Testujemy superszybki komputer wyposażony w dwie karty graficzne GeForce GTX 480 oraz chłodzenie wodne. Jaką wydajność oferują najnowsze karty NVIDII gdy pracują w trybie SLI i czy Radeon HD 5970 może
Gorąco polecamy: |
Zapewne wielu z was wyobraża sobie czasami konfigurację komputera, jaki byście sobie sprawili dysponując może nie nieograniczonym, ale naprawdę wysokim budżetem. Czy w takim przypadku zdecydowalibyście się na instalację dwóch i więcej kart graficznych, albo na zakup karty graficznej wyposażonej w dwa układy GPU? Rozwiązania multi-GPU wciąż mają znacznie więcej przeciwników niż zwolenników, ponieważ zainstalowanie dwóch kart graficznych w komputerze często wcale nie oznacza podwojenia wydajności.
Do tego dochodzą znane problemy z mikroprzycięciami, z którymi jak dotąd żaden z producentów kart graficznych nie potrafił się uporać. Niektórzy z producentów próbowali tworzyć własne rozwiązania kwestii multi-GPU, ale zwykle były one średnio udane - wystarczy wspomnieć płytę główną MSI Big-Bang Fuzion. Jednak użytkownicy dla których nie liczy się koszt, a jedynie wydajność, na pewno nie będą długo zastanawiać się nad użyciem technologii SLI czy CrossFire.
Do redakcji trafił komputer wyposażony w procesor Gultown, czyli Core i7 980X, oraz dwie karty NVIDIA GeForce GTX 480. Była to znakomita okazja by porównać wydajność dwóch Fermi pracujących w trybie SLI z innymi dwuprocesorowymi konstrukcjami. Na razie NVIDIA nie zaprezentowała pojedyńczej karty opartej na architekturze Fermi z dwoma układami graficznymi. Widząc problemy z temperaturami z jakimi borykają się te karty, nietrudno zgadnąć czemu firma z tym zwleka.Komputer posłużył nam za bazę do sprawdzenia wydajności trzech konfiguracji sprzętowych wyposażonych w następujące karty graficzne:
- 2 x NVIDIA GeForce GTX 480 1536 MB GDDR5
- NVIDIA GeForce GTX 295 1729 MB GDDR3
- Radeon HD 5970 2 GB GDDR5
Duet Fermi został przetestowany w dwóch konfiguracjach, a mianowicie przy standardowym chłodzeniu powietrzem, jak i chłodzeniu wodnym. Druga opcja jest zdecydowanie bardziej przez nas polecana, ale... nie uprzedzajmy faktów. Zainstalowane w komputerze karty GTX 480 zostały wyposażone w najnowszą, świeżutką wersje BIOS-u, który miał im zapewnić niższe temperatury oraz ograniczyć hałas generowany przez wentylatory przy niezmienionej wydajności. Nie mieliśmy okazji porównać działania kart z poprzednią wersją BIOS-u, ale z pewnego (niezwiązanego z NVIDIĄ) źródła wiemy, że nowy BIOS faktycznie się sprawdza. Oczywiście nie należy oczekiwać cudów i wyobrażać sobie, że temperatury, zapotrzebowanie na energię i hałas zmniejszyły się w dużym stopniu, ale dobrze wiedzieć, że "zieloni" usilnie pracują nad rozwiązaniem problemów z GF100.
Znajdź szczegóły, którymi różnią się te zdjęcia ;-)
Odczucia odbiorców po premierze kart GTX 480 i 470 były mieszane. Z jednej strony otrzymaliśmy zaawansowaną technologię i potężne narzędzia do obliczeń GPGPU, a z drugiej produkty wyposażone w hałaśliwe systemy chłodzące, osiągające wysokie temperatury i cechujące się nieokiełznanym apetytem na energię. Jeśli dodać do tego jedynie dobrą, ale nie powalającą na tle konkurencji wydajność w grach, to nic dziwnego, że wielu oczekujących na premierę układu GF100 mogło się rozczarować.
Czy GeForce GTX 480 mając brata bliźniaka do pomocy zrehabilituje się jeśli chodzi o wydajność w grach i zdeklasuje inne, najbardziej wydajne karty graficzne na rynku? Zapraszamy do dalszej części recenzji.