Smartwatch czy zegarek sportowy - który jest lepszy dla Ciebie?
Zegarek sportowy czy smartwatch? Który jest lepszy dla Ciebie? Inny model będzie lepszy do rekreacyjnego uprawiania sportu w mieście, a inny do poważnego treningu np. w górach. Jeden jest świetnym codziennym asystentem, a drugi skupia się na precyzyjnych statystykach sportowych.
Smartwatch czy zegarek sportowy - który wybrać?
Chcesz poważniej podejść do swojej aktywności sportowej i chwała Ci za to. Stoisz jednak przed decyzją, co wybrać: zaawansowany zegarek sportowy, który z całą pewnością podoła nawet profesjonalnemu treningowi, czy dobry smartwatch, który przekazuje więcej informacji z Twojego telefonu?
Żaden wybór nie jest zły. Chodzi tylko o to, żeby być świadomym własnych wymagań i priorytetów. Jedni chcą płacić zegarkiem w sklepach, używają asystenta głosowego, słuchają muzyki, bez konieczności noszenia telefonu oraz chcą mieć swobodę instalowania różnych aplikacji. Inni z kolei wymagają dłuższego czasu pracy na baterii, wyższej jakości materiałów, takich jak tytan i szafir oraz wielu zaawansowanych funkcji treningowych.
W tym artykule zaprezentuję podstawowe różnice, między zegarkiem sportowym Suunto 9 i smartwatchem Suunto 7. Sprawdź zatem, który z nich będzie lepszym wyborem dla Ciebie.
Czas pracy na baterii to kluczowy czynnik
Czas pracy, to jedna z najważniejszych cech każdego urządzenia mobilnego, bezpośrednio wpływająca, na jego użyteczność. Tutaj zasada jest dość prosta: jeśli należysz do dużej grupy osób, które trenują lekko, np. 3 razy w tygodniu, po 1-2 godziny, a przez pozostały czas nosisz zegarek po to, żeby odbierać na nim powiadomienia, korzystać z funkcji multimedialnych i oczywiście sprawdzać czas, to wybierz smartwatch.
Przy takim trybie użytkowania Suunto 7 wytrzymuje 1 - 2 dni, z ciągłym pomiarem pulsu i rejestracją trasy w czasie treningu, przez wbudowany GPS. Jeśli ktoś ćwiczy regularnie 1-2 godziny dziennie, to w zasadzie będzie musiał doładowywać Suunto 7 każdego dnia. Teoretycznie ciągły czas treningu, z zapisem lokalizacji do 1 sekundę, może trwać nie więcej niż 12 godzin (jeśli ktoś w ogóle ma kondycję, żeby tyle ćwiczyć, bez przerwy).
Jeśli jednak Twoje treningi są bardziej intensywne, trwają kilka godzin dziennie, wykonujesz je regularnie, z precyzyjnymi pomiarami GPS, pulsu, temperatury i wielu innych parametrów, to zdecydowanie lepiej jest wybrać dobry zegarek sportowy.
W Suunto 9 będzie to przynajmniej 24 godziny, jeśli trenujemy bardzo intensywnie. Do tego dochodzą jeszcze tryby energooszczędne, które ograniczają czas zapisu GPS, kolory wyświetlacza, jasność podświetlenia, pomiar tętna, a nawet rozpoznawanie dotyku w wyświetlaczu. W takim przypadku można wydłużyć czas pracy do ponad 40, a nawet 130 godzin.
Suunto 9 można bez problemu ładować raz na kilka dni, nawet raz na tydzień. Z takim zegarkiem sportowym, można bez problemu wyjść na kilkudniowy trekking np. po górach i nie trzeba się martwić o jego doładowywanie.
W skrócie: Jeśli trenujesz lekko, 2-3 razy w tygodniu, to wybierz dobry smartwatch sportowy. Jeśli treningi są regularne, codzienne i trwają kilka godzin, albo często trenujesz kilka dni poza miastem, to wybierz zaawansowany zegarek sportowy.
Czytelność wyświetlacza
Tutaj ponownie widać duże i bardzo ważne różnice, między Suunto 7, a Suunto 9.
W smartwatchach często stawiamy na atrakcyjniejsze kolory i poniekąd również wysoką rozdzielczość, przydatną do odczytywania wiadomości. Suunto 7 ma wyświetlacz AMOLED 454 x 454 px, natomiast Suunto 9 ma LCD 320 x 320 px, z powłoką odbijającą światło. Jak się okazuje, oba te rozwiązania mają swoje zalety, które ujawniają się w różnych sytuacjach.
