Wybór dobrej nawigacji samochodowej nie jest łatwy. Uniknięcie nietrafionego zakupu wymaga krytycznej lektury wielu recenzji porównawczych. Pomogą ci one odrzucić produkty kompletnie nietrafione. Następnie sporządź listę wymagań. Spisz swoje oczekiwania wobec wymarzonego urządzenia i porównaj je z dostępnymi ofertami.
Odradzamy zakup produktów poniżej określonych w artykule standardowych parametrów technicznych nawigacji. To nieprawda, że prowadzą tylko mapy, a jakość urządzenia to kwestia drugorzędna. Nawigacje poprzedniej generacji miały tak słabe moduły GPS, że pokazywały, na przykład, iż samochód porusza się po chodniku, zamiast po drodze. Do tego notorycznie gubiły sygnał z satelitów.
Takich przykrości warto sobie oszczędzić inwestując w nowsze produkty, które są oparte na markowych komponentach.
Wydając krocie na nawigację samochodową wypada poświęcić chwilę nad warunkami gwarancji. 2-letni okres gwarancyjny to obecnie przyzwoite minimum. Poniżej zaczyna się cienka czerwona linia, to jest: idealny świat nie istnieje. Elektronika się psuje, dlatego nie ryzykuj z krótszą gwarancją. Patrz raczej w drugą stronę. Wymagaj więcej. Ot, choćby gwarancji door-to-door. Dzięki niej nie wydasz ani złotówki na wysyłkę wadliwego sprzętu do serwisu.
Zdajemy sobie sprawę, że nawigacje to temat rzeka, dlatego jeśli czujecie, że pominęliśmy coś istotnego, dopiszcie to w komentarzach. Ewentualne brakujące informacje prawdopodobnie będziemi mogli dołączyć do artykułu. Na wszystkie pytania postaramy się odpowiedzieć w komentarzach. Życzymy owocnych zakupów.
Artykuł przygotowali:
- Piotr Cyrek
- Grzegorz Kubera
Z cyklu Poradniki "jak wybrać" polecamy również:
Komentarze
65Odp.: Uniwersalne ładowarki są wykrywane przez nawigacje Garmin (a także Navigon) jako kabel USB, przez co nawigacja wchodzi w tryb pracy z komputerem. I niewiele na to można poradzić. Wyjściem jest kupno oryginalnej ładowarki do Garmina.
Z własnego doświadczenia wiem, że do Garminów pasują także ładowarki Navigona z odpowiednim wtykiem.
W razie pytań lub wątpliwości proszę o kontakt z redakcją przez komentarze pod artykułem. Postaramy się odpowiedzieć.
Olejcie BT, odtwarzacz MP4, kuchenkę mikrofalową itd.
To co odróżnia drogą i dobrą nawigację od tych tańszych- albo czasem gorszych to
a) ilość punktów pośrednich
b) możliwość nawigacji wg trasy wcześniej ustalonej w komputerze i wgrania jej do nawigacji.
Te tańsze modele nie posiadają o ile wiem takiej opcji. Same wybierają trasę- zwykle wg kryteriów "najszybsza" lub najkrótsza.
I istnieje możliwość wstawienia jednego punktu pośredniego, a o nawigacji po zadanej trasie- zapomnijcie.
Jest to cholernie ważna opcja szczególnie w naszym pięknym kraju, gdzie najszybsza droga do celu zwykle nie prowadzi głównymi drogami.
Tańsze z serii 2xx też nie. Na pewno mają ją modele Nuvi 750 czy 760.
Czy wszystkie nawigacje np Tomtoma mają tę opcję ?
Jak jest z Larkami /Mantami itp? Bo jeżeli mają- to za "chwile" Garmin wyląduje w samochodzie mojej żony.
Bylo wspomniane ze ludzie od Automapy cos tam kombinuja, ale czy warto na cos takiego czekac?
> pokazywały, na przykład, iż samochód porusza się po chodniku, zamiast po drodze.
hahahahaha ;) może i się poruszał ;)
Czy ktoś mógłby coś napisać na temat nawigacji GPS w telefonie Nokia N86 8MPix?
Czy w ogóle ona tam działa i jak z dokładnością? Telefon chyba ma niezły aparat, ale jak wygląda z nawigacją?
Czy są jakieś mapy wbudowane, czy trzeba dograć, czy dokupić?
Jest tylko HTC wspomniany, czy rzeczywiście tylko ten ma najlepszy GPS?
Pozdrawiam,
shaq
Znajdziecie tam opisy odblokowania wielu modeli nagrywarek, opinie użytkowników o PNA i mapach, modyfikacje i ulepszenia, opis dodatkowego oprogramowania (np. programy do nawigowania w terenie dla piechurów, rowerzystów - na wszystkie nawigacje z windows ce) i dużo, dużo więcej.
