Nie ma róży bez kolców
Niestety, nadal największym wrogiem Xboxa jest…jego interfejs. Bo choć z aktualizacji na aktualizację staje się on coraz bardziej przejrzysty to wciąż brakuje mi prostoty konkurencji. Dajmy na to chce zrobić zdjęcia podczas rozgrywki – muszę wpierw nacisnąć przycisk X na padzie, co skutkuje pojawieniem się podręcznego menu, po czym skorzystać z przycisku Y.
Chcę przenieść moje fotki z gry do komputera – muszę przejść do opcji zarządzania ujęciami (ukrytej w podręcznym menu) i stąd spróbować wrzucić je na OneDrive.
A czemu „spróbować”? Ano dlatego, że OneDrive bywa kapryśny – raz w ogóle się nie włączy, by za drugim razem oznajmić, że wszystko pięknie przeszło, gdy tymczasem nic nowego nie pojawia się w sieciowej wersji tej usługi. To ostatnie było dla mnie szczególnie denerwujące, bo do tej pory nie mogę wyciągnąć z Xbox One X kilku ciekawych ujęć.
Dobrze chociaż, że z filmami z rozgrywki nie ma takiego kłopotu. Za to jest inny. Bo choć Xbox One X potrafi rejestrować grę w 4K (tylko czemu klipy wciąż muszą byc takie krótkie?) to jednak nie znam sposobu, by w takiej formie wyciągnąć je z konsoli. Znów muszę skorzystać z OneDrive, a ten…usłużnie przekonwertowuje mi je do Full HD.
Warto/nie warto?
Mimo moich utyskiwań na interfejs przyszłość Xbox One X rysuje się w całkiem niezłych barwach. Nie da się bowiem zaprzeczyć, że Playstation 4 Pro przetarło szlak konsoli Microsoftowi. W domach jest też już znacznie więcej telewizorów 4K, bo wreszcie można było ujrzeć tę różnice.
A skok jakościowy w przypadku Xbox One X jest naprawdę potężny. Nie zapominajmy przecież, że do tej pory konsole Microsoftu cierpiały przy niemal każdej większej premierze. A to dedykowanym im wersjom wytykano niższą rozdzielczość niż u konkurencji, a to słabsze efekty, a to problemy z utrzymaniem stabilnej liczby klatek. Za sprawą Xbox One X to wszystko znika.
Co więcej, dzięki znacznie większej wydajności konsola ta może nawiązać skuteczną „walkę” z Playstation 4 Pro próbując odebrać jej tytuł najlepszej konsoli do 4K. Z takim atutem jak napęd Blu-ray UHD to całkiem realne.
Na koniec jak zwykle pozostaje pytanie – czy warto? Jeśli kochasz Xboxa, a do tego masz telewizor 4K z HDR, i może jeszcze soundbar albo lepiej cały zestaw głośnikowy z Dolby Atmos to…nawet się nie zastanawiaj tylko już ustawiaj się w kolejce do sklepu.
To samo mógłbym polecić tym, którzy dopiero wkręcają się w konsolowy świat 4K. I właściwie tylko tym, bo bez dobrego telewizora obsługującego tę rozdzielczość to wciąż ta sama, nieco leciwa już generacja. Nawet jeśli grom w zwykłym, standardowym Full HD nie brakuje wizualnych ulepszaczy.
Ocena końcowa:
- wsparcie dla rozdzielczości 4K
- obsługa HDR10
- Dolby Atmos i DTS:X
- zaskakująco dobre chłodzenie konsoli
- wbudowany napęd Blu-ray UHD
- ulepszenie gier widoczne nawet w rozdzielczości FHD
- możliwość nagrywania rozgrywki w 4K
- wciąż długie logowanie do systemu
- interfejs, mimo sporych ulepszeń, nadal mniej intuicyjny niż u konkurencji
- troszkę zbyt skromny wygląd
- to wciąż jedynie ulepszona wersja Xbox One
- mały dysk twardy (na start 220GB zarezerowane dla systemu)
Komentarze
137PS
Niedługo moje porównanie GTSport z FM7 z XOX z tych samych torów, więc tym bardziej możecie już zacząć robić w gacie :DDDD
Jasne że teraz przynajmniej jak ktos posiada TV 4k z HDR to popyka sobie w swietnej jakosci gierki bez koniecznosci ładowania kasiory w pieca (szczególnie Ci ktorzy posiadają laptopy będa zachwyceni), jednak to dalej nie jest taka przewaga jaką posiada sony.
