Menu kontekstowe
Każda aplikacja z interfejsem Metro ma przypisane menu kontekstowe.
Każda aplikacja z interfejsem Metro ma przypisane menu kontekstowe. Otwieramy je klikając w dowolnym miejscu ekranu prawym klawiszem myszy lub przeciągając palcem po ekranie od dolnej krawędzi ekranu ku górze. Na menu kontekstowego mogą składać się dwa paski ulokowane wzdłuż dolnej i górnej krawędzi ekranu lub tylko jeden z nich. Są na nich umieszczane przyciski uruchamiające dodatkowe funkcje, specyficzne dla każdej z aplikacji.
Zamykanie aplikacji
Aplikacje z interfejsem Metro, za wyjątkiem aktualnie używanej możemy zamknąć korzystając z paska wyboru aplikacji.
Zakończenie pracy aplikacji pracujących z interfejsem Metro może się wydawać nieco kłopotliwe bowiem nie mamy menu, z którego można by wybrać odpowiednią funkcję. Do tego możemy wykorzystać elementy nowego interfejsu. Należy wskazać kursorem lewy, górny róg okna aplikacji i przesunąć kursor nieco w dół. Pojawi się wówczas menu otwartych aplikacji z interfejsem Metro. Należy kliknąć prawym klawiszem mysz podgląd aplikacji, którą chcemy zamknąć i z menu kontekstowego wybrać polecenie Zamknij (Close).
Niestety sposób ten nie pozwala na zamknięcie używanej właśnie aplikacji, bowiem jej podglądu nie ma działających na liście. Żeby ją zamknąć należy ustawić kursor myszy przy górnej krawędzi ekranu. Gdy ze strzałki kursor zmieni się w łapkę należy przeciągnąć go do dolnej krawędzi ekranu. przeciągnąć myszką jej górną krawędź w dół okna. Możemy też użyć kombinacji klawiszy Alt+F4.
Aplikację można zamknąć przeciągając jej górną krawędź w dół ekranu.
Zamykanie Windows
Zamykanie komputera w interfejsie Metro jest dość długie i nużące.
Zamknięcie systemu Windows może sprawiać nieco kłopotów gdy pracujemy z aplikacją korzystającą z interfejsu Metro. Musimy bowiem otworzyć Charm Bar, co można zrobić korzystając z obszarów aktywnych w górnym lub dolnym rogu prawej strony ekranu. Wygodniej jest jednak nacisnąć kombinację klawiszy Windows+C. Następnie, jak każdy się chyba „domyśla” należy kliknąć przycisk Settings, a następnie w menu jakie się pojawi przycisk Power. W kolejnym menu możemy wreszcie wybrać czy chcemy zamknąć komputer (Shut down) czy też go restartować (Restart).
Zamiast całej tej operacji wygodniej jest nacisnąć klawisze Windows+D. Gdy pojawi się Pulpit naciskamy klawisze Alt+F4 i możemy wówczas wybrać w dobrze znanym oknie polecenie zmiany użytkownika (Switch User), wylosowania (Sign out), zamknięcia systemu (Hut down) lub restartu komputera (Restart).
Zamknięcie komputera jest nieco prostsze gdy skorzystamy z Pulpitu.
W strefie Windows 8 znajdziesz wszystkie publikacje dotyczące Windows 8.
Komentarze
115co mi z tego ze na ssd uruchamia sie w jakies 8s (14s windows7) jak przy 3 h pracy trace 10 minut na przelaczenia metro - desktop i wlaczonymi aplikacjami... a wydajnosc aplikacji jest bez zmian, tak samo korzysta z zasobow jak w7, skonczy sie okres testowy na dzien dzisiejszy wracam do 7, wole przelanczac sie pomiedzy aplikacjami w jednym interfejsie niz pomiedzy interfejsami i aplikacjami....
po co na sile przekonujecie " wystarczy kliknac tu i tu i mamy desktop" - kiedys nie trzeba bylo klikac tu i tu i tez byl desktop; "latwiej wylaczac sie w desktopie" - a ile dodatkowo trzeba kliknac aby sie na nim znalezc? -,-` produkty idealny dla gimbusow i ich rozrywkowych smartfonow...
