10 rzeczy na które Cię nie stać... chyba, że wygrasz w „totka”

Zaczynamy z grubej rury. Dosłownie! Drobne 100 tysiaków umożliwi Ci podglądanie sąsiadki dwie dzielnice dalej. W portfelu masz jeszcze kilkanaście milionów, więc co to dla Ciebie? Ta foto-bazooka dostępna jest w wersjach z bagnetem dla aparatów Canon, Nikon i Sigma. Są też inne korzyści. Obiektyw waży prawie 16 kg, więc a) nie musisz płacić za siłownię, b) jesteś w stanie obronić się przed mężem sąsiadki, c) taki kaliber powoduje, że z miejsca wyglądasz na profesjonalnego fotografa. Same zalety.

Na tle wcześniejszej bazooki DJI Inspire 1 Pro to prawdziwa taniocha. Jest to wielofunkcyjne urządzenie, które po pierwsze pozwoli Ci się przelecieć. Właściwie na tym można już zakończyć jego opis, bo taki argument miażdży wszystkie inne. Jeśli jednak lubicie drążyć temat, to możecie za jego pomocą również wyprowadzić psa na spacer, oglądać mecz przez balkon sąsiada (i to w rozdzielczości 4K!), przewietrzyć pokój w gorące letnie dni, wylecieć na drobne zakupy oraz nagrać własną wersję „Helikoptera w ogniu”.

Dobra, dosyć tego latania. Jak na bogatego „noł-lajfa” przystało na pewno Twoim ulubionym zajęciem jest granie na kompie. Dzięki temu superwydajnemu laptopowi możesz uruchomić Wiedźmina 3 na najwyższych detalach (a już na pewno na średnich!) i podziwiać puszyste, kruczoczarne włosy Yennefer siedzącej na równie puszystym jednorożcu. Nasadka wyzwalająca zapach bzu i agrestu sprzedawana jest oddzielnie.

Chcielibyśmy wyszukać dla Ciebie jakiegoś naprawdę wypasionego smartfona, ale... Prawda jest taka, że teraz jesteś horrendalnie bogaty i nie pasuje do Ciebie żaden telefon, który nie ma na sobie logo nadgryzionego jabłuszka. Jak żyć? Musimy polecić Ci ajfona, najlepiej w wersji 128 GB. Możesz jednak zadzwonić pod „memory fajf”, powiedzieć „Siara… i wszystko jasne”, a Twoi ludzie pokryją ajfona złotem i brylantami oraz wygrawerują jednorożca pod jabłuszkiem. Nad Twoim domem pojawi się tęcza, a gołąbki będą dotykać się dzióbkami.

Jeśli lubisz grać na tronie lub grać o tron to polecamy Playseat F1. Za 4,5 tysiąca złotych poczujesz się jak Jon Snow formuły 1. Pod warunkiem, że nie ważysz więcej niż 122 kg, bo tylko tyle wytrzymuje ten fotel. Jest w pełni kompatybilny z zestawem Logitech G27 kosztującym ok 1300 zł. Cena faktycznie jest obraźliwie niska dla takiego milionera jak Ty, ale zawsze możesz dać solidny napiwek sprzedawcy, albo dostawę w złotym Bugatti Chiron. Odrobina ekstrawagancji nie zaszkodzi.

Każda okazja jest dobra by pochwalić się swoim krzywym ROG’iem. Instrukcja jest prosta – stawiasz go na biurku i podłączasz do komputera. Tyle wystarczy by ludzie odwiedzający Twoją rezydencję zostali olśnieni magicznym blaskiem funkcji G-Sync (cokolwiek ona robi). Teraz będziesz mógł oglądać ulubione filmy (if you know what I mean) w wysokiej rozdzielczości i formacie 21:9! Ujrzysz każdy detal. Szkoda tylko, że monitor nie jest dotykowy. ;)

Zbliżają się mistrzostwa Europy w piłce nożnej, a cóż może być lepszego, niż oglądanie małych biegających ludzików na epicko wielkim telewizorze? Ten zakrzywiony UHD Smart TV to 85 cali czystej rozkoszy. Zasłoni nawet największą dziurę w ścianie. Możecie go kupić babci w charakterze ramki foto – raczej nie będzie narzekać, że nic nie widzi."

Gogle VR to idealny gadżet na imprezę. Tak, tak… wiemy, że PlayStation VR kosztują 1700 złotych, ale wciąż pasują do naszego zestawienia. Przecież na domówkę nie będziecie kupowali jednej sztuki tylko od razu 50, czy 100. Kto by to liczył. Teraz siedzenie face-to-face jest niemodne. Spotkajcie się w „wirtualu”, pogadajcie na czacie, przecież nie będziecie siedzieli w kawiarni jak ci, którzy w Lotto nie wygrali.

Narzekanie, że zestawy komputerowe Komputronik są za drogie stało się już Waszym hobby. Luzik! Oprócz trzech sprzedawców łkających ukradkiem na zapleczu nie zauważyliśmy większego poruszenia. Ale teraz, gdy już wygrałeś/aś te kilkanaście milionów nie musisz skąpić. Postaw na jakość godną Twojej osoby i kup Komputronik Intel Extreme Masters Champion 2016. Zwłaszcza, jeśli jesteś fanem Transformersów.

Jesteś człowiekiem bogatym. Masz prawo mieć zachcianki. Ba! Możesz nawet chcieć czegoś, co jeszcze nie istnieje! Po prostu kup drukarkę 3D i wydrukuj coś sobie… albo żonie. Tworzyć możesz przedmioty w różnych kształtach i rozmiarach. Miękkie, twarde, kolorowe. Kup wyspę, wydrukuj własną walutę i załóż jakieś państewko. Świat leży u Twych stóp.