AMOLED faktycznie wygląda pięknie i pasuje do charakteru smartwatcha. Idealna czerń, imponujące kąty widzenia, nasycone kolory, wysoki kontrast i bardzo dobra jasność. W warunkach domowych, na siłowni, albo w nocy faktycznie lepsze wrażenie robi Suunto 7. Obraz prezentuje się po prostu pięknie, a z aplikacji korzysta się bardzo przyjemnie.
Jeśli najczęściej trenujesz na zewnątrz, szczególnie latem, gdy jasne, słoneczne dni trwają kilkanaście godzin, a wieczory są krótkie, to wtedy lepszym wyborem jest Suunto 9. Dzięki warstwie odbijającej światło, jego wyświetlacz jest tym bardziej czytelny, im mocniejsze jest światło. W ostrym słońcu robi doskonałe wrażenie i jest bardzo wyraźny. Co prawda Suunto 7 też wypada pozytywnie w jasny dzień, ale wciąż Suunto 9 jest o krok przed nim.
Z drugiej jednak strony LCD ma gorsze kąty widzenia i znacznie gorszy kontrast or AMOLED’a. Oznacza to, że wieczorem lub w słabo oświetlonych pomieszczeniach jakość obrazu na smartwatchu Suunto 7 jest po prostu lepsza.
Kwestia zużycia energii przez wyświetlacz: Trzeba zaznaczyć jeszcze jedną ważną rzecz. AMOLED imponuje, ale żeby był czytelny, musi się świecić i zużywać energię. LCD z warstwą odblaskową nie musi. Jest widoczny, nawet bez włączonego podświetlenia.
W skrócie: AMOLED w smartwatchu Suunto 7 jest lepszy w domu, biurze, na siłowni i w warunkach nocnych. Z kolei Suunto 9 zapewnia fenomenalną czytelność w ostrym oświetleniu słonecznym.
Komfort obsługi
Zarówno Suunto 7, jak i Suunto 9 mają wyświetlacze dotykowe. W przypadku smartwatcha jest to podstawowa forma obsługi, bo w ten sposób zaprojektowany jest system Wear OS oraz aplikacje. W przypadku zegarków sportowych ekran dotykowy nie zawsze jest potrzebny, ale rzecz jasna, bywa przydatny.
Oba akcesoria mają też duże, wygodne przyciski. W Suunto 7 służą one głównie do uruchamiania aplikacji Suunto oraz dwóch innych, przypisanych funkcji. Natomiast w Suunto 9 przyciski mogą być podstawową formą sterowania zegarkiem. Dlaczego?
Chodzi o to, że podczas intensywnego treningu skóra się poci, a obsługa dotykowa spoconymi palcami nie jest łatwa. Czasami może wręcz być niemożliwa, zwłaszcza podczas uprawiania sportów wodnych, kiedy dłoń jest całkowicie mokra. Dlatego przyciski w Suunto 9 są tak ważne.
Suunto 9 zdecydowanie wygrywa na rowerze, bo trzęsącą się dłonią, na nierównościach lepiej obsługuje się przyciski, niż ekran dotykowy. Lepszy jest też wtedy, gdy mamy mokre dłonie - np. w basenie.
Z kolei Suunto 7 działa trochę szybciej i płynniej, więc lepiej obsługuje się go dotykowo. To prawidłowa charakterystyka, bo przecież na tym smartwatchu będziemy używać wielu aplikacji mobilnych.
W skrócie: Suunto 9 wygodnie obsługuje się za pomocą przycisków, a Suunto 7 jest szybszy podczas obsługi dotykowej. Oba urządzenia można sprawnie i komfortowo obsługiwać, ale producent prawidłowo zaprojektował je tak, aby lepiej spisywały się w odmiennych sytuacjach.
Komfort noszenia, jakość wykonania
Pod tym względem również można oczekiwać wyraźnych różnic, między smartwatchem, a wysokiej klasy zegarkiem sportowym. Powód jest prosty - profesjonaliści i zaawansowani użytkownicy, zdecydowanie bardziej obciążają sprzęt i stawiają wobec niego większe wymagania.
