Jakość zdjęć wykonanych tabletem o'Lofer JustTab C743 jest adekwatna do ceny urządzenia, czyli niska. Warto jednak zwrócić uwagę na jedną podstawową kwestię – gdybyśmy mieli do czynienia z podobną jakością w tablecie za 1000 czy 1500 zł, to na pewno uznalibyśmy ją za duży mankament i doradzili producentowi powtórne przemyślenie tej kwestii. Tutaj natomiast mamy do czynienia z tabletem za naprawdę przystępną kwotę ok. 250 zł i naprawdę cieszymy się, że kamerka po prostu jest.
Nie będzie chyba dla nikogo zaskoczeniem, że aparat przedni opiwanego tabletu to nie profesjonalna lustrzanka do fotografowania modelek w warunkach studyjnych, tylko prosty moduł, którego głównym i chyba jedynym celem jest generowanie poglądowych zdjęć do listy kontaktów oraz przechwytywanie obrazu w czasie połączeń wideokonferencyjnych. W tym zakresie o'Lofer sprawuje się po prostu dobrze.
Zdjęcia mają 1280x960 px (czyli ok. 1,23 Mpx, a nie 0,3 Mpx jak podaje producent) i cechują się przeciętnym oddaniem szczegółów w przypadku fotografowania obiektów oddalonych. Jeśli zaś pstrykamy swoją własną (lub czyjąś) twarz z odległości 0,5 metra, to rezultat będzie już akceptowalny. Kolory co prawda mogłyby być nieco żywsze, kontrast wyższy, a odszumianie niższe, ale przy tej cenie jesteśmy to w stanie wybaczyć.
Po włączeniu funkcji nagrywania ponownie mamy do czynienia z nieco wyblakłym i rozmazanym obrazem, ale jeśli filmujemy blisko położony obiekt (np. 1 metr) lub używamy kamerki w czasie wideo czatu, to jakość znów można określić jako wystarczającą.
W ustawieniach aparatu znajdziemy zoom cyfrowy, balans bieli, korektę ekspozycji, geotagging i rozdzielczość. W przypadku nagrywania wideo w opcjach znajduje się ponownie zoom cyfrowy (całkowicie nieprzydatny przy tak niskiej rozdzielczości), balans bieli, nagrywanie poklatkowe i geotagging. Do wideokonferencji użyć możemy tradycyjnej aplikacji Google Talk lub doinstalować popularnego Skype'a.