Otóż drogi autorze nie raczyłeś wspomnieć, że czasami pogoda się psuje, niebo się silnie zachmurza, przychodzi burza - nawigacja typu PDA przestaje wtedy działać! O ile nie znamy okolicy to czekamy na poprawę pogody. Fajnie nie? Dalej: niekiedy jedziemy tunelem - wiecie że navi typu PDA przestaje wtedy działać, bo tracki kontakt z satelitami. Tak samo w podziemnym parkingu. Podobnie będzie w ciasnej wysokiej zabudowie miejskiej, w gęstym lesie, wszędzie gdzie jest utrudniony kontakt z sygnałem z satelit.
Natomiast nawigacja wbudowana oprócz satelit ma też połączenie z kołami pojazdu, ma wbudowany kompas i może sobie radzić przez kilkadziesiąt kilometrów bez kontaktu z satelitami. Czyli nie straszne warunki pogodowe czy zabudowa terenu - zawsze działa. To jest największa zaleta navi wbudowanej i nie osiągnięcia w PDA czy innych nakładkach.
To tyle co chciałem dodać od siebie.
kilka linijek i klikanie, szczegulnie jak jest jakis filmik albo kilka zdiec, wnosze po raz kolejny o wydluzenie jednej strony tekstu przynajmniej 3 krotnie
Ze swojej strony polecic moge uniwersalne rozwiazanie pod tytulem PDA Fujitsu-Siemens Pocket LOOX N560, firmowo wyposarzone w WM5 ale na stronach np. Pdaclub.pl dostepne sa opisy i linki do nie autoryzowanej wersji twozonej przez rosjan WM6.1
Na allegro uzywane modele czesto z mapami dostepne sa w cenie okolo 500 zl, co za uzadzenie z CPU 624 MHz, SIRF III, uniwersalnoscia WiFi, BT, oraz po aktualizacji oprogramowania obsluga kart SDHC 8GB i wiecej jest cena swietna
Generalnie PDA sa zdecydowanie bardziej elastyczne od PNA, a za cene nie wiele wieksza pozawalaja na korzystanie praktycznie z nieograniczonej liczby aplikacji, bo prawie wszystkie dostepne sa pod WM
Co do gubienia sygnalu przez nawigacjie, nie spotkalem sie nigdy ze zgubieniem sygnalu w miesice w lesie czy podczas bardzo kiepskiej pogody (mowie o N560 na SIRF III), owszem w nie sprzyjajacych warunkach pozycja lapana jest odpowiednio dluzej np 2 min
Jedyne faktyczne gubienie sygnalu jest zauwarzalne na parkingach podziemnych albo tunelach, ale nie przesadzajmy czy aby na parkingu lub tunelu potrzeba jest navi? :) zaraz po wyjechaniu na powierzchnie momentalnie lapana jest aktualna pozycja
http ://barcaaaaa1.mybrute
(dot)com
Ale również zwrócę uwagę na to, że zabrakło mi tu porównania z NaviExpertem! Nie było ani nawet wzmianki o tym programie (aplikacja Java na komórkę) przy okazji wspominania o nawigacjach w komórkach. Trzymam za słowo i czekam na test tych rozwiązań "telefonowych" i KONIECZNIE porównanie możliwości wytyczania trasy, omijania korków itp. (bo tym wg mnie właśnie NaviExpert się wyróżnia) nie tylko z innymi "komórkowymi", ale przede wszystkim z "prawdziwymi" nawigacjami. Sam korzystam z NaviExperta z powodzeniem od ponad roku - zarówno w mieście, jak i na dłuższych trasach po kraju i na mój gust działa idealnie. Nie mam zbytnio doświadczenia w innych nawigacjach, ale odnoszę wrażenie, że dzięki funkcji "CommunityTraffic" ten system nie ma sobie równych.
Jedyne do czego możnaby się przyczepić, to ograniczenie widoku mapy tylko do najbliższego sąsiedztwa wytyczonej trasy. Czasem wygląda to trochę ubogo, ale dzięki temu oszczędza łącze danych w komórce (trasy i mapa jest na bieżąco pobierana z serwera, zawsze aktualna).
Miałem natomiast do czynienia z Mio C720 (inne tylko na półce w sklepie) i mogę ją ocenić na 5/6. Wyposażenie jest pełne i niczego w pudełku nie brakuje. Bardzo szybko wyznacza trasy. Nie ma zbędnych bajerów, choć niestety niezbędnych (moim zdaniem) też niektórych nie ma. Jazda paluchem po mapie odbywa się płynnie bez męczących doczytywań jakie widzialem w jakimś Sony i innych. Ponieważ uważam, że to bardzo dobry sprzęt, wymienię tylko niektóre wady.
1.Wbudowany aparat jest bez sensu. Nie pozwala na dołączenie zdjęcia do konkretnego położenia/adresu - przydałoby się, bo umożliwia, poza lokalizacją, identyfikację miejsca.
2.Brakuje poleceń głosowych - chociaż miejscowość i ulica (bez numeru), żeby wstępnie przeliczył trasę.
3.Bateria wystarcza na około 1.5 godziny, więc nie można wziąć na spacer czy rower.
4.Kilka razy wyprowadził mnie na nieistniejące drogi ale to wina mapy - nie urządzenia.
