Disciples to strategia turowa troszkę przyćmiona przez swoich nielicznych konkurentów z Heroes of Might and Magic na czele. W każdym razie na jej trzecią część czekało mnóstwo wiernych fanów, a teraz pora by gra zdobyła też kilku nowych.
Ma na to zresztą niemałe szanse, choć do naszej ojczyzny trafiła z półrocznym poślizgiem. Zasady rozgrywki są naprawdę w olbrzymim stopniu zbliżone do wielkiego konkurenta, najpierw ze stajni 3DO, potem Nival Interactive. Kierujemy postacią silnego lorda, zbieramy niezbędne do rozwoju królestwa surowce i rozwijamy nasze dzielne armie. Również walki odbywają się w systemie turowym przywodzącym nieco na myśl Heroes of Might and Magic.
Największą zmianą jaka pojawiła się w trzeciej grze z serii jest przejście w pełen trójwymiar i - będąc w pełni uczciwym - prezentuje się to chyba nawet troszkę lepiej niż u konkurencji. Fani Disciples są zdania, że na skutek niewyjaśnionego spisku tej gry nie docenia tak wiele osób, jak jest ona dobra. Coś w tym jest, bo prasa chwali... a graczy nie przybywa. Szkoda, fani Herosów byliby w siódmym niebie.
Jak to już ze strategiami bywa - pecetowy ekskluziw. Na polskim rynku pojawił się w czerwcu tego roku.