Teoretycznie do załatwienia mnóstwa spraw (dostępu do internetu, płatności, kontaktu, oglądania filmów czy słuchania muzyki) wystarczy nam obecnie smartfon w kieszeni. W praktyce wszyscy wiemy jak to wygląda - warto zabrać z sobą powerbank, czasem ładowarkę, gdy coś musimy napisać również laptop, portfel też się czasem przyda, klucze brzęczące w kieszeni działają nam na nerwy, a jeszcze okulary przeciwsłoneczne, papierowe dokumenty (bo właśnie trzeba coś załatwić), butelka wody, słuchawki - no i właśnie trzeba przetransportować klawiaturę i myszkę... bez plecaka ani rusz.
Dwa z prezentowanych plecaków (300 i 500) wykonanych jest z nylonu 1680D, zwanego balistycznym, który charakteryzuje się odpornością na rozdarcia i nieprzemakalnością. Model 400 wykonany jest ze sztywniejszego poliestru, jednak powinien charakteryzować się podobnymi cechami.
Podczas krótkich wycieczek z plecakami (naturalnie nie nosiłem ich wszystkich na raz ;-) podczas aktualnie kiepskiej pogody, nie ujawniły żadnych alarmujących objawów (brak wilgoci wewnątrz w okolicy zamków). Same suwaki nie są jednak zabezpieczone przed zalaniem (przydałyby się kołnierze), tym niemniej aby woda dostała się do wnętrza plecaka potrzebna byłaby naprawdę solidna ulewa. Pływać z plecakami nie próbowaliśmy, może następnym razem.
W kwestii wytrzymałości na ciężar (wszystkie modele teoretycznie umożliwiają przenoszenie do 10 kg ładunku), czy też trwałości i niezawodności zamków nie sposób się wypowiedzieć, nie użytkując plecaków przez dłuższy okres czasu. Zdarza się przecież, że solidny z pozoru plecak po kilku wycieczkach z większym ciężarem zaczyna się pruć, a zamki po dłuższym użytkowaniu zaczynają się zacinać, czy wręcz rozjeżdżać. Jeśli akurat jesteś właścicielem jednego z tych plecaków i zdążyłeś sobie wyrobić o nim zdanie, nie omieszkaj dać znać o swojej opinii w dziale komentarzy.
Genesis Pallad to ciekawie zaprojektowana rodzina plecaków, dostępna dodatkowo w całkiem atrakcyjnych cenach (przypomnijmy od 100 do 200 zł - można się również spotkać z przecenami). Niska cena w tym przypadku nie oznacza, że mamy tu do czynienia z całkiem budżetowymi projektami - mamy tu mnóstwo kieszeni, przgród, pomysłowych rozwiązań i dodatków, a co do wykonania (materiały, szwy i połączenia) również nie mamy zastrzeżeń. Każdy z plecaków jest inny, więc nie powinniśmy mieć problemu z wyborem takiego modelu, który będzie najlepiej odpowiadał naszym oczekiwaniom.
Przy okazji warto zerknąć do sklepu Komputronik, bowiem tam możemy znaleźć plecaki Genesis Pallad w jeszcze niższych promocyjnych cenach.
Genesis Pallad 300 - ocena końcowa
- dobry stosunek ceny do możliwości
- wykonany z nylonu 1680D
- niewielki i poręczny
- dużo kieszeni zewnętrznych (5)
- pomimo niewielkich rozmiarów podłużny kształt pozwala nawet z zapakowanie np. klawiatury
- element odblaskowy z przodu (pasek na ramię)
- brak elementów odblaskowych z tyłu
- tylko jedna komora główna
- brak wzmocnionej rączki
- brak zabezpieczenia zamków przed zalaniem
Genesis Pallad 400 - ocena końcowa
- dobry stosunek ceny do możliwości
- dużo komór i kieszeni (2 i 5)
- wzmocniona rączka
- kieszeń z zewnętrznym gniazkiem USB
- elementy odblaskowe z tyłu
- poliester jest nieco sztywny
- brak elementów odblaskowych z przodu (paski na ramię)
- brak zabezpieczenia zamków przed zalaniem
Genesis Pallad 500 - ocena końcowa
- wykonany z nylonu 1680D
- mnóstwo komór i kieszeni (4 i 6)
- możliwość transportu laptopa nawet 17,3 cala
- pianka chroniąca elektronikę przed wstrząsami
- wzmocniony schowek na okulary
- gumowe przepusty do kabli
- elementy odblaskowe z przodu (paski na ramię)
- kieszeń antykradzieżowa bez zamka
- brak elementów odblaskowych z tyłu
- brak wzmocnionej rączki
- brak zabezpieczenia zamków przed zalaniem
Komentarze
7Teraz czekamy jeszcze tylko na sandały, chusteczki higieniczne i bakłażany dla graczy :)
każdy gracz przecież non stop ma przy sobie swoje klejnoty...
Taka uwaga: cienkie 17.3 mieszczą się do przegródki bez problemu, ale kobyły pokroju GT73VR trzeba już wpychać.