Ta chęc ujednolicenia platformy PC i XB przez microsoft jest jednoczesnie ich atutem i drzazgą w nodze dla samego xboxa.
Ciesze się że cena którą przewidywałem blisko 2 lata temu sprawdziła się w 100% :P
Tworzenie sztucznie jakiejś puli gier na wyłączność tylko zmusza potencjalnego klienta do kupna sprzętu, co jest z punktu widzenia tego klienta po prostu słabe.
To tak jakbyś kupił rower górski i mógł jeździć nim tylko po górach. I żeby móc się przemieszczać rowerem wszędzie byś musiał mieć co najmniej 3 różne rowery. Ba i jeszcze je mieć wszystkie przy sobie.
Moim zdaniem koncept gier na wyłączność, aby sprzedać sprzęt jest z punktu widzenia mnie jako klienta, nabijaniem kasy praktycznie równoznacznym z mikropłatnościami, season passami i innym dzisiejszym crapem pakowanym do gier.
Po prostu chciałbym móc sam zdecydować na czym będę grał w daną grę, a nie żeby gra wymuszała na mnie konkretny sprzęt.
Ale spoko, jakby w jakiejś zatęchłej mordowni piwo nie było o złotówkę tańsze niż w normalnym pubie to też by klientów nie mieli.
Ja ogólnie podziękuję, za konsole. Mam PC do pracy i do grania w jednym sprzęcie, nie zamierzam dać się zmanipulować do kupna kolejnego sprzętu dla dwóch czy trzech tytułów rocznie, gdzie z PC korzystam codziennie, zarówno do pracy jak i rozrywki. Oczywiście rozumiem, że jak kogoś stać to co za problem, ale mnie stać a mimo wszystko ten koncept mi nie odpowiada. Podobnie jak to, że każdy wydawca na PC ma swój luncher. Ale to już jakoś przeboleję, bo przynajmniej luncher nie wymaga dedykowanego sprzętu.
Dziękuję za uwagę.
Według mnie XboX ma jednak realną szansę odnieść naprawdę spory sukces. Ludzie mówią, że moc nie sprzedaje konsol, ale ja pamiętam dobrze pierwszego xboxa i marka xbox zaiskrzyła właśnie dzięki dużej mocy tej konsoli. Marka playstation miała wówczas pozycję hegemona, a tu xbox dzięki dużej mocy (choć też trzeba przyznać, że miał mega genialne exclusivy) przekonał do siebie naprawdę wiele milionów ludzi. To dzięki sukcesowi pierwszego xboxa, xbox360 był tak dobrze przyjęty, gdyż ludzie kojarzyli już markę xboxa bardzo dobrze.
Ja xboXa kupię na pewno. Co prawda w większość multiplatform i tak zagram na PC (mam dobry komp, co akurat da radę zrównać jakość i nawet zwiększyć względem xboXa), ale są też gry, w które nie zagram na PC z uwagi na brak windowsa 10, którego absolutnie w najbliższym czasie nie zamierzam instalować. Tak więc pierwszy raz zagram w gearsy 4 i forze 7 (oraz forze horion 3) dopiero na xboxie X, a dochodzi do tego jeszcze kolekcją halo, halo 5, forza 5/6, forza horizon 2. Więc już teraz nie jest źle, a leaki sugerują nowe exy na przełomie 2018/19. W dodatku już sama emulacja poprzednich konsol wydaje mi się strzałem w 10 (w grach z xboxa classic podnoszona jest nawet rozdzielczość, i nawet w niektórych grach z x360), więc dla samego BC ta konsola jest dla mnie must have.
