Firma SilentiumPC przyzwyczaiła nas do ekonomicznych produktów. Teraz, po odświeżeniu marki, producent postanowił wejść na wyższy poziom. Dobrym tego przykładem jest obudowa Armis AR7 TG RGB – otrzymujemy bowiem dobrze wykonaną konstrukcję dla świadomych klientów, która przy okazji została atrakcyjnie wyceniona. Dla nas jest to najlepsza obudowa w ofercie producenta (choć do ideału trochę jej brakuje).
Armis AR7 TG RGB to obudowa dla entuzjastów, którzy chcieliby pochwalić się swoim komputerem. Wprawdzie mamy do czynienia ze stonowanym wzornictwem (które swoją drogą może się podobać!), ale z boku wstawiono panel z hartowanego szkła, a w zestawie otrzymujemy dwa paski RGB LED – połączenie to daje świetne możliwości wyeksponowania sprzętu. Oprócz tego producent przewidział możliwość pionowego montażu karty graficznej, ale adapter do jej podłączenia trzeba dokupić we własnym zakresie (nie jest on jednak wymagany przy normalnym ustawieniu).
Wnętrze obudowy bez problemu pomieści wydajną konfigurację sprzętową, która zaspokoi oczekiwania graczy lub profesjonalistów. W środku zmieszczą się nawet cztery 2-slotowe karty graficzne, bogaty zestaw dysków (2,5-calowe mogłyby być lepiej mocowane) i wydajny zasilacz. Są też miejsca na dwa napędy 5,25 cala, czego niektórym może brakować w nowych obudowach innych producentów. Co istotne, montaż komponentów jest wygodny, a aranżacja okablowania całkiem dobrze przemyślana (chociaż można było ją jeszcze bardziej dopracować).
Nie zapomniano też o odpowiednim chłodzeniu komponentów. Standardowe wyposażenie obejmuje trzy duże wentylatory (w tym jeden z podświetleniem RGB LED), a na procesorze zmieści się praktycznie dowolny cooler. Konfiguracja ta bez problemu radzi sobie z wentylacją wydajnego zestawu, aczkolwiek „cichofilom” polecamy trochę zmniejszyć obroty dołączonych wentylatorów (można tego dokonać z poziomu dołączanego, 3-stopniowego regulatora obrotów).
W razie potrzeby można też dołożyć cztery kolejne „smigiełka” lub zainstalować wydajny system chłodzenia wodnego z dwoma solidnymi chłodnicami (warto jednak to odpowiednio przemyśleć, bo górna chłodnica w skrajnych przypadkach może kolidować z wiązkami EPS12V lub osłoną tylnego panelu płyty głównej). Newralgiczne miejsca zabezpieczono filtrami przeciwkurzowymi – górny jest jak najbardziej w porządku, ale przy dolnym producent powinien popracować nad lepszym dostępem i montażem.
Ile za to cacko? Armis AR7 w wersji TG RGB kosztuje 359 złotych. Według nas jest to stawka jak najbardziej odpowiednia do oferowanych możliwości i dodatkowego wyposażenie. Warto bowiem pamiętać, że w tej cenie otrzymujemy bok z hartowanego szkła, podświetlenie RGB LED, kontroler podświetlenia LED i możliwość pionowego montażu karty graficznej. Jeżeli nie zależy Wam na takich dodatkach (bo np. komputer stawiacie pod biurkiem i nie będziecie gapić się do jego wnętrza), możecie zdecydować się na standardowy model Armis AR7 za 279 złotych. W planach producenta jest również wersja bez zewnętrznych zatok 5,25 cala.
SilentiumPC Armis AR7 TG RGB - ocena końcowa:
- wzornictwo które może się podobać
- w zestawie dwie listwy z podświetlenie RGB LED
- panel boczny z hartowanego szkła
- dobra jakość wykonania
- przestronne wnętrze
- dużo miejsca na karty rozszerzeń
- dwie zewnętrzne zatoki 5,25 cala
- dużo miejsca do aranżacji okablowania
- możliwość instalacji siedmiu wentylatorów
- trzy wentylatory w zestawie (w tym jeden RGB LED)
- miejsce na dwie duże chłodnice
- w zestawie kontroler do sterowania wentylatorami i podświetleniem LED
- wygodny filtr przeciwkurzowy na górze
- wygodny montaż podzespołów
- opcja pionowego montażu karty graficznej
- atrakcyjna cena (biorąc pod uwagę wyposażenie)
- adapter PCI-Express trzeba dokupić we własnym zakresie (nie jest wymagany do normalnego ustawienia karty graficznej)
- niedopracowany montaż 2,5-calowych dysków
- w niektórych przypadkach problem z montażem większych chłodnic
- niewygodny montaż filtru przeciwkurzowego na dole
Komentarze
17Link do testu: http://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/test-fsp-fortron-cmt-510-test.html