Warcraft II dla gatunku fantastycznych RTS-ów jest tym samym, czym dla kosmicznych strategii Starcraft. Co najciekawsze, obie produkcje powstały dzięki geniuszowi prorgamistów Blizzard Entertainment.
Warcraft, z którego bezpośrednio wywodzi się między innymi popularny World of Warcraft, od niepamiętnych czasów opowiadał historię wzajemnych waśni, nienawiści i nietolerancji międzyrasowej. Ludzie nie mogli się dogadać z Orkami. Od gracza zależało, po której stronie się opowie. Twórcy stworzyli więc dwie grywalne rasy, różniące się od siebie niewielkimi detalami.
Obecnie nie robi to na nikim wrażenia, ale w 1995 roku tego typu inicjatywę z całą pewnością można było uznać za interesującą. Po latach od premiery Warcraft II może wydawać się grą nieco prostą, ale ma też masę niezaprzeczalnego uroku. Śliczna dwuwymiarowa grafika nie razi mimo upływu czasu, a rewelacyjne "speeche", czyli odzywki kierowanych jednostek zapadały w pamięć na długie lata.
Niewątpliwie żywotności tej wspaniałej produkcji dodaje tryb multiplayer. Od 1999 roku funkcjonuje on za pośrednictwem systemu battle.net, dzięki czemu produkcja Blizzarda wciąż żywa jest wśród wielu graczy. Jeszcze większą popularność zdobył Warcraft III. Na świecie (ze szczególnym wskazaniem na Azję) odbywają się zawodowe turnieje w tę grę.
Ciekawostka: Jako Warcraft II: The Dark Saga, ten słynny RTS trafił także na konsole.