Budowa zewnętrzna
Model Irid 300 został utrzymany w bardziej stonowanej stylistyce, ale daje jeszcze lepsze możliwości wyeksponowania podzespołów (o czym w dalszej części opisu). Niestety, zarówno sam projekt, jak i jakość wykonania obudowy również pozostawia wiele do życzenia.
Większą część przedniego panelu stanowi tafla hartowanego szkła, za którą umieszczono podświetlane wentylatory (w naszym przypadku na czerwono, ale w sprzedaży dostępna jest również wersja w zielonym i niebieskim kolorze). Wprawdzie małe boczne otwory zabezpieczono czymś w rodzaju filtrów przeciwkurzowych, ale na dole znalazł się nieosłonięty otwór, przez który mogą dostawać się zanieczyszczenia. Z prawej strony dodatkowo znalazł się 2-stopniowy (wysokie obroty, niskie obroty i wyłączone zasilanie) regulator obrotów dla czterech wentylatorów 3-pin oraz przycisk... bez żadnej funkcjonalności.
W górnej cześci frontu znalazł się panel ze złączami z eleganckim wykończeniem. Producent udostępnił tutaj tylko jeden port USB 3.0, dwa porty USB 2.0 oraz wejście i wyjście audio. Oprócz tego znajdziemy tutaj kontrolki informujące o pracy komputera i dysku twardego, a także dwa przyciski – większy służy do uruchamiania komputera, a mniejszy do jego restartowania.
Na górze znajdziemy trzy kolejne miejsca do montażu wentylatorów – standardowo zostały one zabezpieczone filtrem przeciwkurzowym z mocowaniem na magnes (można go więc łatwo zdemontować i oczyścić).
Jak już wspominaliśmy we wstępie, Irid 300 wyróżnia się lepszymi możliwościami wyeksponowania podzespołów komputera – wszystko dlatego, że na bocznej ściance wstawiono panel z hartowanego szkła. Niestety, szkło nie przylega zbyt dobrze do szkieletu, a na dodatek jest większe od boku obudowy (przez co wystaje na dole). Można zatem odnieść wrażenie, że nie został on dobrze dopasowany do szkieletu obudowy, co trochę psuje wrażenia estetyczne.
Drugi bok został wykonany z litego kawałka blachy z dodatkowym przetłoczeniem - rozwiązanie to pozwala usztywnić panel, a na dodatek zwiększa dostępną przestrzeń za tacką na płytę główną.
Tył obudowy bez większych niespodzianek. Znajdziemy tutaj otwór na tylny panel płyty głównej, siedem wyłamywalnych śledzi dla kart rozszerzeń i otwór na standardowy zasilacz ATX. Jest też miejsce na 120-milimetrowy wentylator (fabrycznie obsadzone przez model z podświetleniem LED – w takim samym kolorze co przednie śmigiełka).
Od spodu przymocowano cztery plastikowe nóżki z piankowym wykończeniem. Jest też podstawowy, plastikowy filtr przeciwkurzowy pod zasilaczem, ale dostęp do niego nie jest zbyt wygodny.
Wnętrze obudowy
Podobnie jak we wcześniejszym modelu, wnętrze obudowy podzielono na dwie komory. Możemy zatem liczyć na lepszą wentylację kluczowych podzespołów, a także poprawę estetyki zestawu (co ma szczególne znaczenie w przypadku obudów z oknem).
W głównej komorze przewidziano miejsce na płytę główną formatu ATX, a także siedem długich kart rozszerzeń – te maksymalnie mogą mieć 415 mm długości, więc bez problemu zmieszczą się nawet topowe, niereferencyjne karty graficzne. Niektórym może jednak brakować zatoki 5,25 cala dla napędu lub panelu sterującego.
Miejsce na pozostałe podzespoły przeniesiono na drugą stronę. Za tacką na płytę główną można zainstalować dwa 2,5-calowe nośniki, natomiast w tzw. piwnicy udostępniono jeszcze trzy miejsca dla 3,5-calowych dyski – są one przykręcane do stelaża, więc trzeba je zamontować przez włożeniem zasilacza. Sam zasilacz maksymalnie może mieć 250 mm długości.
Chłodzenie i wentylacja
Jeżeli chodzi o wentylację, obudowa wypada znacznie lepiej od poprzedniego modelu – wewnątrz zmieści się cooler CPU o wysokości do 163 mm, a standardowe wyposażenie obejmuje cztery wentylatory z podświetleniem LED - trzy 120 mm z przodu i jeden 120 mm z tyłu (fabrycznie podpięte do wbudowanego regulatora obrotów).
Producent przewidział łącznie siedem miejsc do montażu wentylatorów (trzy 120 mm z przodu, trzy 120 mm u góry i jeden 120 mm z tyłu), więc w razie potrzeby można dołożyć kolejne śmigiełka.
Nie zapomniano też o zwolennikach „wodowania” podzespołów, bo w obudowie zmieści się 240 mm chłodnica z przodu (po demontażu fabrycznych wentylatorów).