Nokia, Vodafone, PTScientist i Audi – współpraca tych czterech firm pozwoli stworzyć pierwszą pozaziemską sieć 4G / LTE. Po co nam w ogóle taka łączność na Księżycu?
Na mapie Polski wciąż są punkty (choć to raczej nie najlepsze określenie), do których nie dociera zasięg 4G / LTE. Trudno więc powiedzieć, czy bardziej fascynuje czy irytuje wiadomość, że trwają prace, których owocem ma być szybka łączność bezprzewodowa na… Księżycu.
Pięćdziesiąt lat po pierwszym lądowaniu na powierzchni naszego naturalnego satelity uruchomiona ma zostać tam sieć 4G / LTE. Taki wspólny cel ustaliły sobie firmy Nokia, Vodafone, PTScientist i Audi. Ta pierwsza tworzy „sprzęt sieciowy klasy kosmicznej”, druga będzie odpowiedzialna za technologię łączności, a trzecia i czwarta dają powód, dla którego cały projekt ma mieć w ogóle sens.
Po co nam łączność 4G / LTE na Księżycu?
Na Księżyc wybierają się bowiem wspomniane firmy PTScientist i Audi, a właściwie stworzone przez nie czterokołowe łaziki. Dzięki łączności 4G / LTE możliwe ma być serwowanie nam, Ziemianom, zdjęć i filmów w jakości HD. Pojazd prześle materiały do stacji bazowej, a z tej dane popłyną do naziemnego odbiornika w Berlinie. Możliwe mają być transmisje na żywo (z ok. 3-sekundowym opóźnieniem)
4G to bardziej energooszczędna i zapewniające dobre osiągi technologia, która ma pozwalać na przesyłanie większej ilości danych w wyższej jakości. – „Ta misja pomoże w tworzeniu kosmicznych technologii przetwarzania i przechowywania danych. Pomoże też w rozwoju infrastruktury komunikacyjnej dla przemysłu i naukowców na potrzeby prowadzenia badań księżycowych” – powiedział Marcus Weldon z Nokii.
Pierwsza pozaziemska sieć LTE
Choć teraz brzmi to tak, jakby było to zaplanowane od początku, w rzeczywistości księżycowa sieć LTE jest odpowiedzią na problem, jaki nieoczekiwanie wystąpił. Agencja NASA poprosiła bowiem organizatorów o zmianę miejsca lądowania, aby nie zostały zasypane pozostałości po misji Apollo. To zaś doprowadziłoby do utraty łączności pomiędzy łazikami a lądownikiem.
Problem na szczęście udało się rozwiązać. Teraz pozostaje już tylko czekać na uruchomienie pierwszej pozaziemskiej sieci tego typu i przetestowanie jest na wspomnianych transmisjach. Tak jak jednak słusznie zauważył Weldon, łączność będzie mogła zostać również wykorzystana w późniejszych projektach.
Źródło: Engadget, Telegraph, New Atlas. Ilustracja: Vodafone
Komentarze
13Ewidentnie widać ,że tam gdzie przebiegają tory kolejowe akurat dziury GSM się pokrywają dlatego nie dziwię się PLK ,że chce zbudować własną sieć GSM ale za nim to powstanie miną lata.
Padłem ze śmiechu! To wciąż są jeszcze ludzie którzy wieżą w te brednie o lądowaniu na księżycu?