Crysis 3 - futurystyczna strzelanka studia CryTek. Sprawdziliśmy ustawienia graficzne oraz optymalne karty graficzne potrzebne do płynnej gry.
Po wielu zapowiedziach, wczesnych wersjach beta, przeciekach i domysłach przyszła pora na finalną wersję głośnego hitu Crysis 3. Premiera miała miejsce wczoraj (21 lutego), a nasza redakcja postanowiła sprawdzić grę pod wieloma względami. Począwszy od oceny jakości obrazu i efektów wizualnych, testach popularnych kart graficznych i procesorów w różnych warunkach testowych (od najniższych do najwyższych), poprzez testy na laptopach i kończąc na dyskach SSD. Cały czas jesteśmy w fazie testów opracowywaniu tekstu, a zatem co jakiś czas możecie spodziewać się kolejnych garści informacji i opinii. Zapraszamy do lektury.
Na grę Crysis 3 nie musieliśmy długo czekać. Poprzednik ukazał się ok. 2 lata temu i wywarł na graczach duże wrażenie. Pierwszym powodem była oczywiście oprawa graficzna (po zainstalowaniu patchy i dodatkowej paczce tekstur). Jakość grafiki po dziś dzień jest uważana za jedną z najlepszych w gatunku FPS. Przypuszczamy, że jeszcze przez długi okres czasu druga część będzie świetnym narzędziem do testów sprzętu komputerowego. Również i nasza redakcja planuje go używać przez kolejne miesiące.
Niemniej jednak Crysis 2 po równie zjawiskowym Crysis 1 wniósł niezłą grywalność. Niestety, często w głośno zapowiadanych grach ich czar pryska już po kilkunastu minutach od rozpoczęcia rozrywki. Seria Crysis do tej pory wciągała na długie godziny i nie pozwalała odejść od monitora. Czy tak będzie również z najnowszym Crysis 3? Czy zostanie on kamieniem milowym w gatunku strzelanek? Przekonamy się lada dzień, jak tylko gracze ruszą do sklepów i pojawią się wasze pierwsze opinie.
My przybliżymy wam w głównej mierze aspekty użytkowe, takie jak wymagania sprzętowe, czy oferowaną jakość audiowizualną. Natomiast w komentarzach liczymy na wasze wrażenia.
Powrót do miejskiej dżungli
Trzecia część trylogii zabiera nas do roku 2047, gdzie polem walki będzie ponownie Nowy Jork. Już pierwsze wkroczenie do miasta daje nam do zrozumienia, jak bardzo się ono zmieniło w przeciągu ostatnich lat. Wszystko za sprawą zbudowanej przez firmę Cell tzw. nano kopuły, która wisi w powietrzu nad budynkami i ulicami. To właśnie przez nią większość ulic i skwerów teraz przypomina prawdziwą dżunglę, w której toczy się zawzięta walka z wrogiem. Wszystko w siedmiu jakże zróżnicowanych środowiskach.
Ponownie wcielamy się w postać Proroka, który wyposażony w nanokombinezon znów stawia czoła bezlitosnym najeźdźcom z kosmosu – Cepidom. Szykuje się niezła jatka!
Nasze wrażenia po pierwszych etapach gry
Po instalacji Crysis 3 wita nas podobne z poprzedniej odsłony menu gry. Trzeba przyznać (być może subiektywnie), że wczytywanie się samej gry z poziomu pulpitu, jak i poszczególnych zapisów gry jest jakby szybsze, niż w drugiej części. Po ustawieniu interesujących nas opcji graficznych i sterowania, rozpoczęliśmy kampanię. Gracz od razu zostaje zesłany w centrum niezłej zadymy, choć trzeba przyznać, że w początkowych misjach wrogowie atakują nas dość niewielkimi grupkami. W dodatku ich unicestwienie nie stanowi większego kłopotu nawet mając do dyspozycji podstawową broń, jaką jest pistolet. Cieplej robi się w kolejnych etapach, gdzie poziom trudności znacznie wzrasta. Bywa, że niektóre misje wczytywaliśmy po kilka razy, bo przeciwnik okazywał się celniejszy i szybszy. Wszystko zależy jednak od ustalonego poziomu trudności. Grając na najłatwiejszym przez większość czasu przemy do przodu bez najmniejszych kłopotów, choć i w tym przypadku zdarza się trafić na spory opór ze strony wroga.
Nie chcemy zdradzać zbyt dużo szczegółów, aby nie psuć wam rozrywki. Niemniej jednak grając w Crysis 3 czuliśmy się, jakby to były po prostu kolejne zadania do wykonania z Crysis 2. Może to za sprawą oprawy graficznej, która naszym zdaniem wcale nie odbiega od tej znanej z poprzednika. Naszym zdaniem pod względem oprawy audiowizualnej nie ma jakiegoś odczuwalnego postępu w porównaniu do poprzednika.
Crysis 3 graficznie jak dwójka?
Nie oznacza to jednak, że świat widziany oczyma głównego bohatera jest nieciekawy. Wręcz przeciwnie, silnik graficzny firmy Crytek został naszpikowany wszystkimi możliwymi technologiami przetwarzania obrazu. Ten engine ma niesamowite właściwości i z pewnością zobaczymy wiele gier opartych na tym silniku. Nasz komputer testowy na którym graliśmy, był wyposażony w procesor Intel Core i7 2600k podkręcony do 4 GHz, 6 GB pamięci RAM i kartę graficzną GeForce GTX 680. W rozdzielczości obrazu 1920x1080 i ustawieniach wysokich (w tym wygładzanie krawędzi SMAA 2TX) gra działała bardzo płynnie wyświetlając nawet na dużych otwartych przestrzeniach od 40 kl./s wzwyż. Dokładną analizę wyników na poszczególnych akceleratorach znajdziecie na kolejnych podstronach.
Poniżej przedstawiamy minimalne oraz zalecane wymagania sprzętowe podane przez producenta. W podsumowaniu podamy wam nasze propozycje kart graficznych z uwzględnieniem różnych detali graficznych.
Minimalne | Zalecane | |
System operacyjny: | Windows Vista (SP2), Windows 7 (SP1) lub Windows 8 | Windows Vista (SP2), Windows 7 (SP1) lub Windows 8 |
Procesor: | Intel Core 2 Duo 2,4 GHz/ AMD Athlon 64X2 2,7 GHz | Intel Core i5-750 2,4 GHz / AMD Phenom II X4 805 2,7 GHz |
Pamięć RAM: | Przynajmniej 2 GB / 3 GB dla Windows Vista | Przynajmniej 4 GB |
Dysk twardy: | Przynajmniej 17 GB wolnego miejsca | Przynajmniej 17 GB wolnego miejsca |
Karta graficzna: | DirectX 11 z 1 GB pamięci Video RAM lub lepsza / NVidia GTS 450 lub AMD Radeon HD5770 | DirectX 11 z 1 GB pamięci Video RAM lub lepsza / NVidia GTX560 lub AMD Radeon HD5870 |
Wersja DirectX: | Wymagany DirectX 11 | Wymagany DirectX 11 |