Solidna pozycja... gdyby tylko cena była niższa

Wydajność

Autorska karta Asusa zapewnia średnio o 5% lepszą wydajność względem referencyjnej konstrukcji. Nie jest to wiele, ale w określonych tytułach pozwala jej to na wyprzedzenie konkurencyjnego Radeona R9 380. Należy jednak dodać, że niewiele droższy RX 470 jest poza zasięgiem tej jak i ogólnie wszystkich konstrukcji opartych na układzie GTX 1050 Ti.

Podkręcanie

Testowany model posiadał całkiem spory zapas jeśli chodzi o ręczne podkręcanie zarówno rdzenia jak i pamięci. Stabilne wartości dla naszego egzemplarza wynosiłi odpowiednio 1580 oraz 1605 MHz, co pozwoliło konstrukcji zbliżyć się pod względem wydajności do referencyjnego Radeona RX 470.

Kultura pracy

Trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia do systemu chłodzenia w przypadku Asusa GeForce GTX 1050 Ti Strix OC. W spoczynku wentylatory są wyłączone (do 55 stopni na rdzeniu), a pod obciążeniem konstrukcja jest praktycznie niesłyszalna. Temperatura rdzenia nawet po ręcznym podkręceniu nie przekraczała 66 stopni.

Opłacalność

Największa bolączką testowanego modelu jest jego cena. Praktycznie 900 zł za kartę opartą na układzie GTX 1050 Ti to naszym zdaniem zbyt wygórowana cena. W momencie pisania tych słow najtańszego, referencyjnego Radeona RX 470 można kupić (w kraju) za około 910 zł. Przy czym jest on wyraźnie wydajniejszy w dowolnej grze od testowanej karty.

Dla kogo

Generalnie karty oparte na małym Pascalu są kierowane do mniej wymagających użytkowników. Zapewniają one przyzwoitą wydajność w rozdzielczości FullHD we wszystkich nowych tytułach pod warunkiem, że obniżymy nieco poziom detali.

Asus GeForce GTX 1050 Ti Strix OC to karta udana pod każdym względem, ale jest obecnie zbyt droga. Powinna kosztować dobre 120 - 150 zł mniej. Przy obecnej cenie musi konkurować ze zdecydowanie szybszym RX 470.

Ocena końcowa - Asus GeForce GTX 1050 Ti Strix OC

• niezła wydajność
• duży potencjał OC
• wydajny system chłodzenia
• dobra jakość wykonania

• cena powinna być niższa