Od czasu popularyzacji aparatu cyfrowego, a raczej (prawie całkowitego) wyparcia przez niego aparatów "kliszowych", użytkownicy zostali ze starym problemem pokazywania zdjęć innym. Oczywiście zdjęcia z „cyfrówek” można wywołać lub wydrukować i wstawić do albumu lub do ramki, ale szybko może się okazać, że ilość zdjęć jakie chcemy utrwalić jest zatrważająca. Wyjściem z sytuacji jest posiadanie ramki cyfrowej, czyli matrycy LCD z elektroniką pozwalającą na wyświetlanie zdjęć. Na początku istnienia tego gadżetu ramki miały bardzo małe rozmiary i wręcz tragiczne parametry wyświetlania obrazu. Z czasem sytuacja się poprawia i coraz więcej poważnych firma jak AGFA czy Toshiba proponuje użytkownikom ramki w rozmiarach od 7'' do nawet 13'', posiadające matryce z obsługiwaną rozdzielczością 1280x800.
Jednym z takich producentów jest, na razie mało znana na naszym rynku, firma HANNSpree. Producent zajmujący się głównie telewizorami (o najdziwniejszych kształtach) ma w ofercie również kilka modeli ramek cyfrowych. Przyjrzyjmy się zatem 8 calowej ramce o oznaczeniu SD8073MR.
PUDEŁKO I ZAWARTOŚĆ
Producent opakował swój produkt w biało zielone pudełko, zawierające wizerunek ramki i kilka najpotrzebniejszych informacji, również w naszym ojczystym języku. Najważniejsze informacje to te, że ramka oprócz wyświetlania zdjęć, posiada funkcję kalendarza, zegarka, odtwarzacza muzyki i filmów, a w zestawie jest pilot i wymienne obramowanie.
Po otwarciu pierwsze co wyciągamy to bohaterka recenzji czyli ramka, pod spodem znajduje się zapasowe obramowanie, instrukcja instalacji oraz spora instrukcja obsługi w kilku językach (w tym w polskim). W schowku na przodzie pudełka znajdziemy zasilacz, podpórkę ramki, zaślepkę (gdy zechcemy ramkę powiesić na ścianie), przejściówkę Mini USB na USB oraz pilota.
Trzeba przyznać, że producent daje użytkownikowi całkiem sporo dodatków z czego głównie uwagę przykuwa pilot. Właśnie on jest elementem wyróżniającym tą ramkę od innych tego typu urządzeń i czyni ten produkt wyjątkowym na tle konkurencji.
WYGLĄD
Matryca jest podwójnie obramowana. Od wewnątrz jest biała ramka stanowiąca integralną część urządzenia, a następnie panel wymienny w kolorze ciemne bordo albo ciemno granatowy, oba polakierowane na wysoki połysk. Niestety panele te są dość szerokie co powoduje wizualne zmniejszenie matrycy.
Ramka, dzięki obrotowej nóżce i otworom do montażu na ścianie, może pracować w układzie poziomym lub pionowym, a dzięki zastosowaniu czujnika położenia, wyświetlane zdjęcia automatycznie są obracane.
Przód już znamy czas więc zobaczyć co jest po drugiej stronie. Od spodu jest gniazdo zasilania, na lewej ściance (patrząc od tyłu) znajdziemy gniazda kart pamięci, USB i wyjście słuchawkowe, po przeciwnej stronie znajdują się dwa głośniki, a od góry rząd prostokątnych przycisków do nawigacji po menu i do sterowania wyświetlaną zawartością. Na tylnej ściance mamy włącznik główny, gniazdo Kensington Lock, dwa otwory do powieszenia na ścianie w pozycji pionowej lub poziomej, oraz miejsce mocowania nóżki.
Co do wykonania samej ramki nie można mieć większych uwag. Plastiki są dobrze spasowane i są całkiem niezłej jakości. Lakierowanie wymiennych paneli na wysoki połysk może się podobać lub nie, ale w tym przypadku wygląda to całkiem nieźle. Rozmieszczenie elementów na tyle też jest dobrze pomyślane z małą uwagą. Wyłącznik główny jak i miejsce mocowania nóżki (lub zaślepki) nieznacznie wystaną przez co ramka powieszona na ścianie będzie lekko odchylona, lub może wisieć po prostu krzywo jeśli wkręt jest za mocno wkręcony w ścianę.
