Firma iRobot dostarczy roboty taktyczne U.S. Navy oraz Marines.
Kojarzona głównie z produkcji zrobotyzowanych akcesoriów domowych firma iRobot może też pochwalić się potężnym portfolio robotów militarnych i jednostek autonomicznych do zadań specjalnych. Amerykanie właśnie pochwalili się, że wygrali dwa wojskowe kontrakty dla armii Stanów Zjednoczonych.
U.S. Navy, a więc amerykańska Marynarka zadecydowała, że jej pomocnikiem będzie iRobot 110 FirstLook. Jest to lekki i wytrzymały robot zwiadowczy, którzy dzięki swojemu wyposażeniu może dodatkowo manipulować przedmiotami (i na przykład unieszkodliwiać ładunki wybuchowe). Dzięki temu urządzeniu operator może wykonać wszelkie ryzykowne misje z dala, z bezpiecznego miejsca. Robotowi niestraszne są schody i inne przeszkody napotykane na drodze. Jest on też odporny na wstrząsy, a obraz z kamer 360° przekazywany jest operatorowi na żywo.
Korpusy Marines wspomagane będą natomiast przez iRobota 75 SUGV. To większy i cięższy (ponad 13 kg), ale wciąż mobilny robot, który może być transportowany nawet w plecaku. Ramię manipulatora jest w stanie przenosić ładunki o wadze sięgającej 7 kg, co – podobnie jak w przypadku FirstLook – pozwala na przeprowadzanie niebezpiecznych zadań z bezpiecznej odległości.
Łączna wartość kontraktów opiewa na kwotę 13,8 mln dolarów. Jednak nie pieniądze są tu najważniejsze, a sam fakt, że nowoczesne roboty mają coraz większe znaczenie na polu walki. Pytanie tylko czy to dobrze?
Źródło: iRobot, CNN
Komentarze
9Trochę smutna to wizja, w której ludzkość więcej pieniędzy i czasu przeznacza na szukanie nowych sposobów zniszczenia siebie niż poradzenia sobie z podstawowymi problemami...
Może dopiero prawdziwa, ogromna wojna, w której wykorzystując wszystkie te śmieszne wojskowe technologie zginie ponad połowa rasy ludzkiej doprowadzi w końcu do opamiętania się.