BMW pokazało nowego elektryka. Cena ma być wyjątkowo atrakcyjna
Do grona elektrycznych BMW dołączył właśnie nowy model - iX1. Niewielki SUV jest zelektryfikowaną wersją standardowego X1 napędzanego konwencjonalnymi silnikami benzynowymi i diesla. Samochód ma namieszać na rynku przede wszystkim dzięki atrakcyjnej cenie.
BMW iX1 to mały SUV, który nie zrujnuje portfeli klientów
Jeśli chodzi o elektromobilność, to BMW jest ciekawym zjawiskiem na rynku. W czasach, kiedy jeszcze samochody napędzane silnikiem elektrycznym nie robiły tak wielkiego szału na rynku jak teraz (jakieś 10 lat temu), z logo bawarskiego producenta istniało już miejskie „wozidełko” - BMW i3.
Za projekt nowego BMW iX1 odpowiada Polak, Jacek Pepłowski. Nowa generacja SUV-a nieco urosła względem swojego poprzednika.
Na rewolucję w portfolio BMW musieliśmy trochę zaczekać i tak oto obecnie osoby mniej zainteresowane motoryzacją mogą mieć trudność z wymienieniem, jakie elektryki produkują Niemcy - a jest ich całkiem sporo.
Dziś lista została powiększona o kolejny model - iX1, który ma wypełnić lukę pomiędzy sedanem i4, a większymi SUV-ami iX3 oraz iX. Nowy iX1 xDrive30 będzie kompaktowym SUV-em z napędem na cztery koła oraz napędzanym jednostką o mocy 313 KM. Moment obrotowy wynoszący 494 Nm ma natomiast zapewnić sprint od 0 do 100 km/h w czasie 5,7 sekundy.
Cena BMW iX1 ma sprawić, że będzie to najtańszy elektryk w portfolio BMW
Konkretna cena nie została jeszcze ujawniona, jednak według doniesień branżowych - na rynku niemieckim za nowe BMW iX1 trzeba będzie zapłacić minimum 55.000 euro, co w przeliczeniu na złotówki oznacza wydatek rzędu 250.000 zł.
Konkurencyjne elektryki są wyceniane na podobne kwoty. Najbliższy BMW konkurent - Mercedes EQA o podobnej specyfikacji kosztuje jakieś 240.000 zł.
Jeśli natomiast chodzi o akumulatory i zasięg BMW iX1 - do pełni naładowana bateria, w zależności od warunków, pozwoli na przejechanie trasy od 413 do 438 km. W iX1 zastosowano identyczne oprogramowanie ładowania, co w najnowszej elektrycznej serii 7 - modelu i7. Mimo niższej klasy samochodu, nie zdecydowano się na oszczędności w kontekście baterii.
Więcej szczegółów dotyczących dostępności BMW iX1 na polskim rynku (wraz z konfiguratorem) pojawi się jeszcze przed końcem 2022 roku.
I jak, podoba Wam się nowe elektryczne BMW? Czy bawarski producent ma szansę namieszać na rynku elektryków? Dajcie znać, jakie jest Wasze zdanie w komentarzach.
Źródło: BMW
Komentarze
16Czy w ogóle są brzydsze samochody?
A taki diesel nawet taki jak ten 1.9 dci renault niby ten awaryjny to wystarczy tylko czesciej olej zmieniać niż jest zalecane w instrukcji.Teraz ceny diesla spadły więc już można dostac dobrego za te powiedzmy przysłowiowe pare złotych.I wtedy sie kupi takiego diesla tanio i potem można taki samochod zamknjać w gaażu do czasu az ludziom sie znudza te elektryki zabawa z tymi kablami i wtedy wyciągniecie z garażu takiego diesla to im kopara opadnie.
inna sprawa, tak sobie jeżdżę i widzę, że najwięcej niedziałających kierunkowskazów jest właśnie w BM'kach. pytanie, czy w tej elektrycznej BM'ce kierunkowskazy wreszcie zaczną działać? czy wraz z padaką elektrycznych kierunkowskazów padnie też elektryczny silnik? :D