Inna uwaga jest już bardziej użytkowa, a tyczy się zasilacza. Jego rozmiary powodują, że podłączenie go do wolnego gniazda w listwie będzie kłopotliwe. Tak naprawdę to w klasycznej listwie zajmuje on 2 miejsca, chyba że da się go na jej brzeg. W porównaniu z zasilaczami komórkowymi jest on dwukrotnie większy.
SPECYFIKACJA
Rozmiar ramki | 256 × 175 × 92 (szerokość × wysokość × grubość) |
Rozmiar wyświetlacza | |
Format obrazu | |
Maksymalna rozdzielczość | 800 × 480 |
Typ podświetlenia | |
Jasność | 200 cd/m² |
500:1 | |
Wbudowana pamięć | |
Głośniki | |
Złącza kart pamięci | |
Obsługiwane pamięci | SD/SDHC/MS/MS-Pro/xD/CF |
Złącze USB | |
Inne złącza | Słuchawkowe (mini jack) |
Obsługiwany format zdjęć | |
Obsługiwany format audio | |
Obsługiwany format video | MJPEG, MPEG-1, MPEG-2, MPEG-4 |
Zasilacz | zewnętrzny 5V/2A |
Na co warto zwrócić uwagę od strony technicznej? Na pewno na podświetlenie LED, dzięki czemu wyświetlony obraz nie powinien mieć stref jasnych i ciemnych. Odnośnie matrycy pytaniem podstawowym są jednak kąty widzenia.
Tutaj niestety producent nie ma się czym chwalić. Już kilkunasto stopniowe odchylenie powoduje charakterystyczne ściemnienie obrazu. Można powiedzieć, że ramka ma być na biurku i obraz ma być skierowany do jednej osoby więc nie ma problemu. Co jednak jak ramka zostanie powieszona na ścianie w widocznym miejscu?
USTAWIENIA
Zanim przejdziemy do odtwarzania czegokolwiek należy skonfigurować nasze urządzenie.
Po naciśnięciu przycisku MENU na ramce lub niebieskiego przycisku na pilocie, naszym oczom ukażą się ikony ustawione po okręgu. Patrząc od lewej to: ustawienia, zdjęcia, video, muzyka, kalendarz i menadżer plików. W prawym dolnym rogu jest jeszcze jedna ikona symbolizująca nośnik pamięci, z którego obecnie korzystamy.
Wszystko wygląda ładnie i estetycznie do czasu, aż spróbujemy nawigować po menu. Mamy mianowicie do dyspozycji przyciski prawo/lewo i OK więc dochodzimy po chwili do momentu gdzie klikając w lewo podświetlenie ikonki idzie w prawo, bo leci po okręgu. Jest to mylące i dość irytujące, szczególnie przy pierwszych próbach nawigacji. Wracając do urządzenia to ukazuje się drugie niedociągnięcie producenta, a mianowicie klawisze na tyle ramki. Bardzo często trzeba naciskać je kilka razy, aby uzyskać efekt kliknięcia. Dużo wygodniej nawiguje się w tym momencie pilotem, gdzie nie zdarzyło się, aby trzeba było powtarzać naciskanie jakiegoś przycisku.
Gdy już opanujemy choć trochę tajniki nawigacji gdzie prawo może oznaczać lewo (i na odwrót) możemy rozpocząć konfigurowanie ramki. Zacznijmy od ustawień. Tutaj na szczęście producent daje normalne menu czyli ikony tematyczne na górze, a właściwości na dole. Możemy skonfigurować sposób wyświetlania zdjęć, kalendarza i pobawić się ustawieniami systemowymi.