W końcu 7 była całkiem udana.
Wczoraj wieczorem zakupiłem, wpisałem kod i rozpoczołem pobieranie.
Szło dość opornie więc dokończyłem dzisaj rano.
Migracja windows 7 -> 8.
Instalacja, trwałą koło 20 min (SSD, I7, 8gb ram).
System odpalił się prawidłowo, wszystko działało.
Aplikacje, działały ok, zero strat. Doszło trochę nowych bajerów okienek. Na ten moment wydaje się to nieco uciążliwe.
Godzina 11:30 loguje się na konto microsoft online. Wylogowuje się wieć z konta lokalnego user.
Loguje się znowu na konto lokalne.
11:40 przestałem odbierać PAKIETY z zewnątrz. Mogę pingowąć, ale nie działa żadna strona, nie mogę się połączyć z niczym.
DNS ok, pingowanie działa a nie mogę sciągnąć aktualizacji, przeglądać stron NIC. Szukam na internecie... w RC były takie przypadki... po 6 SZEŚCIU! Godzinach stwierdzam, że jedyną szansą jest opcja odświeżenia systemu.
W końcu - "Nic nie stracisz tylko odświeżymy system".
Odświeżenie trwa koło 15 min. SUKCES internet działa.
17:00 KUR... skasowało mi WSZYSTKO poczta, programy, ustawienia. Zostawiło "Moje dokumenty" wow super...
Tak więc teraz jest 20:43 odzyskałem wiadomości pocztowe, czeka mnie jeszcze instalacja wszystkich programów.
System jest UCIĄŻLIWY, NIE INTUICYJNY. Obecnie nie mogę edytować pliku hosts "skontaktuj się z administratorem" wow fajnie...
Naprawdę żałuje, że instalowałem ten system. Nie chodzi nawet o kasę chętnie bym dał te 69zł w zamian za Win7 z ustawieniami z rana.
to tak serio czy to jakiś żart? Pokażcie mi system, który nie może odpalić wielu programów na raz? Praca w tle hmm od 95 chyba to jest, tyle, że dopiero 7 wprowadziła podgląd na żywo w oknie przełączania. Wcześniej tylko była ikonka programu.
Windows 7 oferował "przyciąganie okien" do krawędzi i wielu ludzi sobie to chwaliło bo ułożenie okna na połowie ekranu było proste i wygodne, a tutaj... się nie da.
Aplikacje, jak np czytnik PDF... fajne, ale, np. nie da się otworzyć 2 dokumentów na raz.
Miejmy nadzieję, że wraz z rozwojem oprogramowania coś się w tym temacie zmieni bo w przeciwnym wypadku dla użytkowników zwykłych komputerów takie proste rzeczy będą powodem do pozostania na 7 bo 8 nie oferuje nic ponad bardziej "dotykowy" interfejs.
Swoją drogą bardzo mi się podoba nowe menu start, jako drugi pulpit z ikonkami do najczęściej używanych programów.
Jestem na Xp z racji słabszego komputera a tu już Vista, 7 a teraz 8 już jest.
Niedługo Windows będą wydawać z częstotliwością gry Fifa.
Dla obywatela USA to jest koszt jednej dniówki a u nas potrzeba 3 dniówki na nowy system.
Jak bym chciał Win8 to w win7 uruchomił bym sobie na całym ekranie Command Prompt
Pozdrawiam fajtłapy z microniedorozwoju.
Albo wiem! Koniec z M$.
Więc jestem już dość oswojony z systemem. Laptop jest nowy Dell 7520.
1) w Win7 wentylator włączał się SPORADYCZNIE, tutaj pracuje niemal 90% czasu pomimo tego, że laptop ma 45c.
2) Brak wsparcia sterowników AMD nie używa 2 kart tak jak powinien, używa Intela 4000 po odpaleniu aplikacji nie pyta czy użyć AMD 7700M "chyba" dalej jedzie na Intelu.
3) System odpala się zdecydowanie szybciej z Win7 trwało to 7 sekund tutaj koło 3 sec.
