Urządzenia dla streamerów rzadko są tanie, a te z logo Razera, to już w ogóle. Ceniony producent z Kalifornii postanowił jednak zadbać także o tych początkujących youtuberów i przygotował coś odrobinę tańszego. To kamerka internetowa Kiyo X oraz wideo grabber Ripsaw X.
Osoby rozpoczynające swoją przygodę ze streamingiem gier nie chcą raczej wydawać nie-wiadomo-jak-dużych pieniędzy na sprzęt. Mimo to mają znaleźć coś dla siebie w ofercie firmy Razer. To właśnie z myślą o nich powstała podstawowa kamera internetowa Kiyo X oraz karta przechwytująca wideo Ripsaw X. Czego możemy się spodziewać po tych urządzeniach?
Razer Kiyo X i Ripsaw X – sprzęt dla początkującego streamera
Kamera Razer Kiyo X łączy się z komputerem przez USB i nagrywa wideo w 60 klatkach na sekundę przy rozdzielczości HD lub 30 kl./s przy Full HD. Oprogramowanie Razer Synapse umożliwia zmianę ustawień w locie, a zintegrowany autofokus utrzymuje ostrość obrazu nawet pomimo wprowadzanych modyfikacji. Ciekawostką może być też aplikacja Virtual Ring Light, pozwalająca na wykorzystanie monitora w roli źródła oświetlenia.
Razer Ripsaw X to z kolei zewnętrzny grabber przechwytujący wideo w rozdzielczości do 4K (z zachowaniem płynności 30 klatek na sekundę). Z urządzeniem może łączyć się zarówno przez USB 3.0, jak i HDMI 2.0. W obu przypadkach – jak zapewnia producent – cechuje się blisko zerowymi opóźnieniami. Nie bez znaczenia jest też oczywiście pełna kompatybilność z najpopularniejszymi programami streamingowymi.
Ile kosztuje „podstawowy” sprzęt Razera?
To jakie w końcu są te ceny? Niemałe, ale jak na Razera, to i tak całkiem niskie. Mianowicie: Kiyo X kosztuje 90 euro, a Ripsaw X – 140 euro. Dla porównania standardowe modele Kiyo i Ripsaw kosztują odpowiednio 110 i 170 euro, więc rzeczywiście te nowinki są bardziej przystępne.
Źródło: Razer
Komentarze
5Do kamerki dorzucić 200zł i mamy 4K w Logitech Brio 4K.
A skąd wziąć 200zł?
Zamiast chwytaka 4K wziąć Elgato Cam Link 4K :P
Aczkolwiek fajnie, że rozwijają się sprzęty do przechwytywania obrazu z np. kamer. Dla bardziej zamożnego streamera podłączenie lustrzanki to kolejny krok po dobrej kamerce internetowej.