Wysokiej klasy zegarek sportowy, powinien mieć szafirowe szkło zabezpieczające wyświetlacz. Jest ono bardzo odporne na zarysowania. Znacznie bardziej, niż standardowe szkło Gorilla Glass, stosowane w większości smartwatchy. To oczywiście przekłada się na lepszą odporność i lepszy stan szkła, po kilku latach używania. Rodzaj zastosowanego szkła, jest jedną z ważniejszych praktycznych różnic między Suunto 9, a Suunto 7.
W każdym zegarku sportowym i smartwatchu warto upewnić się, że pasek jest miękki, wygodny i solidny. Powinien być również łatwo wymienny. Pod tym względem oba wymienione tutaj modele są bardzo dobre.
Konstrukcja powinna być również odporna na lekkie uderzenia. Tutaj pierścienie wokół ekranu (tak zwane “bezele”) są stalowe, ale Suunto 9 można też kupić w wersji z tytanem, który jest lżejszy. Realna, praktyczna różnica jest tutaj niewielka.
Koperty nie są metalowe. To dobrze, bo byłyby za ciężkie i mogłyby nieprzyjemnie chłodzić skórę zimą. Wykonano je z tworzywa sztucznego, wzmocnionego włóknem szklanym. To jest rozwiązanie pasujące do wszystkich zegarków, o charakterze sportowym.
W skrócie: Zarówno smartwatch, jak i zegarek sportowy muszą być wygodne i dobrze wykonane. W tym drugim warto stawiać na szkło szafirowe, które jest znacznie bardziej odporne na zarysowania.
Wodoszczelność
Od zegarka sportowego, a także smartwatcha o charakterze sportowym, powinniśmy oczekiwać wysokiej odporności na wodę i pot. Przynajmniej w zakresie pływania w basenie i rekreacyjnego nurkowania, bez akwalungu.
Wodoszczelność na poziomie 50 m (5 ATM) to podstawa w przypadku dobrego smartwatcha, natomiast poważny zegarek sportowy, powinien już docierać do 100 m (10 ATM), albo więcej. Wymienione modele Suunto spełniają odpowiednio te wymagania, w swojej klasie, a do tego dodają podwyższoną odpornosć na wodę słoną. Można więc używać ich w oceanie / morzu.
W skrócie: Wymagaj wodoszczelności przynajmniej 5 ATM, a najlepiej 10 ATM.
Funkcjonalność
Czy oczekujesz wielu smart-funkcji, jak w topowych smartwatchach, czy wolisz skupić się na zaawansowanych opcjach treningowych? Takie pytanie z pewnością warto sobie zadać, przed decyzją o zakupie smartwatcha lub zegarka sportowego.
Rzecz jasna oba typy sprzętu powinny być funkcjonalne pod względem aktywności sportowej. W praktyce jednak smartwatch ma być naszym codziennym asystentem, uniwersalnym i wszechstronnym. Tymczasem profesjonalny zegarek sportowy jest bardziej ukierunkowany, w stronę zaawansowanego, regularnego treningu.
Jeśli chcesz wybierać i instalować różne aplikacje, to wybierz smartwatch. Pomijając rozwiązania autorskie oraz zamknięte systemy Apple, Samsung i Huawei, najlepszym otwartym systemem jest Google Wear OS. Taki system ma właśnie Suunto 7.
Tutaj warto od razu wyróżnić fakt, że Suunto 7 jako pierwszy otrzymał najnowsze, jesienne aktualizacje systemu Wear OS. To ważna zaleta, bo ta łatka poprawia czas pracy na baterii i do pewnego stopnia również szybkość działania.
