Na początku grudnia 2017 roku Toshiba wprowadziła do krajowych sklepów nową serię telewizorów U77. Oto test przedprodukcyjnej wersji modelu 55U7763.
Poniższy opis cech, funkcji i zmierzonych parametrów telewizora Toshiba 55U7763 dotyczy egzemplarza przedprodukcyjnego, który nie miał finalnej wersji oprogramowania. Taki egzemplarz otrzymaliśmy dzięki uprzejmości firmy Vestel Poland i choć nie wszystko w nim było dopięte na ostatni guzik, przeprowadziliśmy pełną procedurę testową, która wykazała, że telewizor był w zasadzie gotowy do sprzedaży z wyjątkiem dwóch kwestii, które opisujemy w dalszej części artykułu.
Toshiba 55U7763 - 55 calowy telewizor
Mimo że opisujemy model przedprodukcyjny, sądzę, że około 90% cech i funkcji będzie pokrywać się z wersją finalną. Zazwyczaj nie recenzujemy tego typu urządzeń, ale ponieważ o ten model pytało kilku czytelników oraz wydał się nam on istotny z rynkowego punktu widzenia, postanowiliśmy odstąpić od zasady i opublikować pierwsze wrażenia z obsługi tego ciekawego urządzenia.
Toshiba 55U7763 jest telewizorem z płaskim ekranem o rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli. W urządzeniu tym zastosowano wyświetlacz LCD typu VA nieznanego pochodzenia. Struktura, a zwłaszcza pionowy układ subpikseli, do złudzenia przypomina, wyświetlacz w konkurencyjnym TCL 55C7006. Wszystko wskazuje na to, że Toshiba 55U7763 będzie głównym rywalem tego ciekawego telewizora.
struktura wyświetlacza Toshiby 55U7763
struktura wyświetlacza TCL 55C7006
Specyfikacja techniczna Toshiba 55U7763:
Wyświetlacz (przekątna): | 55 cali |
Wyświetlacz (rozdzielczość): | 3840x2160 |
Wyświetlacz (rodzaj): | płaski |
Podświetlenie ekranu: | LED |
Technologia 3D: | nie |
Złącza: | 4 x HDMI, 2 x USB, 1 x Ethernet, 1 x Euro, optyczne, słuchawkowe |
Tuner TV: | DVB-C, DVB-T, DVB-S |
Kontrast
Jak na urządzenie z wyświetlaczem LCD typu VA, współczynnik kontrastu ANSI był przeciętny: 2358:1. Pomimo tego, jest to niemal dwa i pół raza lepiej do ekranów LCD typu IPS, które bardzo często można spotkać w 55-calowych telewizorach w tej kategorii cenowej. Inaczej mówiąc, podczas nocnych seansów w Toshiba nie zawiodła, choć oczywiście w telewizorach z kontrastem rzędu 4000:1 i większym różnicę w głębi czerni i kontraście będzie widać gołym okiem.
Szeroka paleta barw
55U7763 jest w stanie wyświetlać szeroką paletę barw. Z wynikiem 80,8% pokrycia przestrzeni DCI, Toshiba 55U7763 plasuje się na tym samym poziomie, co znacznie droższe Bravie z serii XE9005. Co ciekawe, pod tym względem 55U7763 wypada nawet lepiej niż Samsungi z serii MU7002 i MU8002, a przecież jest od nich 1000 zł tańsza.
Kolory standardowe
I tu przechodzimy do największego mankamentu testowanego urządzenia ‒ dodajmy, telewizora w wersji przedprodukcyjnej. Otóż niezależnie od źródła czy rodzaju sygnału telewizor zawsze aplikował szeroką paletę barw. Oznacza to, że na materiałach zakodowanych w standardowej palecie, telewizor pokazywał bardziej nasycone kolory niż być powinny. Szczególnie dotyczyło to zieleni, co dobrze widać na wykresie poniżej:
Choć pokrycie przestrzeni Rec.709 było zbyt wysokie i wyniosło niemal 110%, błędy nie były, moim zdaniem, dyskwalifikujące. Cyjan, zielony i niebieski były zbyt mocno nasycone: odpowiednio o 24%, 16% oraz 10%, ale już czerwony był ... zbyt mało nasycony: o 4% (był to jedyny kolor podstawowy ze zbyt niskim nasyceniem). Dobrze to widać na poniższym wykresie (słupki nasycenia mają kolor zielony).
Nie były to jakieś tragiczne błędy i części osób z pewnością spodobałyby się nieco bardziej nasycone kolory, natomiast oczywiście o dokładnym odwzorowaniu barw nie mogło być mowy. Co ciekawe, w menu telewizora w ogóle nie było opcji zmiany przestrzeni barw, której normalnie bym użył aby wyświetlać poprawną paletę. Jak widać, całkowity brak tej opcji w menu jednoznacznie wskazywał na „przedprodukcyjny” charakter telewizora.
Kolejnym mankamentem było to, że suwak „kontrast” (który, wbrew nazwie, służył nie do zmiany kontrastu, lecz intensywności świecenia podświetlenia) zmieniał też temperaturę barwową bieli, co normalnie nie powinno mieć miejsca. Jak widać, temperaturę barwową najbardziej zbliżoną do normy (6500K) telewizor osiągał nie przy minimalnej, lecz przy maksymalnej jasności.
ustawienie suwaka kontrast | temperatura barwowa bieli (K) |
0 | 7990 |
30 | 7430 |
70 | 7370 |
90 | 7183 |
100 | 6900 |
Mam nadzieję, że ww. mankamenty zostały w wersji produkcyjnej wyeliminowane (co nie powinno być trudne, bowiem problemy nie dotyczyły sprzętu, lecz oprogramowania).