4) Duża cześć tych kafelek w moim wypadku będzie nieużywana Notowania giełdowe, Wiadomości, Poczta, Podróże, Muzyka - Do tego mam swoje programy.
To co zauważyłem na plus to szybkość uruchamiania, bądź co bądź wygląd oraz lepsza komunikacja ze sterownikami. To tak na szybko. Nie testowałem pod katem gier tylko sama wygodę systemu.
Osobiście mi sie nie podoba, ale bądź co bądź i tak zostaniemy zmuszeni do przesiadki. Mogę powiedzieć tyle ze XP jeśli chodzi o wygodę (pomijam to czy tam wykrywa 3 GB czy 6 gb ram itp czy gry) jest systemem gdzie dosłownie wszystko można ustawić i doskonale wszystko działa. Kolejne wersje tego nie miały dla tego zawsze w sieci mam jeden komputer z XP jako po prostu łącznik z danymi/obrazami/backupem itp
...
HD: ...być może Pana dokument został zapisany na pulpicie w katalogu x.
USAowiec: ..na jakim pulpicie? Nie mam takiego kafelka.
...
po chwili, w momencie otwarcia menadżera zasobów..
HD: Proszę odszukać katalog x.
USAowiec: ..OMG jak tu dużo napisów... muszę poszukać (po spojrzeniu na wstążki i drzewka)
Kafelki to idealny system dla przygłupów. Mało treści na raz. Brak możliwości wykonywania i kontrolowania jednocześnie wielu czynności.
Np kopiowanie/nagrywanie na płytę pliku w tle, okienko przeglądarki otwarte na YOUTUBE, otwarty menadżer w poszukiwaniu innego pliku.
1. Kilkanaście pytań przy instalacji: "czy wysyłać informacje do Microsoft", "czy zbierać dane z systemu i wysyłać do analizy", "czy śledzić ruchy użytkownika i w razie potrzeby zgłosić go do CBA"... ;
2. Nakłniać użytkownika do założenia konta Microsoft Live, bo inaczej 99% kafelek nie działa prawidłowo lub wcale;
3. Uruchamianie programów na osobnych ekranach jak miałem w smartfonie Omnia II z Windows Mobile (z resztą niezła cofka systemu o parę ładnych lat);
4. Manager Zadań zrypany do cna;
5. Z każdego konta wysuwające się paski i menu;
6. Modern UI wyglądający jak przerośnięty Sidebar, który najczęściej się wyłączało, bo miał minimalną funkcjonalność. Podobno interfejs ten miał się nazywać Warsaw Metro, jednak użytkowników w tym wypadku zalewa krew zamiast wody...
Są też 2 plusy:
1. Szybkie wyłączenie;
2. Kombinacja Win+X, do pop-up menu, by wyłączyć system, który jest na dzień dzisiejszy DO NICZEGO. Może jak za parę lat wejdą na szerszą skalę monitory dotykowe, to będzie przydatny... ale wtedy już będzie pewnie Windows 11 z interfejsem Trabant UI.
Po premierze zainstalowałem już oficjalną polską wersję systemu, w której dało się uruchomić Frameworka, sterownik jest wbudowany w system (mam kartę Radeon HD2600XT), do której AMD nie wydaje już nowych sterów. O dziwo, gry działają lepiej niż na sterach od AMD v12.6 na siódemce :P Jestem mile zaskoczony i na razie zostaję na W8.
Co do użytkowania - ja wolę zwykły pulpit, z którego korzystam, a to że jakieś kafelki w tle sobie wiszą, nie przeszkadza mi. Jednak z tego ułatwienia wyszło utrudnienie dla użytkowników, którzy lubią pogrzebać. Trzeba się naszukać panelu sterowania za pierwszym razem, nie można sobie "Pokazać na pulpicie" komputera, trzeba skrótem to załatwić itd. No ale ogólnie jestem zadowolony.
Co do W8 pożyjemy zobaczymy. Już w zapowiedziach miał być 128 bitowy. Czy tak jest?
Przecież to, co jest w win8 to już dawno było w innych systemach.