Od przyszłego miesiąca z profili na Facebooku znikną cztery pola informacyjne. Meta twierdzi, że powodem zmian jest ułatwienie korzystania z sieci społecznościowej, jednak ciężko powiedzieć, jak dzięki temu miałoby się cokolwiek w tej kwestii poprawić.
Facebook chce ułatwić nawigację i korzystanie z serwisu
Meta nie ma zbyt dobrej passy - użytkownicy odchodzą, firma musiała zwolnić ludzi, a co jakiś czas głośno jest też o różnych awariach na Facebooku, które uniemożliwiają użytkownikom korzystanie z platformy społecznościowej. Ostatnia miała miejsce pod koniec października, wówczas nie działały też inne serwisy Marka Zuckerberga, takie jak WhatsApp oraz Messenger. Jest wiele rzeczy, które nie zachęcają do korzystania z Facebooka, jednak twórcy portalu zapowiedzieli wprowadzenie zmian, które mają „ułatwić korzystanie z sieci społecznościowej".
Od 1 grudnia 2022 roku z profili znikną zatem cztery pola informacyjne, czyli poglądy religijne oraz polityczne, adresy i „Zainteresowany", które wskazuje orientację seksualną użytkownika. Rzecznik firmy tłumaczy tę decyzję w ten sposób:
W ramach naszych wysiłków, aby ułatwić nawigację i korzystanie z Facebooka, usuwamy kilka pól profilu: Zainteresowany, Poglądy religijne, Poglądy polityczne i Adres. Wysyłamy powiadomienia do osób, które wypełniły te pola, informując ich, że te pola zostaną usunięte. Ta zmiana nie wpływa na możliwość udostępniania tych informacji o sobie w innym miejscu na Facebooku.
Facebook chce usprawniać swoją platformę, na której znajduje się kilka nieco przestarzałych funkcji, których nie ma w innych dużych sieciach społecznościowych. Instagram i TikTok oferują proste biografie, które umożliwiają użytkownikom podzielenie się informacjami o sobie, jednak bez wchodzenia w szczegóły, takie jak poglądy polityczne czy religijne.
Czy ta zmiana jest użyteczna?
Jeśli chodzi o samą nawigację czy korzystanie z serwisu - niekoniecznie. Nie będzie to miało wielkiego wpływu na użyteczność, jednak taka modyfikacja może odzwierciedlać zmieniające się nastawienie Facebooka do prywatności. Kiedyś ludzie chętniej dzielili się informacjami o sobie, także tymi bardziej wrażliwymi. Teraz jednak prywatność to duży problem, dlatego też nie każdy może być zainteresowany zbytnim uzewnętrznianiem się na swoim profilu. Uzupełnianie tego typu pól nie było jednak obowiązkowe, a dodatkowo można było je ustawić jako prywatne.
Źródło: techcrunch.com
Komentarze
3...no chyba, że traktuje użytkowników jak debili, bo sam wie lepiej, czego im potrzeba.