Niestety Intel nie zdecydował się na instalację najbardziej wydajnych grafik do procesorów Skylake montowanych w podstawce. W mobilnych modelach Skylake możemy się spotkać nawet z takim mocarzem jak Iris Pro 580 (GT4e), który może się pochwalić 72 jednostkami wykonawczymi.
Posiadacze desktopów ograniczeni są do modeli Intel HD 530 i HD 510. Jeśli chodzi o wydajność w grach nie mogą one konkurować ze znacznie wydajniejszymi modelami Iris. League Of Legends? Będzie śmigać. Armored Warfare? Pogramy spokojnie zmniejszając detale i rozdzielczość. Bardziej wymagające tytuły? Opcja dla desperatów, którzy potrafią grać przy 20 klatkach na sekundę.
Gry to jednak nie wszystko i zintegrowane grafiki mogą okazać się bardzo pomocne przy wsparciu rdzeni procesora w obliczeniach. Wszyscy wiemy o tym, że technologia QuickSync działa świetnie, ale zintegrowane grafiki w procesorach Skylake w końcu dają porządnego "kopa" w obliczeniach jeśli chodzi o OpenCL.
Możliwości zintegrowanych grafik w Haswellach (Core 4-tej generacji) były pod tym względem skromne, tymczasem nawet HD 510 w Intel Pentium potrafi znacznie przyśpieszyć obliczenia, na przykład przy renderowaniu materiału wideo (akceleracja GPU).
Pełne sprzętowe wsparcie dekodowania HEVC to duży plus, jednak w przypadku VP9 (YouTube) to wciąż rozwiązanie hybrydowe. W praktyce by oglądać materialy 4K w 30 klatkach na sekundę, potrzebny jest już Core i3.
Układy HD 5xx mogą się rownież pochwalić obsługą DirectX 12, ale jak na razie jest to teoria. Nie udało nam się uruchomić ani nowego Hitmana, ani Rise Of The Tomb Raider przy użyciu tego API.
Jeśli chodzi o kolejny krok w zwiększeniu wydajności zintegrowanych grafik, musimy poczekać na siódmą generację Core (Kaby Lake) oraz całkowicie nowe APU AMD. A może oczekiwana zmiana nadejdzie wraz z nowymi procesorami Skylake wyposażonymi z pamięć L4 (eDRAM)?
Komentarze
17Dlaczego by nie wziąć kilku gier, gdzie takie układy zapewniają dobrą wydajność, a W3 umieścić jako totalną ciekawostkę. To było by ciekawsze, mnie osobiście bardziej interesuje W CO mógłbym pograć na tych układach Intela, niż testy w grach pokroju W3, gdzie wiadomo, że będzie absolutna katastrofa.
Czasu nie da sie skrocic "kilkukrotnie". Zdanie powinno brzmiec:
"Nawet mało wydajny HD 510 (Pentium) pozwala w sprzyjających warunkach na skrócenie czasu renderowania o połowę".
Widze ten blad juz nie po raz pierwszy. Kiedy cos sie wydluza, to wydluza sie kilkukrotnie, natomiast w druga strone - skraca sie - juz inaczej (o polowe, jedna trzecia, jedna czwarta itd). Mam nadzieje, ze to jest spowodowane tylko niechecia do przeliczania w druga strone, jak to bylo nie raz (na forum na przyklad) widziane w przypadku porownywania zegarow przykladowo, ze przypomne: zegar A = 800MHz, zegar B = 1 GHz, wiec B jest szybsze od A o 25%, ale A jest wolniejsze od B o 20% (nie sa to te same wartosci, ktore zaleza od kierunku wlasnie).
Nie ze względu na wydajność ale ich filozofię działania.
Architektury GPU AMD i NV są dobrze wykorzystywane przez producentów gier, a w przypadku braku mocnego wsparcia sterownika Intela w danej grze/silniku gry to gra chodzi kiepsko :(
Może jak jedynie przetestujecie A6-7400K i dodacie do tego zestawienia?!
Druga sprawa to jakość driverów iGPU. W Intelach jest ona znacznie gorsza niż u AMD, co objawia się tym że na Intelach w dużo większej liczbie gier są różne błędy graficzne.
AMD postawil na slabe CPU bo niestety silniejsze nie potrafi zrobic, a Intel sie stara swoje GPU co roku poprawic bo dopiero 5 lat temu zaczal je robic , wtedy AMD duzo wiecej do przodu byl..