Platforma: | PC |
Wydawca: | THQ |
Premiera: | 5 września 2008 |
Kolejna pozycja i kolejna kontynuacja. STALKER Czyste Niebo to pierwszoosobowa strzelanka z elementami RPG i survival horroru. Akcja znowu osadzona jest w Zonie, rok przed wydarzeniami z Cienia Czarnobyla. Wcielamy się w skórę najemnika imieniem Szrama. Lokacje, po których się poruszamy, zostały lekko zmienione. Dodano też parę nowych. W dużej mierze jest to stary, dobry STALKER, choć stwierdzenie „dobry” jest w tym przypadku raczej ambiwalentne, bo obie odsłony to specyficzne gry. Albo się je kocha albo nienawidzi. Czyste Niebo, podobnie do poprzednika, to tytuł wręcz okrutnie zabugowany.
Sytuacji nie ratują też wymagania systemowe, jakie musi spełnić komputer, aby zapewnić użytkownikowi przyzwoitą płynność. Clear Sky działa na silniku xRay, który już w Cieniu Czarnobyla nie był zbyt łaskawy dla słabszych kart. Wymagania dziwią tym bardziej, że silnik nie obsługuje wygładzania krawędzi. Na kartach NVIDII jego wymuszenie skutkuje pokazem slajdów niezależnie od mocy obliczeniowej karty, na kartach AMD brak jakiejkolwiek reakcji. Spójrzcie na wykres z testu wydajności przeprowadzonego w miesiąc po ukazaniu się omawianej pozycji na sklepowych półkach:
Zauważcie, że test był przeprowadzony na Quadzie (Q9400) działającym z częstotliwością 3,0 GHz. Jak widzicie, w towarzystwie mocnego procesora, GeForce 9800 GT nie jest w stanie zapewnić całkowicie płynnej rozgrywki, uzyskując minimalny wynik na poziomie 27 klatek na sekundę. Co ciekawe, jeśli baczniej przyjrzeć się wykresowi, można zauważyć pewną zależność. Zgadza się, karty NVIDII mocno odstają od swoich „czerwonych” konkurentów.
Dziś posiadacze w miarę mocnych kompów mogą bez problemów cieszyć się płynną rozgrywką w tej grze, co nie zmienia faktu, że optymalizacja mocno kuleje.