ITP. drobiazgi
1. działa bez zarzutu
2. bateria trzyma 2h20min
3. dołączona MapaMap Easy także się sprawdza
4. urządzenie jest Odblokowane :) więc działa co tam dusza zapragnie
5. uchwyt jest stabilny.
6. Na Mapamap szybko znajduje satelity , na konkurencji zajmuje to i z 5 minut :(
5. ... i to wszystko za 300 pln !
Akurat stoję przed koniecznością zmiany nawigacji, ucieszyłam się tym "artykułem". Po przeczytaniu powiem krótko: dla mnie totalna porażka. Jak nadal miałam dylemat co kupić to nadal mam. Natomiast Wasz tekst robi na mnie wrażenie pracy ucznia który dostał polecenie: ma być na 15 stron. No to wepchnął co się da na te 15 stron.
Wyjaśnienie co to GPS, zapomnieliście wyjaśnić co to planeta i zasad ruchu planet w układzie słonecznym. Później same ogólniki, lista urządzeń z linkami do sklepu, żadnej próby pokazania co lepsze i dlaczego. Dla mnie wyłącznie stracony czas na przeczytanie tekstu. Na stronę dowolnego sklepu internetowego umiem wejść sama.
Dużo przydatniejsze sa już komentarze użytkowników.
Z przykrością stwierdzam iż dla mnie wchodzenie na ten portal to już strata czasu. Niusy o mydle i powidle - byle było ich jak najwięcej. Artykułów kobył co raz więcej na coraz niższym poziomie. A recenzje, cóż trafią się fajne ale też trafiają się przedruki materiałów reklamowych.
Wiem że to Forum to tylko dodatek do sklepu mający naganiać klientów, ale kiedyś też mieliście sklep i forum i poziom był jakby wyższy.
Ale to tylko moje zdanie, które zasypie lawina pochwał ;P
o nawigacji rowerowo piecszej niema praktycznie nic.
nawigacja w telefonie to tylko na bateri dziala 3 godziny i trzeba wyłaczyc gprs bo inaczej zaplacisz fortune za sciaganie danych jesli masz nokia maps.
Co do garmina najbardziej kosmicznie drogi ceny w granicach 1000-2000zł!!
A na dodatek przereklamowany.Gpmpa topo to najwiekszy bubel mapowy tak twierdza nawet maniacy marki garmin Z Gpmapy samochodowej ma tylko 50-60% tras ulic planów miast a w terenie tylko 10% terenów wiekszosc to białe plamy namapie pokazane jako zielone!
wiecej maja własnie darmowe mapy.co do odbiorników niestety ma 60csx chwlony jako najlepszy ale niestety jest tak skomplikowany i trudny w obsłudze ze zeczywiscie trzeba skończyc studia by ponim trafic brak jakiej kolwiek instrukcji jest tylko ogólnikowa.Za to garmino maniacy stworzyli strone gdzie sa porady chyba 5 tysiecy postów trzeba stracic rok by to wszystko przeczytac i zrozumiec !!niemają one nic wspólnego z nawigacja samochodowa gdzie idziesz posznurku .Nawigacja turystyczna jest tylko dodatkiem i musiszmiec mape i kurs skonczony na orientacje .ale wtedy garmin ci niebedzie potrzebny :).Nadaje sie tak naprwde do zapamietania trasy jaka przeszedłes nawet naniego niespogladajac.!!
Miałem tydzień larka 35,6 - hmm ten co gubił sygnał => a tak fachowo to nie ustalał pozycji ze wzlędu na bug w sofcie.
I jakie wnioski - szybko sprzedany na rzecz mojej nokii E66.
Dlaczego: jak ktoś jak ja, potrzebuje navi raz na miesiąc to po co się bawić kolejnym urządzeniem. Zdejmować żeby nie ukradli i tak dalej => zabawka. Komórkę i tak muszę mieć przy sobie. Chodzi dobrze, precyzja też, ale duuużo zależy od map. Nokia (NAVTEQ) kilka razy prowadziła mnie uparcie po dziurach, dróżkach leśnych, a raz kazała skrecić w pszenice.
Po prostu algorytm trasy albo klasyfikacja dróg, a czasem pokazuje drogę na mapie której nie ma. Po prostu czasem trzeba jej nie słuchać, czyli myśleć.
Od 2 tygodni testuję Garmina na tej Nokii - mapa lepsza, ale wczoraj objazdem wyprowadził mnie 10 km w pole. Poza tym 4 trasy prawidłowo dobrze wyznaczone.
Niestety autor artykułu ominął bokiem temat navi na komórkach. Pewno musi się za to wziąć ktoś kto używa jej często. A potencjał jest duży, bo wielu będzie wnet dostawać od operatorów komórki z wbudowaną nawigacją na symbianie S60. Poza tym fajny bajer jak nawet spacerujesz i masz podgląd "z góry" na drogi w okolicy na nieznanym terenie.
Z dokładnością pomiaru jest "nieźle", gorzej trochę od SiRC III, ale bardzo nieznacznie. Poza tym nie jestem w stanie ocenić ile wina jest, nie dokładnych map => przy błędzie o 110 metrów.