Jaki trymer do brody wybrać? Postawić na prostotę czy multi funkcjonalność? Oto nasze propozycje na 2023 rok
100 czy 500 zł? Ile wydać na dobry trymer do brody? Czy dobry trymer to urządzenie o wielu możliwościach, czy sprzęt, który sprawdza się tylko w jednym zadaniu - przycinaniu brody? Sprawdziłem, żebyście wy nie musieli i podpowiadam, co warto nabyć drogą kupna.
Czy trymer do brody musi być drogi?
Cóż, wszystko zależy od tego, czego tak naprawdę od trymera oczekujemy. Podstawowe modele, takie wyceniane gdzieś na jakieś 100 zł w zasadzie sprawdzą się całkiem przyzwoicie dla tych z nas, którzy albo przykładają umiarkowaną uwagę do swojej brody, albo stawiają na klasyczny tygodniowy zarost. Co ważne, to nie jest tak, że te tańsze modele nie dają sobie rady. Zwykle działają całkiem okej, ale np. odstają jakościowo od droższych wariantów dostępnych na rynku, mają ostrza gorszej jakości, szybciej się zużywają lub mają w zwyczaju szarpać włosy - zwłaszcza kiedy nie są w pełni naładowane.
Innymi słowy, dla facetów raczej nieszczególnie wymagających, którzy chcą po prostu przyciąć włosy na gębie nawet tani trymer da radę. Problemy zaczynają się, kiedy oczekujemy od trymera więcej. Ot, chcemy sobie czasem przystrzyc włosy w nosie, delikatnie wymodelować dłuższą brodę - na ile jest to w ogóle możliwe w domowych warunkach, czy przystrzyc włosy na głowie, tak dla odmiany. Tu warto wybrać urządzenia droższe, które często mają więcej nasadek (ale to detal) pozwalających na dopasowanie długości ścinania włosów.
Droższy sprzęt ma lepsze ostrza, które nie tylko tną lepiej, ale mają zwyczajnie dłuższą żywotność, dłużej pracuje na baterii, ma lepszą ergonomię (np. taki Panasonic Multishape to absolutny kozak jeśli chodzi o ten aspekt) i jakościowo zamiata tańsze urządzenia. Funkcjonalność i niezawodność kosztują swoje, takie czasy. Jednakże, nic nie stoi na przeszkodzie, by zakup zoptymalizować! Jeśli np. ktoś jest już dokumentnie łysy i chce jedynie przystrzygać brodę, utrzymując taki tygodniowy zarost - może śmiało chwytać trymer za stówkę, który najpewniej sprawdzi się całkiem nieźle. Jeśli jednak szukamy czegoś więcej i chcemy, by sprzęt towarzyszył nam przez kilka lat - trzeba zajrzeć do portfela i wyłożyć kasę na stół.
Trymery do brody - ranking 2023:
W naszym zestawieniu znalazły się tanie lub po prostu niedrogie trymery, ale także ekstraklasa wśród czysto konsumenckich rozwiązań. Wszystkie cechuje pewna optymalność i dobra relacja ceny do możliwości. Część z nich (większą część) testowałem na własnej gębie, więc to urządzenia sprawdzone w boju, które - jeśli wybierzemy tak pod siebie - dadzą dużo radości i “nie klękną na robocie”. Oto lista modeli jakie warto kupić w 2023 roku:
- Philips Beardtrimmer 3000 - podstawowy trymer do brody do 100 zł
- Remington Graphite G4 - funkcjonalny i tani trymer do brody
- Philips OneBlade Pro 360 - trymer do brody i ciała, dla modnych mężczyzn z wielkich miast
- Philips Multigroom 7000 - trymer do brody ze świetnym stosunkiem ceny do możliwości
- Panasonic Multishape - najlepszy trymer do brody
Philips Beardtrimmer 3000 - tani trymer do brody do 100zł
Ja wiem, trymer do brody za 100 zł - co to może być? Okazuje się, że to bardzo przyzwoity sprzęt z takiego powiedzmy entry level. Samoostrzące się ostrza, długość cięcia do 10 mm, do 45 minut pracy i możliwość łatwego zdjęcia głowicy, by przeczyścić ją pod bieżącą wodą. Do dłuższej brody ten sprzęt nadaje się całkiem nieźle - oczywiście nie nakładamy wtedy nasadki, a modelujemy zarost na oko niejako, samym gołym ostrzem. Tym trymerem nawet głowę sobie przystrzyżemy na króciutkiego jeżyka - potrwa to trochę, ale sprzęt poradzi sobie i z takim zadaniem. Beardtrimmer 3000 to dobry wybór na początek przygody z trymerem do brody, który pozwoli obadać, czy rutyna w dbaniu o zarost to coś, z czym damy sobie radę. A jeśli nie damy - to wybierając ten trymer, przynajmniej nie zbankrutujemy.
