Początkowo sądzono, iż zmiana w architekturze procesorów AMD na konstrukcję wykorzystującą pamięci DDR2 nie przyniesie zastraszających osiągów i gwałtownego skoku wydajności. Ale wspomniane wbudowanie kontrolera w procesor jest bardzo dobrym posunięciem, przed którym otwiera się ciekawa przyszłość. Firma obiecuje, że nowe procesory będą obsługiwały moduły pamięci DDR2 taktowane z częstotliwościami 400, 533, 667 oraz 800 MHz - właśnie z tymi kościami wiązane są największe nadzieje. Testy wydajności mogą powodować mieszane uczucia o nowych procesorach. Ale to nie jest finalny produkt, oto przykładowe screeny z testów:
Test syntetyczny w 3dMark '06 i Quake 4 THG Demo
Nigdy za bardzo nie sugerowałem się testami syntetycznymi, ale mają one swoich zwolenników. Wszystko zależy od punktu widzenia.
Na powyższych diagramach widzimy nieznaczną, ale zauważalną przewagę Socket 939 nad nowym AM2. Lecz nie sugerowałbym się tym, ponieważ testy pochodzą z czasów, gdy nie było jeszcze pełnych informacji, jakie pamięci będą obsługiwane przez nowe układy. Dzisiaj już wiemy, że nowe Athlony będą w pełni obsługiwały pamięci DDR2-800MHz na timingach 3-3-3. Wtedy także procesory były jeszcze w fazie testów i zmian, a jak to bywa z wersjami testowymi - czasem są po prostu niedopracowane. Finalny produkt, którego produkcja ma ruszyć z końcem kwietnia, powinien być dużo lepszy i oczywiście bardziej dopracowany.
Potencjał drzemiący w nowych procesorach jest lepiej wykorzystywany w aplikacjach multimedialnych, w których potrzebna jest potężna moc obliczeniowa, odmienna od tej, która jest potrzebna do prawidłowego działanie gierek. Różnice są mniejsze, choć i tak na korzyść Socket 939.
Wykresy pracy z plikami multimedialnymi
Nowa jednostka jest trochę gorsza w testach RAR, DivX, w innych lepsza - kompresowanie do ogg i mp3. Jednak cały czas należy pamiętać, że procesor był w fazie testów i nie obsługiwał jeszcze pamięci DDR2-800 dedykowanych na nową platformę, a to właśnie na tych pamięciach głównie ma się opierać. Wersja produkcyjna procesora na nowym Sockecie AM2 będzie na pewno o niebo lepsza o testowanej.
Już teraz wiemy, że procesory z nowej rodziny najprawdopodobniej ujrzą światło dzienne podczas tegorocznych targów Computex, które odbędą się 6 czerwca. Firma Advanced Micro Devices zaprezentuje tam premierowe egzemplarze procesorów Athlon 64 X2 5000+ oraz extremalnego potwora do gierek i nie tylko, Athlon FX-62. Pracować będą z nominalnymi prędkościami 2,6GHz i 2,8GHz - oba modele oczywiście dwurdzeniowe, obsługujące pamięci DDR2, jednak nadal produkowane w technologii 90 nm przy użyciu SOI.
Nowe jądro będzie nosiło nazwę Windsor i zastąpi obecne Toledo (Athlony X2 4400+ i 4800+ oraz FX-60). Zwiększy się powierzchnia nowego jądra ze 194mm2 (Toledo) do 220 mm2 - w związku z tym nieznacznie wzrośnie liczba tranzystorów z 233 mln do 243 mln - czy AMD też chce trzymać się prawa Moore'a ;)
Jądro Windsor, pomimo zwiększenia liczby tranzystorów, nie pociągnie za sobą wzrostu wydzielanej przez temperatury. Jest to związane ze szczegółowym dopracowaniem procesów produkcyjnych, ponadto inżynierowie podnieśli rezystancję układu i zoptymalizowano "wycieki" prądu z tranzystorów - jest to skomplikowany proces "interesujących" zjawisk podczas pracy tranzystora, który nas, codziennych użytkowników, prawdę powiedziawszy najmniej obchodzi.
Cool'N Quiet wg AMD |
Ciekawym rozwiązaniem zastosowanych w nowych układach jest dobieranie napięcie rdzenia w zależności od częstotliwości pracy procesora. Poziomy będą skokowe co 200 MHz i tym poszczególnym poziomom będzie przypisany określony poziom napięcia zasilania. Ciekawe, czy będziemy mieli możliwość dowolnej zmiany napięcia jak dotychczas, czy może AMD zafunduje nam niespodziankę w postaci blokady swobodnego manipulowania wysokością napięcia. Czas pokaże.
Obecnie wiemy, że Windsor potrafi pracować stabilnie przy napięciu 1,21V, ma przy tym w szczytowych momentach wydzielać tylko 89W energii. Dla przykładu obecny Toledo 2,6GHz wydziela 110W, więc różnica jest zadowalająca. Mniejsze napięcie i mniejsza moc wydzielana będzie sprzymierzeńcem wszystkich overclockerów. Mniej mocy = mniej ciepła, fizyka nie kłamie.
W nowych jednostkach AMD zastosuje technologię Cool'N Quiet, która działa na podobnej zasadzie, jak stosowana przez Intela w procesorach mobilnych Celeron i Pentium-M. Wspomniana technologia będzie w czasie rzeczywistym i na bieżąco kontrolowała z osobna pracę każdego z obydwu jąder procesora. Jest to ciekawe rozwiązanie, dość nowatorskie, polegające na zmianie częstotliwości i napięcia rdzeni w zależności od zapotrzebowania na moc obliczeniową. Będzie także istniała możliwość całkowitego wyłączenia jednego z rdzeni w czasie spoczynku.