aby wymiana wiadomości SMS była bezpieczniejsza. Pisanie SMSów mogłoby odbywać się za pomocą poleceń głosowych lub urządzeń, które odczytują gesty i ruchy właściciela. W międzyczasie najpewniejszym sposobem uniknięcia urazów jest oczywiście unikanie SMSowania w trakcie przemieszczania się.
Źródło: net.compulenta.ru
Polecamy artykuły: | ||
Proste Eyefinity - Sapphire Radeon HD 5770 Flex | Twoja pamięć podręczna - test 15 pendrive'ów | Internetowi terroryści |
Komentarze
14