HDR
Podobnie jak modele z serii U67, telewizor nie potrafił jeszcze obsługiwać materiałów HDR. Nie oznacza to jednakże, że nie odczytywał tego typu plików ‒ odtwarzał je, lecz nie aplikował poprawnej charakterystyki jasności (PQ), przez co obrazy z plików HDR miały niski kontrast oraz wyblakłe kolory. Mimo to, telewizor dawał możliwość ich oglądania.
Powstaje pytanie, czy telewizory z serii U77 dostaną aktualizację do HDR w terminie późniejszym. Wedle posiadanych przeze mnie informacji tak się raczej nie stanie, natomiast wiosną przyszłego roku Toshiba wprowadzi na rynek nową, bliźniaczą serię U78, tym razem już z pełną obsługą HDR oraz, dodatkowo, całkowicie nowym systemem Smart.
Odwzorowanie ruchu
W Toshibie 55U7763 zastosowano wyświetlacz LCD klasy 60Hz, który sprawia, że ostrość obrazów ruchomych jest bardzo niska (zaledwie 150 linii). Jednakże tym, co odróżnia Toshibę od wielu konkurencyjnych telewizorów (np. TCL C70, czy Philipsów PUS6262) jest możliwość włączenia kompensacji (upłynniania) ruchu. Funkcja ta nazywa się „Movie Sense” i znajduje się w ustawieniach zaawansowanych. Opisywaliśmy ją już przy okazji testu modelu z niższej serii, działa ona sprawnie i skutecznie, a po szczegóły odsyłam do recenzji modelu 49U6763.
Odtwarzane formaty plików z USB
avi (fmp4) | |
flv (flv1) | |
mkv (h264) | |
mov (h264) | |
mp4 (h264) | |
mp4 (h265) | |
mts (przepl., h264) | |
mts (progr., h264) | |
tp (mpeg1/2) | |
wmv (wmv2) | |
4K > 2160 (h264) |
Obsługa plików wideo jest identyczna jak w tańszej serii U67. Jedynie posiadacze kamer rejestrujących obrazy w plikach „mts” nie będą zadowoleni. Fajnie, że 55-calowa „Tośka” obsługuje pliki 4K o rozdzielczości pionowej większej niż 2160 linii ‒ tego nie potrafią na przykład Samsungi.
Opóźnienie sygnału (input lag)
Tego parametru nie udało się zmierzyć, ponieważ miernik przebywał w czasie testu w serwisie producenta (Wielka Brytania).
Zamiast werdyktu
Na koniec pozwolę sobie kolejny raz przypomnieć, że mamy do czynienia z urządzeniem przedprodukcyjnym, o którym nie powinno się ferować ostatecznych werdyktów, czy wyroków. Pomimo tego postaram się podsumować to, co Toshibę 55U7763 pozytywnie wyróżnia „z tłumu”. Gdy piszę te słowa, Toshiba 55U7763 jest dostępna w sklepie redcoon.pl w cenie 3199 zł. Jej główny konkurent, TCL 55C7006, kosztuje 3499, czyli 300 złotych więcej. Na korzyść Toshiby, oprócz niższej ceny przemawia przede wszystkim upłynnianie (kompensacja) ruchu (Movie Sense), której chiński rywal w ogóle nie posiada. Z kolei TCL góruje nad Toshibą obsługą HDR-u, jakością brzmienia i lepszymi multimediami. W kwestii dokładności odwzorowania kolorów pojedynek pozostaje oczywiście nierozstrzygnięty, do czasu pomiarów produkcyjnej wersji Toshiby.
Moim zdaniem, jedno jest pewne: firmie TCL (i nie tylko jej) przybył groźny konkurent, bowiem dla wielu użytkowników możliwość upłynniania ruchu w 55-calowym telewizorze za 3000 złotych będzie mieć większe znaczenie niż obsługa materiałów HDR (zwłaszcza, że ani TCL, ani Toshiba nie mają podzespołów, które zapewniłyby obrazom HDR odpowiednią jasność). Pozwolę sobie przypomnieć, że upłynnianie ruchu wymaga zastosowania układu FRC (ang. frame rate converter), który podnosi cenę telewizora. Pomimo tego Toshiba jest od głównego rywala ... nieco tańsza.
Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekaw jak rywalizacja dalej się rozwinie i jak Toshiba będzie się sprawować po aktualizacji oprogramowania systemowego do wersji finalnej. Jednak na sprawdzenie tego musimy jeszcze trochę poczekać.
Komentarze
7Toshiba w 2015 roku opuściła Europę i USA i odsprzedała prawa do marki podmiotom zewnętrznym.
W Europie był to Chiński ODM, lecz Toshiba niezadowolona rozwoju sytuacji, odebrała im licencję i w 2016 roku przyznała Tureckiemu Vestel z którymi już wcześniej współpracowali.
Vestel jest znany z telewizorów NISKIEJ i ŚREDNIEJ półki więc raczej nie ma się co spodziewać że zaprezentują TV na poziomie najlepszych TV Toshiby z 2014 roku.
Dziś oryginalne TV Toshiba sprzedaje jedynie na swoim podwórku, w Japonii.
Sana man tv tej firmy i sobie chwalę :)