Rozwiązania kompromisowe nie zawsze są dobre, niekiedy okazuje się bowiem, że nikt nie jest z nich w pełni zadowolony. W tym przypadku wszystko wskazuje jednak, że Asusowi naprawdę się udało. Producent stworzył urządzenie, które w znacznym stopniu może zastąpić trzy inne.
Bazą całego zestawu jest smartfon Asus Padfone. To on generuje całą moc obliczeniową i oferuje sprawnie działający system operacyjny Android 4.0 ICS. Procesor główny i układ graficzny być może nie prezentują poziomu wydajnościowego porównywalnego z układami czterordzeniowymi, ale w typowych, codziennych sytuacjach tego nie odczujemy. Nawet najnowsze gry działają płynnie, filmy Full HD odtwarzają się sprawnie, a programy otwierają się błyskawicznie.
Ekran smartfona to typowy Super AMOLED o dużej, komfortowej przekątnej 4,3” i wystarczającej rozdzielczości 960x540 px. Oferuje dobre kąty widzenia, świetny kontrast i akceptowalną szczegółowość obrazu. Dzięki zainstalowanej aplikacji do obsługi ebooków bez problemu odczytamy książki elektroniczne. W chwili gdy stwierdzimy, że powierzchnia ekranu smartfone jest za mała, możemy w ciągu kilku sekund przekształcić telefon w 10-calowy tablet. Komfort czytania i oglądania filmów na takim ekranie z pewnością zauważalnie wzrośnie.
Sam moduł tabletu (Padfone Station) oprócz dużego ekranu udostępnia dodatkową baterię o pojemności kilkukrotnie wyższej niż ta ze smartfona. Dzięki temu możemy pracować komfortowo przez ponad 10 godzin przeglądając strony WWW, edytując dokumenty, oglądajac filmy, słuchając muzyki itp. Jeśli nawet to nie wystarczy, możemy użyć opcjonalnej stacji dokującej z klawiaturą, która udostępnia kolejną (trzecią) baterię. W tym momencie czas ciągłego, intensywnego użytkowania wzrasta nawet do 20 godzin, a czas rozmów telefonicznych przy wygaszonym ekranie wynosić ma według producenta nawet ponad 100 godzin. To już naprawdę imponujące wyniki.
Stacja oferuje też dodatkowe porty USB, czytnik pełnowymiarowych kart pamięci SD oraz touchpada. Najważniejszą zaletą jest jednak możliwość komfortowego pisania tekstów, która jest nieporównywalnie wyższa od tej, którą zapewnia tablet. Sprzętowa klawiatura jest to dodatek zdecydowanie polecany ze względu na wysoką użyteczność i świetną jakość wykonania.
Opinia redakcji | |
plusy: | |
minusy: |
Ocena: | |
Jakość wykonania: | dobry plus |
Ergonomia - sprzęt: | super |
Sterowanie dotykiem: | dobry |
Wymiary i waga: | dobry plus |
Czas pracy na baterii: | dobry plus |
Oprogramowanie: | dobry plus |
Jakość wyświetlacza: | dobry |
Jakość dźwięku: | zadowalający plus |
Wydajność ogólna: | dobry plus |
Wydajność 3D: | dobry plus |
Ilość akcesoriów: | super |
Ogólna ocena: | |
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 2900 zł | |
Przeczytaj także: | ||||||||
HTC One V - test, cena, opinie | HTC Sensation XL - cena, test, opinie | Nokia Lumia 800 - cena, test, opinie |
Komentarze
39ale czegóż to wymagać :P
ale czegóż to wymagać :P
OK. Ale czy uruchomię na tym Androidzie programy z PC na tym laptopie.0.
Microsoft to jest porządna firma. W systemach Microsoftu kompatybilność z programami PC jest najlepsza. Więc oczywiście Android to tylko do Internetu...czyli do gówno niczego.
Tak więc profesjonalista o dupę może to roztłuc.
Za mała rozdzielczość ekranu tabletu.
Gdyby nie to to cena 2900zł za zestaw była by bardzo atrakcyjna.
Poniekąd, podobnie rzecz będzie się miała z Surface (tablet/laptop tyle że w dwóch odmiennych wariantach), choć tutaj Asus idzie jeszcze o krok dalej (smartfon jako podstawa, fundament zestawu). Faktycznie, idealnym rozwiązaniem byłby miks z Windowsem, problem w tym że jest to awykonalne... smartfon musiałby mieć Windowsa Phone 8, tablet RT, a laptop desktopową ósemkę. Stopień integracji byłby więc znacząco mniejszy, mimo wielu cech wspólnych, łączących najnowsze okienka MS, trzeba by zastosować aż 3 systemy - kompletnie niepraktyczne. Nie wiem jak dobrze Android radzi sobie jako OS dla lapka, podejrzewam że całkiem nieźle, pod warunkiem klasycznego użytkowania tj. pakiet biurowy, komunikacja, edycja, sieć, multimedia... Jakieś bardziej skomplikowane rzeczy (kodowanie, DTP, pro edycja etc.) z wiadomych względów odpada.
Moim zdaniem prawdziwe skrzydła Padfon rozwinie po aktualizacji do jellybean (4.1). Zmiany jakie wnosi najnowsza odsłona są na tyle duże i ważne, że taki sprzęt jeszcze dodatkowo zyska na funkcjonalności (m.in. wydajnościowo)