- Sposób goleniasucho
- Czas pracy bezprzewodowej45 min
- Rodzaj zasilaniaakumulatorowe
Remington Graphite G4 - funkcjonalny i tani trymer do brody
Jakoś tak to działa, że Remington postrzegany jest jak ten gorszy, mniej utalentowany kuzyn Philipsa i Panasonica. A to błąd! To błędne postrzeganie! Remington jest nieco inny, ma nieco inną filozofię, ale dostarcza świetne urządzenia, czego Graphite G4 jest doskonałym przykładem. To wszystko mający trymer do brody, który radzi sobie z włosami do długości 30 mm, ma wszystkie niezbędne nasadki w zestawie i świetnie sprawdza się w dbaniu o kondycję zarostu. Mamy tu samoostrzące się ostrza, baterię pozwalającą na pracę do 60 minut z dala od ładowarki i ergonomię na solidnym poziomie. W naszym zestawieniu Remongton Graphite G4 to pozycja będąca zdrowym kompromisem między ceną i osiągami. Nieco gorszy sprzęt ot Multigrooma Philipsa, ale znacznie solidniejszy od najtańszego trymera w naszym TOP-ie i bardziej uniwersalny od ponad 2-krotnie droższego OneBlade Pro 360. Taki Volkswagen Golf wśród trymerów do brody!
- Sposób goleniasucho
- Czas pracy bezprzewodowej60 min
- Rodzaj zasilaniaakumulatorowe
Philips OneBlade Pro 360 - trymer do brody i ciała
W zasadzie to OneBlade od Philipsa nie jest takim typowym trymerem. To taka golarka trochę, która wyśmienicie radzi sobie z takimi nie za długimi włosami. No ma pewne ograniczenia konstrukcyjne po prostu i z włosami dłuższymi niż 10 mm nie radzi sobie najszczęśliwiej, ale do stylizacji zarostu i docinania włosów tam, gdzie ich sobie nie życzymy sprawdza się wybitnie. Wymaga trochę cierpliwości, bo ostrze jest małe, ale poza tym - miód, malina. Do tego możemy strzyc się pod prysznicem, golić prawie do gołej skóry (0,4 mm), a sama głowica całkiem nieźle dopasowuje się do kształtu golonej lub przystrzyganej części ciała. Obsługa jest super łatwa, ostrza wytrzymują spokojnie ze 3 miesiące cyklicznej walki z zarostem (producent deklaruje do 4 miesięcy, co może być realne), a ergonomia jest bez zarzutu. Fajny sprzęt, tylko nie dla drwali.
- Sposób goleniasucho, mokro
- Czas pracy bezprzewodowej120 min
- Rodzaj zasilaniaakumulatorowe
Philips Multigroom 7000 - trymer do brody ze świetnym stosunkiem ceny do możliwości
Philips Multigroom 7000 to mój osobisty faworyt, który prywatnie jest ze mną już od dawna i radzi sobie z moją gęstą brodą doskonale. Nie jest to najtańszy produkt na rynku, ale jeśli komuś zależy na względnie szerokich możliwościach i optymalnej cenie, to Philips Multigroom 7000 będzie świetnym wyborem! W zestawie znajdziemy końcówkę do przycinania włosów w nosie i uszach, małą golarkę, taką bardzo małą, czy trymer precyzyjny, świetny do przycinania wąsa czy robienia konturów brody. Multigroom radzi sobie nawet z włosami i jeśli ktoś preferuje fryzurę “na jeża”, to kupując ten trymer, przyoszczędzi na wizytach u fryzjera.
- Sposób goleniasucho, mokro
- Czas pracy bezprzewodowej180 min
- Rodzaj zasilaniaakumulatorowe
Panasonic Multishape - najlepszy trymer do brody
Panasocnic Multishape niedawno był w naszych tekstach i mogę stwierdzić wprost, że to najprawdopodobniej najlepszy trymer na rynku. Wśród tych czysto konsumenckich, rzecz jasna. Kiedy dopakujemy do niego wszystkie opcjonalne nasadki, możemy nie tylko strzyc włosy - w zakresie od 1 do 30 mm, ale także przycinać włosy w nosie i uszach, golić się na zero dzięki akcesoryjnej golarce, a nawet myć zęby! Tak, możemy do tego trymera podpiąć adapter, który zmienia go w soniczną szczoteczkę do zębów. Szeroka funkcjonalność okupiona jest niestety ceną - za podstawowy wariant, bez dodatkowych końcówek (golarki czy szczoteczki do zębów) przyjdzie zapłacić w okolicach 500 zł. Jednakże, jeśli ktoś taką kwotą dysponuje, to może być pewien, że będą to dobrze wydane pieniądze.
- Sposób goleniasucho, mokro
- Czas pracy bezprzewodowej40 min
- Rodzaj zasilaniaakumulatorowe
- ZnaczkiDobry Produkt
Co wybrać? Jak strzyc?
Wybór nigdy nie jest łatwy i nie ma tu znaczenia, czy kupujemy trymer do brody, czy bierzemy auto w leasing. Uproszczę go więc dla was, na ile będę w stanie. Ktoś chce topowego urządzenia, bo go stać? Panasonic Multishape to mocny gracz. Ma być TOP, ale nieco taniej? No to Multigroom od Philipsa. Jakość ma iść w parze z możliwościami, a sprzęt nie ma zmaltretować portfela? No to Remington.
Na tym nie koniec przyspieszonej polecajki. Jeśli ktoś chce dobrze i tanio, śmiało może sięgać po Beardtrimmera 3000. No dobra, a co z OneBlade Pro 360? Ten trymer do brody polecam tym, którzy lubią do przesady dbać o swoją krótką brodę - dopóki nie kupujemy pick-upa i nie zaczynamy sami rąbać drewna do kominka, OneBlade daje sobie wyśmienicie radę. No, to wiemy już wszystko? Pomogłem? Mam nadzieję!
Komentarze
7