Zaczynając od końca możemy zmienić język (w sumie jest ich trzynaście), możemy sterować jasnością, kontrastem i nasyceniem, możemy też sformatować pamięć, z której obecnie korzystamy, oraz możemy zrobić reset ustawień. Są jeszcze opcje włączające i wyłączające urządzenie o podanym czasie dzięki czemu możemy ustawić urządzenie tak aby na przykład wieczorem samo się wyłączało, a rano samo włączało.
Kolejne opcje dotyczą kalendarza oraz alarmu. Tutaj ustawiamy czy widok ma być miesięczny czy dzienny, ustawiamy datę i godzinę, wybieramy czy zegar ma być w formacie 24 czy 12 godzin, oraz aktywujemy alarm i ustawiamy czas jego włączenia. Niestety alarm nie potrafi włączyć ramki, także jeśli ramka nie będzie działać to alarm się nie uruchomi.
Na koniec zostały ustawienia wyświetlania zdjęć. Znajdziemy tu typowe opcje jak dopasowanie zdjęcia do matrycy, wybór efektu przejścia (w sumie jest ich 15), odstęp czasu pomiędzy wyświetlaniem zdjęć oraz możliwość wyświetlania zegara.
Producent nie udostępnia dodatkowych ustawień dotyczących odtwarzania muzyki i filmów (może w kolejnej wersji oprogramowania).
WYŚWIETLANIE ZDJĘĆ
Głównym zadaniem ramki cyfrowej jest wyświetlanie zdjęć i trzeba powiedzieć, że urządzenie radzi sobie z tym zadaniem całkiem nieźle. Nie ma tu wielkiej filozofii ponieważ jak została wybrana pamięć i katalog, z którego mają być wyświetlone zdjęcia, to po wybraniu opcji "Zdjęcie" z menu głównego, od razu zostaną wyświetlane fotki. Dodatkowo jeśli do katalogu ze zdjęciami dogramy muzykę to usłyszymy ją w tle podczas pokazu slajdów. Niestety nie da się oglądać fotek z jednego katalogu i jednocześnie słuchać muzyki z innego katalogu lub pamięci.
Fotki są wyświetlane w taki sposób jak zostało to skonfigurowane z poziomu ustawień, ale podczas pokazu slajdów możemy np. pilotem przeskoczyć kilka fotek, lub jakąś powiększyć lub obrócić. Dodatkowo jak chcemy wybrać konkretną fotkę to możemy przejść do widoku miniatur i nawigując strzałkami na pilocie wybrać interesującą nas fotografię. Oczywiście wszystkie te czynności można zrobić przyciskami na tyle ramki, ale jak zostało już wspomniane obsługa tych przycisków może być dość uciążliwa. Poza tym na pilocie mamy dostęp do kilku opcji od razu, a przyciskami trzeba to robić od strony menu głównego.
KALENDARZ
Kolejną funkcją jest kalendarz. Możemy sobie wybrać dwa style wyświetlania: miesięczny i dzienny.
W pierwszym przypadku połowę ekranu zajmuje widok miesiąca podzielonego na tygodnie (od lewej), a na drugiej połówce wyświetlane są zdjęcia z wybranego katalogu, pod którymi jest zegar pokazujący godziny, minuty i sekundy. Można by się przyczepić do tego, że dni tygodnia są w języku wyspiarzy, ale nie przeszkadza to za bardzo.
W drugim przypadku mamy na 1/3 ekranu widok dzienny z podanym rokiem, miesiącem, dniem (liczbowo i opisowo) i zegarem ale tym razem wyświetlającym w formacie godziny i minuty. Na pozostałej części ekranu są wyświetlane zdjęcia podobnie jak w poprzednim widoku.
ODTWARZANIE MUZYKI
Jedną z funkcji ramki jest możliwość odtwarzania muzyki zapisanej w formacie MP3. Aby przejść w ten tryb należy wybrać pamięć i ewentualnie katalog gdzie mamy zapisane nasze pliki z muzyką. Potem z poziomu menu wybieramy tryb muzyki i pokazuje nam się lista plików wybranego katalogu po lewej stronie, a po prawej widzimy nazwę pliku, jego rozmiar i datę modyfikacji. Na samym dole mamy analizator spektrum, oraz czas i postęp odtwarzania utworu.
