Jak wynika z powyższych testów urządzenia pracujące w nowym standardzie bezprzewodowym 802.11n mogą zaoferować nam wyższą przepustowość. Jednak jak się można było spodziewać, nie są to wielkości podawane przez producentów, czyli 300 Mb/s czy 270Mb/s, a znacznie niższe.
Ale w testach osiągane wyniki wynoszą 2-krotność lub 3-krotność przepustowości oferowanych przez starszy standard - 802.11g. Same urządzenia zostały wzbogacone o nowe funkcje i mechanizmy ułatwiające konfiguracje, a w obu urządzeniach znajdziemy także rozbudowane opcje pomocy, które umieszczane są bardzo sensownie, gdyż znajdują się zazwyczaj w tej samej zakładce.
Nie zanotowaliśmy żadnych problemów z nawiązywaniem połączenia i to zarówno pomiędzy urządzeniami pracującymi w standardzie 'N' jak i w mixie 'N' z 'G'. Choć trudno to racjonalnie zmierzyć, dało się zauważyć lepsze pokrycie terenu sygnałem. Jest to na pewno zasługa nadawania równocześnie z trzech anten, dzięki czemu sygnał z każdej z nich może pokonywać inną drogę i spotykać na niej inne przeszkody. Nie ma to przełożenia na uzyskiwaną przepustowość, ale znacznie lepiej wygląda wówczas zasięg naszej sieci, stabilność połączenia oraz odporność na zakłócenia. Taka cecha pozwala nam na stopniową rozbudowę sieci bez konieczności zakupu w jednym momencie wszystkich urządzeń, także klienckich.
Ujemnym efektem jest silne zagłuszanie okolicznych sieci bezprzewodowych korzystających także z pasma 2,4 GHz. Już teraz można na różnych forach znaleźć problemy użytkowników związane z tym, że w ich okolicy ktoś utworzył sieć bezprzewodową opartą na standardzie 'N', co pogorszyło jakość połączeń w sąsiedniej sieci pracującej w standardzie 802.11g. Jedynym rozsądnym wyjściem w takiej sytuacji wydaje się być przejście na standard 802.11a, który korzysta z pasma powyżej 5GHz lub ... zakup urządzeń także w standardzie 'N'.
W naszych testach nieco lepiej zaprezentował się sprzęt marki D-Link, który poza bardzo przejrzystym i jednocześnie szczegółowym menu, oferował także odrobinę lepsze osiągi w przeprowadzonych testach.
Urządzenia marki Linksys początkowo stwarzały problemy ze stabilną pracą. Lekarstwem okazała się zmiana firmware i wówczas zaczęły pracować stabilniej i przy powtórzonych testach uzyskały widocznie lepsze wyniki. Na dniach mają pojawić się na rynku nowsze wersje routerów pracujących w nowym standardzie bezprzewodowym, które dodatkowo wyposażono w przełącznik gigabitowy. Trzymamy rękę na pulsie i na pewno opiszemy każdy ciekawy produkt, który zawita na naszym rynku.
D-Link Wireless Router DIR-635 |
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!