Do napisania mini-recenzji tabletu skłonił mnie przypadek. Otóż od kilku miesięcy posiadam ów sprzęt, ale niechcący skręciłem nieprawidłowo pisak, przez co ewentualne fotki wyglądałyby nieatrakcyjnie. Jak wspomniałem, przypadki lubią się mnie czepiać, tak przedwczoraj z głupia frant udało mi się cudem odkręcić pechowe pióro i złożyć je raz jeszcze - ale tym razem poprawnie. Od tego dziejowego wydarzenia nic już nie stało na przeszkodzie, bym mógł podzielić się wrażeniami z użytkowania tego użytecznego urządzonka.
ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA
W opakowaniu "z okienkiem" znajduje się oczywiście nasz bohater - czyli tablet o roboczym oznaczeniu produktu 15356, pisak, bateria AAA 1.5V, 3 dodatkowe "rysiki", plastikowe kółko służące do wyjmowania tychże "rysików", płyta ze sterownikami, instrukcja obsługi oraz ulotka zabraniająca wyrzucać urządzenia do standardowego kosza na śmieci.
Miło ze strony producenta, że zadbał o baterię, dzięki czemu zaraz po rozpakowaniu produktu nadaje się on do użytku. Ze swojej strony zasugeruję tylko, aby przy składaniu obudowy uważnie spasować wyżłobienie w obudowie do metalowej prowadnicy baterii, gdyż inaczej można niechcący przy użyciu wcale niewielkiej siły źle pisaka złożyć, jak mi się to przytafiło.
DANE TECHNICZNE
- Płaski tablet z obszarem roboczym 140 x 100 mm (5.5 x 4 cale) do pisania, notowania, rysowania, edycji zdjęć i filmów
- Ergonomiczne, bezprzewodowe 3-przyciskowe pióro z 1024 stopniami czułości nacisku
- 28 dodatkowych, programowalnych, łatwodostępnych przycisków
- Pełna współpraca z zaawansowanymi funkcjami tabletów w systemie Windows Vista/7, takimi jak konwersja pisma odręcznego na tekst cyfrowy i sporządzanie uwag do dokumentów
- Zawiera przezroczystą kartkę do szkicowania i zintegrowany uchwyt do pióra
W reklamach oraz na opakowaniu jest napisane "wide screen", do czego należy jednak podejść z przymrużeniem oka - powierzchnia rysowania może jest i szersza od standardowego 4:3, ale 16:9 to z pewnością nie jest. Jakby ktoś dokładnie policzył, to będzie 4,2:3 lub po prostu 14:10.
MONTAŻ I INSTALACJA
Jak wspomniałem, pierwszym krokiem jest włożenie baterii do pióra. Kolejnym etapem jest instalacja sterownika, po czym wymagany jest restart Windows. Potem można podłączyć tablet do wolnego gniazda USB w komputerze, po czym tenże Windows jeszcze sobie coś doinstaluje i chce kolejnego resetu. Przyznam, że trochę to uciążliwe, jak na taki niepozorny sprzęcik.
I tutaj już pierwsza uwaga. Instalator sterownika zapytał, którą wersję oprogramowania zainstalować: z płyty, czy też najnowszą ze strony producenta. Najnowsza wersja nie chciała dobrze działać pod Windows 7 64-bit, oferując brak stopni nacisku (pressure) oraz spowodowany tym brak możliwości rysowania w programach graficznych. Dobrze działała jedynie wersja przeznaczona dla Windows XP. Remedium okazało się być odinstalowanie sterownika i zainstalowanie wersji z płyty.
Od tej chwili w zasobniku systemowym pojawia się Trust Tablet Control Panel, w którym mamy dosyć spore, jak na taki tablecik "co nieco" do własnej konfiguracji. Pierwsza opcja rzucająca się w oczy to Support Tablet PC Feature, której włączenie w moim przypadku nie wniosło nic nowego (a przynajmniej ja nic nie zauważyłem), natomiast która w nielicznych przypadkach - jak doczytałem się na różnych forach - pomaga usunąć problem z szalejącą osią X.
W kolejnej zakładce można sobie dostosować pióro do klików myszy, czyli który przycisk będzie za co odpowiedzialny:
Następnie mamy wszystko, co dotyczy fizycznego obszaru pracy tabletu...
... jak również możliwość konfiguracji wszystkich 28 przycisków rozmieszczonych naokoło obszaru roboczego (szkoda, że nie ma podglądu, co już zostało przypisane i trzeba sprawdzać ręcznie)...
.. czy też kwestię nacisku:
Pojawił się także Panel wprowadzania, którego krawędź widoczna jest z boku ekranu, a który wysuwa się na środek po kliknięciu nań. Panel umożliwia wprowadzanie tekstu pisanego z tabletu, a nawet naukę charakteru pisma użytkownika, co trwa dosyć długo nawiasem mówiąc. Pierwsze, co chętny użytkownik robi mając przed sobą "komputerową tablicę", jest test słownika, często mylony z testem inteligencji programu. W każdym wypadku (czy to Word, czy panel wprowadzania) za pierwszym razem wprowadzane są zawsze te same zestawy wyrazów, a wprawne oko opierając się na własnym doświadczeniu wychwyci pierwotny zamysł zmieniony przez politycznie poprawną autokorektę ;-)
UŻYTKOWANIE
Jest to moje pierwsze takie urządzenie w życiu, które kupiliśmy z żoną do obróbki zdjęć na potrzeby www. Edycja grafiki jest bowiem o wiele poręczniejsza, niż dzieje się to w przypadku myszki, nie mówiąc już o dodatkowych opcjach serwowanych przez tablet, takich jak dodatkowe, programowalne klawisze. Wszystko to sprawia, że możliwa i wygodna staje się praca jedną ręką, bez częstej potrzeby sięgania po klawiaturę lub klikania po kilkakroć tę samą sekwencję, jak to było nieraz w przypadku myszki. Oczywiście do pióra trzeba się troszkę przyzwyczaić, o ile przywykliście zbytnio jedynie do gryzonia.