Sony jest swiadome swojej pozycji na rynku i go tak latwo nie odda jelopom z Microsoftu. Juz sprzedalo ok 70 mln PS4 (z Pro) i raczej okresu Black Friday-Cyber Monday-Christmas nie odpusci. Obecnie cena Pro u nas na Amazonie to £345 za sama konsole/£349 z Fifa 18. Najtansze oferty z marketplace to £329. Wg mnie cena zejdzie sporo ponizej £300, czyli ponizej 2/3 ceny Xbox One X (£449).
Czy zaluje zakupu PS4 (Pro)? Nawet przez chwile nie zalowalem. Widze natomiast jak koledzy z pracy ktorzy maja Xboxa One (pierwszego) narzekaja na brak ekskluziwow i czesc szykuje kase na nadchodzace wyprzedaze.
https://www.youtube.com/watch?v=R8M8PS-lUEQ
W piątke jeszcze nie grałem, ale poprzednie części halo to dla mnie jedne z najlepszych FPS ever, więc tym bardziej widząc tutaj piątke w 4K zbieram szczenę z podłogi. Myślałem, że kupie konsole dopiero za tydzień, może nawet dwa, aby trafić na jakieś fajne promocje, ale widząc te halo 5, to mam ochotę kupić ten sprzęt już w preorderze.
Natomiast jak ktoś ma słabiutkiego peceta lub tylko lapka to wtedy czemu nie mozna iść w XBX bo jednak mocowo jest nieco mocniejszy od PS4 Pro i na niektórych grach zaoferuje odrobine lepszą grafikę czy tez płyność nic wiecej.
Jednak jesli chodzi o same gry to wybieram obóz Sony, rewelacyjne eksluziwy, lepsza bibloteka gier.
Wezmy takie GT Sport ktore niszczy na kazdym kroku FM7, wizuwalnie, dzwiekowo.
https://youtu.be/WLomoWs33NY?t=404
Chyba nie wymaga to komentarza :)
GT wygląda jak transmisja na zywo w TV, FM7 jak tylko gra.
Fizyka, model jazdy o niebo lepszy w GT Sport, w FM7 to taki typowo noobowy model driftowo-arcadowy nic wiecej.
Po prostu Forza to taka odpowiedz Microsoftu, gra zrobiona bez pasji do motorzyzacji, wyglądająca nieco sztucznie i plastikowo, nie mówie ze to jakas zła scigałka, ale do pięt nie dorasta GT Sport.
Gram w Forze od początku jej istnienia czyli od wersji 1 na Xbox Classicu i znam tą grę bardzo dobrze.
Co mnie dobija w FM7 to bardzo kiepskie oświetlenie, ocieniowanie, felgi w 2D od pewnego momentu kręcenia sie kół, fatalnie sztuczna i nie naturalna animacja rąk kierowcy/kierownicy wygląda to jakby kierownice trzymały dwa patyki :)
To na xboxie nie można normalnie przenieść zdjęć i filmików na pendrivea?
PS: A ja znalazłem jeszcze lepszą propozycję.Znalazłem sieć komórkową ,żeby wziąć HUAWEI MATE 10Pro idąc prędzej do pewnego sklepu i dostałem 1000złotych kupon na następne zakupy więc XBOX ONE X już wiecie ile będzie Mnie kosztował:).
Tak po za tym jak czyta się takie wiadomości - "Jak się okazuje, żadna konsola z rodziny Xbox, Xbox 360 czy Xbox One nie sprzedawała się tak szybko w przedsprzedaży, co Xbox One X. Już teraz amerykański Amazon sprzedał więcej konsol Xbox One X niż PlayStation 4 Pro… w całym bieżącym roku."
więc MICROSOFT odniesie tu sukces niezaprzeczalny.