Główne cechy smartwatcha z Wear OS (na przykładzie Suunto 7):
- dostęp do sklepu Google Play, z aplikacjami
- wygodna i szybka obsługa dotykowa (ale nie w basenie)
- płatności przez NFC - Google Pay (działają w Polsce)
- głosowe sterowanie urządzeniami inteligentnego domu, przez Asystenta Google
- znaną i lubianą aplikację Google Fit, do treningu, monitorowania zdrowia i kondycji
- możliwość słuchania muzyki ze smartwatcha, również bez telefonu - łączymy słuchawki Bluetooth bezpośrednio z zegarkiem
- zapisywanie muzyki w pamięci smartwatcha (offline)
- możliwość odpowiadania na wiadomości tekstowe, w tym dyktowania wiadomości (przetwarzanie głosu na tekst)
- odbieranie połączeń telefonicznych (nie każdy smartwatch umożliwia prowadzenie rozmów przez zegarek)
- dostęp do notatek, e-maili, kontaktów, kalendarza, prognozy pogody, tłumacza
- zapisywanie offline map GPS oraz tras
- odbieranie powiadomień
- ponad 70 rodzajów aktywności sportowej
- proste aktualizacje przez Wi-Fi
- aplikacje na smartfonie: Wear OS i Suunto
Więcej informacji: Pełna recenzja Suunto 7 (wideo)
Główne cechy zegarka sportowego (na przykładzie Suunto 9):
- dłuższy czas pracy na baterii, niż w przypadku smartwatcha
- obsługa dotylkowa lub za pomocą przycisków (sprawne używanie zegarka, nawet, gdy jest dłoń jest mokra)
- nawigacja na namiar
- planowanie trasy, z uwzględnieniem profilu wysokości
- zaawansowane dzienniki (logi)
- kompatybilność z zewnętrznymi pasami monitorującymi puls
- wyższej jakości sensory - widać to choćby na przykładzie czujników odpowiedzialnych za pomiar tętna na spodzie koperty
- świetna precyzja GPS i bardzo dokładne prowadzenie po trasie
- rejestrowanie mocy biegowej i rowerowej
- automatyczna kalibracja czujnika Foot POD i Bike POD
- możliwość korzystania z funkcjonalności SuuntoPlus
- ponad 80 rodzajów aktywności sportowej
- monitorowanie snu
- aplikacja na smartfonie: Suunto (Wear OS nie ma tutaj zastosowania)
Podsumowanie - który zegarek dla kogo?
W moim odczuciu Suunto 7 oraz Suunto 9 to dwa, zupełnie odmienne zegarki.
Suunto7 to dobry sprzęt, do uprawiania sportu w mieście. Jest optymalnym wyborem dla większości z nas, czyli osób amatorsko, rekreacyjnie uprawiających aktywność fizyczną. Jeśli 2-3 razy w tygodniu chodzisz na siłownię, biegasz lub jeździsz na rowerze, ale traktujesz to po prostu jako podstawę, do utrzymania zdrowia i kondycji, to sportowy smartwatch Suunto 7 jest właśnie dla Ciebie. Ponadto na co dzień będzie bardzo przydatny do płacenia w sklepach, odpowiadania na wiadomości oraz wykonywania innych prostych zadań (np. notatek lub sterowania smart-domem).
Jeśli jednak sport to twoja prawdziwa pasja, traktujesz go poważnie, a Twoje treningi są regularne, codzienne i długie, to zdecydowanie wybierz dobry zegarek sportowy, taki jak Suunto 9. Docenisz wiele zaawansowanych opcji, statystyk, dzienników treningowych i funkcji, a do tego dostajesz dłuższy czas pracy na baterii. Zegarek sportowy polecam tym, którzy często trenują poza miastem. Trekking w górach, długie wypady rowerowe, żeglarstwo, inne aktywności multi-sportowe - do tego nadaje się Suunto 9.
Jeśli potrzebujesz konkretnej rekomendacji i wskazania konkretnego modelu, to moim zdaniem kup Suunto 7. Powinien spełnić większość Twoich oczekiwań.
Artykuł powstał we współpracy z Suunto
Zobacz również:
- Najlepsze zegarki sportowe - ranking
- Najlepsze smartwatche - ranking
- Tani smartband - alternatywa, dla taniego smartwatcha
Komentarze
6Inna sprawa że wear os ssie - nie chodzi idealnie płynnie, bateria ucieka w oczach, liczę na to że nowe procesory coś zmienią - Snapdragon 4100 i 4100+. Sam osobiście posiadałem Samsunga Galaxy Gear S3 Frontier, brat zaś model z aparatem w pasku (Gear S?) - ładny, ale braki w postaci braku Samsung Pay, po jakimś czasie (jedna aktualizacja coś psuła to co innego naprawiała) schodzacej szybko baterii (góra 2-3 dni przy stałym pomiarze pulsu - raczej okolice 2 dni) czy mała pojemność pamięci na muzykę odrzuciła mnie od smart zegarka na rzecz właśnie zegarka sportowego / Garmina Fenixa.
Ciekawe że nie ma na rynku ani jednego smartwatha bez tych bajerów - tylko godzina data i zmienne tarcze , które można zrobić samemu za pomocą edytora oprócz tych serwowanych przez producenta.
To byłby hit a nie te z bajerami krokomierzące ale nie odróżniające biegu od machania ręki...!!!