W monitorze zastosowano bardzo eleganckie, półprzezroczysto-niebieskie menu. Jego obsługa jest nie do końca intuicyjna. Na przykład lewy przycisk przesuwa menu w dół, a nie, jak mogłoby się wydawać w górę, a po podmenu nie da się nawigować w innym kierunku, niż tylko w dół. Zdarzają się też drobne błędy i nieścisłości w polskim tłumaczeniu, np. 'czerowny' zamiast 'czerwony'. Nie bardzo też rozumiemy po co rozbito 'Pozycja' i 'Pozycjonowanie' na dwa osobne menu, skoro obie grupy funkcji dotyczą ręcznej regulacji analogowego sygnału.
Panel obsługuje oczywiście automatyczne dostosowanie ustawień monitora do sygnału analogowego - służy do tego jeden z przycisków. Inny umożliwia łatwe przełączanie źródeł sygnału (D-Sub lub DVI). Do tego Flatron stara się być inteligentny i w momencie, kiedy do jednego z wyjść nie podłączono kabla nie pozwoli na włączenie obrazu z tego źródła. Czasami jednak nie do końca mu to wychodzi i przy braku sygnału trzeba wyłączać cały monitor, aby przejść np. z D-Sub na DVI.
W 1732P można też za pomocą jednego przycisku zmieniać profile ustawień na jeden z predefiniowanych (po kilka na dzień, na noc oraz parę uniwersalnych). Funkcjonalność ta została oznaczona przez producenta dumnym mianem LightView.
Przy pomocy menu można ustawić jaskrawość, kontrast oraz korekcję gamma, a także zmienić temperaturę kolorów (użytkownika, 5700, 6500, 7500, 8200 i 9300). Na szczęście istnieje również możliwość wyłączenia kontrolki informującej o stanie zasilania, co może się przydać zwłaszcza w nocy.
Mimo pewnych niedoskonałości, do menu można się przyzwyczaić. Tylko po co, skoro do monitora dołączono oprogramowanie, które pozwala na wygodną regulację monitora z poziomu systemu Windows.
Lista opcji w menu monitora:
- Obraz > Jaskrawość / Kontrast / Gamma
- Kolor > Temperatura barw > Czerwony > Zielony > Niebieski
- Pozycja (obrazu) > Pozioma / Pionowa
- Pozycjonowanie (obrazu) > Zegar / Faza
- Ustawienia > Język / Pozycja OSD / Balans bieli / Wskaźnik zasilania / Ustawienia fabryczne
Oprogramowanie
Do monitora dołączono dwie płyty: jedną ze wspomnianym pakietem forteManager 2.0 do zmian ustawień oraz z programem Pivot Pro, do automatycznego obracania obrazu. Ten drugi działa automatycznie i można właściwie zapomnieć o jego istnieniu, natomiast forteManager pracuje w tray'u, dzięki czemu w każdej chwili jest pod ręką.
Niestety, szybkość działania tego programu woła o pomstę do nieba. Czasami zdarzało się, że przechodzenie z opcji do opcji potrafiło trwać 2-3 sekundy, a zapisywanie profilu wyświetlania trzykrotnie dłużej. Przy obciążonym systemie forteManager potrafił działać jeszcze wolniej, a czasami wręcz się przywieszał. To jednak przesada, jak na mały utilek do regulacji monitora.
Na szczęście do funkcjonalności tego programu nie można mieć zastrzeżeń, a na dodatek jest ładny i bardzo intuicyjny w obsłudze. Pozwala na podstawową regulację prostych ustawień, takich jak kontrast, podświetlenie, korekcja gamma, czy temperatura kolorów. Z drugiej strony, oferuje bardziej zaawansowaną funkcjonalność: możliwość ręcznego dobrania wartości R, G i B, czy skalibrowania kolorów za pomocą specjalnego kreatora lub jednej z plansz testowych. Ustawienia możemy zapisać w osobnym profilu i w każdej chwili przywołać. Trochę szkoda, że producent nie pomyślał o przełączaniu zapisanych ustawień za pomocą przycisku LightView na monitorze.
Przy pomocy forteManagera można też 'ręcznie' obracać ekran (0 - 270°), ale w większości wypadków można po prostu liczyć tryb automatyczny obsługiwany przez Pivot Pro. Trzeba tylko wziąć pod uwagę pewien drobiazg, mianowicie przy obróconym obrazie funkcja ClearType zwiększająca czytelność tekstu nie będzie dobrze działała.
forteManager umożliwia też włączenie specjalnego trybu F-Engine, którego zadaniem jest między innymi dopasowanie jasności i kontrastu wybranego okna do jednego z kilku profili. Ale w przypadku testowanego monitora funkcja ta jest nieaktywna, bo te model tej fukcji nie obsługuje.
Na drugiej płycie znajdują się sterownik i profile ICM do monitora oraz podręcznik użytkownika w formacie PDF (w różnych językach, ale wersji polskiej póki co brak).
Podsumowanie
L1732P to naszym zdaniem siedemnastka tylko trochę ponadprzeciętna. Z wyglądu nie wyróżnia się niczym szczególnym, nie jest też specjalnie smukła. Dysponuje średnio wygodnym menu, a dołączone oprogramowanie działa czasami zbyt wolno.
Zwraca za to uwagę naprawdę niskim czasem reakcji (około 8-10 milisekund) oraz soczystymi kolorami - obie te cechy sprawiają, że monitor świetnie sprawdzi się w filmach i grach.
Gorzej, acz wciąż pozytywnie ocenić należy podświetlenie matrycy, które jest stosunkowo równomierne, ale z widocznymi odstępstwami. Na minus zaliczyć trzeba natomiast wyjątkowo słabe kąty widzenia.
Podsumowując - L1732P oferuje szybką matrycę i to za całkiem atrakcyjną cenę. Może obudowa tego monitora nie jest mistrzostwem świata, ale nie każdy jest bezkompromisowym estetą. Flatrona polecamy przede wszystkim do gier i filmów.
Ocena Parametrów: | |
jasność: | 4/5 |
kontrast: | 4/5 |
kolory: | 4/5 |
równomierność: | 4/5 |
kąty: | 3/5 |
szybkość: | 5/5 |
menu: | 3/5 |
Podsumowanie | |
zastosowanie monitora | do gier, do oglądania filmów |
Jakość wykonania | dobra |
parametry | dobre |
jakość obrazu | dobra |
ergonomia | dobra |
Ogólnie (w tym cena/możliwości) | dobrze |
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!