Open, New, Cut, Copy & Paste, Save, czy Print są dostępne za jednym kliknięciem, co osoby nieprzywiązane zbytnio do klawiatury odciąży od jednego dodatkowego kliku na menu. Najczęściej uruchamiany program - czyli przeglądarka internetowa powoli staje się standardem wśród definiowalnych klawiszy dostępnych w komputerowych akcesoriach.
Undo i Redo przydają się prawie wszędzie, tak samo jak korzystne są przyciski do stronicowania w dół i w górę:
Pięć dodatkowych, dowolnie zdefiniowanych przez użytkownika przycisków też brzmi zachęcająco, a dodatkowy przycisk zamknięcia okna w prawym dolnym rogu może stanowić pewną elastyczność w poruszaniu się po polu tableta.
Tuż pod przyciskiem Exit znajduje się małe wyżłobienie, w które wkładając paznokieć odkryjecie podnoszoną folijkę, a to na potrzeby kalkowania obrazków. Całkiem porządny pomysł.
Od teraz możemy szkicować portrety naszej ukochanej babci, może to przyniesie nam fortunę !
Osobiście nie wierzę w 1024 poziomy nacisku "rysika", choć może to oprogramowanie - GIMP konkretnie - nie daje mi podstaw, by twierdzić inaczej. Jak na moje oko będzie tutaj około 30-40 różnych poziomów maksimum i choć panel kontrolny rozpoznaje 512 poziomów, to panelem kontrolnym rysować się nie da inaczej, jak tylko testowo w mocno ograniczonym zakresie. A nawet gdyby się dało, to każda składowa koloru w palecie 24-bit (czyli serwowanej przez kartę graficzną i wyświetlaną przez monitor) ma głębię 8-bit, co daje tylko 256 różnych wartości.
Małym minusem jest dla mnie przycisk beczkowy, którego górną część wciska się całkiem niekomfortowo. Jak na mój gust, to powinny być dwa przyciski rozlokowane pod kątem 120 stopni od osi pisaka tak, by można je było wciskać po prostu naturalnie przyłożonymi doń palcami, jak w normalnym chwycie pióra.
Aby zakończyć recenzję pozytywnie, chciałbym wyrazić uznanie dla gumowych podkładek, które utrzymują tablet w jednym miejscu. Kwestię, na jak długo będą się trzymać - pozostawmy innym dociekliwym :)
PODSUMOWANIE
Tablet spisuje się bez zarzutu, jeśli zainstalować mu dedykowane sterowniki z płyty. Niestety, są to sterowniki wyłącznie dla Windows, w chwili obecnej nie znalazłem drogi uruchomienia go pod linuksem. Jest wykonany ze średniej jakości materiałów, które w moim odczuciu ulegną przetarciu w miejscu, gdzie trzymana jest dłoń - a więc w prawym dolnym rogu, co nie wpłynie jednak w żadnym stopniu na jego funkcjonalność. Ta sama klasa materiału powoduje lekkie uginanie się tabletu przy użyciu siły w pisaniu, co może stanowić pewien dyskomfort dla wrażliwych odbiorców. Również przycisk beczkowy może nie napawać optymizmem, tak samo rozmiary urządzenia, które dla wytrawnego artysty będą zwyczajnie za małe, a dla mnie okazały się jednak idealne. W tej jednak cenie stanowi bardzo dobrą alternatywę dla osób obrabiających grafikę myszką, szczególnie ze względu na "wartość dodaną", a więc szalenie wygodne i użyteczne zarazem programowalne 28 przycisków, kalkę do odbitek, załączone 3 dodatkowe "rysiki" wraz z ich wyciągarką oraz baterię. Firma celująca w najniższy pułap cenowy okazuje się umieć dostarczyć towar, z którego można być zadowolonym. Tak po prostu :)
Minusy:
- średniej jakości materiały
- mały rozmiar dla zawodowców
- niewygodny przycisk beczkowy
- brak wsparcia dla systemów GNU/Linux
- najnowsze sterowniki dla systemów 64-bit potrafiące działać źle
Plusy:
- duża wygoda i komfort korzystania z 28 programowalnych przycisków
- jasny i przejrzysty panel kontrolny
- wbudowana folia do przerysowywania
- dodane akcesoria i wymienne części ("rysiki")
- niska cena (orientacyjnie około 25 funtów)
Moja ocena: 4 w skali 5.
Na koniec umieszczam malutki filmik poglądowy, abyście mogli obejrzeć, w jaki sposób może wyglądać praca na takim tablecie. Miłego oglądania.
Komentarze
11pozdrawiam
Dzięki, punkcik za reckę ...
daje duży +
to jak na demotach... 'sa cycki jest glowna'
:P
niemniej recka interesujaca
sporo zdjec dobrze dobranych
co do filmiku rowniez mi sie podobal jednak mogl byc w wiekszej rozdzielczosci ;]
Pozdrawiam!