Podczas odtwarzania najlepiej nawiguje się pilotem, gdzie przechodzenie do kolejnego lub poprzedniego utworu następuje po naciśnięciu przycisków prawo/lewo. Nie można jednak wybierać konkretnego utworu skacząc po liście, nie ma też opcji odtwarzania losowego.
Odnośnie odsłuchu to trzeba pamiętać, że dźwięk wydobywa się z dwóch malutkich głośniczków, ale pomimo tego, dźwięk jest zaskakująco dobry. Są nieźle słyszalne tony wysokie i zaskakująco dobrze słychać "doły", za to brakuje trochę "środka". Głośność też jest na dobrym poziomie, tzn. po ustawieniu na maksymalną głośność nie ma charczenia, czy dudnienia (nic nie wpada w rezonans), a muzykę słychać z odległości kilku metrów.
Oczywiście jest małe "ale", a dotyczy "zbalansowania" regulacji głośności. Skala jest 10-cio stopniowa choć różnice w regulacji słuchać na pierwszych pięciu stopniach. Niestety pomiędzy pierwszym stopniem (najciszej), a drugim jest też spora "przepaść" potem od piątego do dziesiątego stopnia w zasadzie nie słuchać różnic.
ODTWARZANIE FILMÓW
To chyba najbardziej ciekawa i zarazem najbardziej niedopracowana programowo funkcja ramki. Po pierwsze urządzenie rozpoznaje pliki po rozszerzeniu "mpg". Jak plik ma inne znaki po kropce, np. mpeg4 lub mp4 to dla ramki nie jest to już plik wideo. Po drugie producent deklaruje obsługę formatów MPEG od 1 do 4, a w praktyce udało się odtworzyć tylko materiały zapisane w formacie MPEG-1. Podczas prób odtworzenia innych filmów pokazywał się napis o braku możliwości preskanu pliku.
W sumie znowu producent chciał dać fajną funkcję, która nie do końca została przemyślana i przetestowana.
PODSUMOWANIE
Ciężko jednoznacznie ocenić ten produkt, bo dokonuje się od razu szerokiej oceny całego segmentu technologicznego, jakim są ramki cyfrowe. Producenci odpowiedzieli na zapotrzebowanie rynku, ale nie wszystkie rozwiązania są trafione, czy użyteczne. Największym problemem ramek jest zasilanie i do czasu, aż nie zastąpi się klasycznego zasilacza np. polem indukcyjnym, lub małym ale mocnym akumulatorem, to nie będzie można ramki postawić wszędzie ze względu na szpecący widok kabla. Kolejną rzeczą jest stosowanie przez producentów słabej jakości matryc czy też matryc o bardzo małych rozdzielczościach, przez co zdjęcia wspomnieniowe nie wyglądają tak jak powinny.
Jeśli oceniając ramkę SD8073MR pominiemy przytoczone wyżej wady to temu produktowi, a raczej jego producentowi, można wytknąć jedynie niedbalstwo oprogramowania. Nie po raz pierwszy jakiś produkt wygląda tak jakby został wypuszczony na rynek z oprogramowaniem w wersji Beta choć od strony sprzętowej i wyglądu nie można za wiele zarzucić. Ostatnią rzeczą jest jeszcze kwestia ceny. W chwili obecnej ramkę można kupić w sklepach internetowych za około 300 zł i biorąc pod uwagę możliwości urządzenia to jest to bardzo dobra cena w porównaniu np. z produktami takich firm jak LG czy Samsung. Wymienieni producenci w podobnej cenie dają urządzenia o mniejszej rozdzielczości matrycy, bez dodatkowych funkcji (muzyka, kalendarz) i bez pilota.
ZALETY:
+ wygląd ramki
+ pilot
+ rozbudowane dodatkowe funkcje (muzyka, film, kalendarz)
+ cena
WADY:
- niedopracowane oprogramowanie
- przyciski na ramce
Komentarze
6A co do samej recenzji wiem jak ciężko pisać o takiej pierdółce ;) Wiec szacunek za kawał dobrego tekstu. Oczywiście recenzja dostaje 5.