Wiele osób przestanie kochać telefony Xiaomi. Zadba o to Samsung, który dodatkowo zarobi
Koreańskie źródła sugerują iż w smartfonach Xiaomi zaczną pojawiać się procesory Exynos. Nie jest to scenariusz, który wszystkich napawałaby optymizmem.
Telefony Xiaomi z procesorami Exynos? Niewykluczone
Najlepszy smartfon do 500 zł? Xiaomi. Najlepszy smartfon do 1000 zł? Xiaomi. Najlepszy smartfon do 1500 zł? Xiaomi. Niektórzy właśnie w ten sposób postrzegają rynek tego typu urządzeń mobilnych i chociaż nie zawsze Xiaomi okazuje się najlepszym wyborem, często faktycznie na niższej i średniej półce nie ma konkurencji. Nic nie trwa wiecznie i być może już w przyszłym roku Xiaomi nie będzie tak atrakcyjne.
Pojawiają się bowiem informacje o bliższej współpracy, na temat której rozmawiać mają Xiaomi i Samsung. Wedle koreańskich źródeł, w jej efekcie do smartfonów Xiaomi zawitają procesory Exynos. Te, które obecnie nie mają najlepszej opinii i nie brakuje użytkowników preferujących układy innych producentów. W tle pojawia się zazwyczaj niższa wydajność i gorsza kultura pracy (wyższe temperatury), nie tak dawno głośno było zresztą o porównaniu Exynos vs Qualcomm na przykładzie Galaxy Note 20.
Procesory Exynos będą zdecydowanie powszechniejsze? Być może trzeba mówić również o Oppo
Procesory Exynos mają pojawić się w budżetowych smartfonach Xiaomi już w przyszłym roku. Co więcej, te same źródła mówią, iż podobnie będzie wyglądało to w przypadku innego chińskiego producenta - Oppo. Również on ma negocjować z Samsungiem.
Kto na tym skorzysta? Jeśli chodzi o producentów, prawdopodobnie wszyscy, a takie przynajmniej są plany. Xiaomi nie będzie musiało czekać na dostawy układów Qualcomm, taniej kupi procesory Exynos, na których Samsung swoje zarobi. Spekuluje się też, że zwiększona produkcja smartfonów Xiaomi i Oppo będzie wszystkim wymienionym na rękę, bo pozwoli osłabić pozycję wciąż zmagającego się z problemami Huawei.
Pytanie, jak podejdą do tego użytkownicy? Zapewne pojawią się osoby rezygnujące z zakupu, które nie będą chciały sięgać po urządzenie napędzane przez Exynosa. Są jednak i tacy, dla których liczy się cena i konkurencyjne w tym względzie Xiaomi pewnie nie odstraszy nawet procesorem.
Źródło: androidauthority, foto: Samsung
Warto zobaczyć również:
- Polska premiera smartfonów z serii Mi 10T. Ceny wyglądają kusząco
- Szukasz smartfona do 500 zł? Dziś debiutuje nowy Redmi
- Smartfony będą ładniejsze. Xiaomi zapowiada aparat ukryty pod ekranem
Komentarze
30Ponadto, nie jest nigdzie powiedziane, że Xiaomi i Oppo kompletnie rezygnują z SD czy innych producentów na rzecz Samsunga. Więc łatwo sobie wyobrazić sytuację kiedy w topowych nadal jest seria SD 8xx
Fon działa, robi co ma robić i reszta mnie nie interesuje.
Iphony zawsze byly najlepsze i zawsze beda, bo tworzone z mysla o profesjonalistach a nie amatorach!
Jeżeli układy będą odpowiednio wydajniejsze/oszczędniejsze od odpowiedników Qualcomma oraz Mediateka to raczej wszyscy na tym skorzystają, jeżeli nie to trudno, każdy wybierze urządzenie z cpu/gpu Qualcomma.
Na koniec mam nadzieję że coś się ruszy, bo powoli zaczyna nam się robić monopol Qualcomma, z horrendalnymi cenami topowych układów.
Czy USA już wybrała prezydenta? Czy nadal jest nim Trump? Wiecznie na tym stołku siedział nie będzie, a tym samym embargo z Huawei zostanie zdjęte.
I tak największym złem jest brak specyfikacji, sterowników, łatwości podkładania swoich ROMów. Za to utrudnień pakują ile wlezie. A przecież mogłoby to działać na zasadzie podobnej jak Secure UEFI.
Gdyby jednak wziąć te narzekania pod lupę to w TYLKO JEDNYM przypadku całkowicie zgadzam się (jako konsument) z narzekającymi: urządzenia z Exynosem powinny być nieco tańsze od urządzeń ze Snapdragonem. Z drugiej strony nie dziwię się Samsungowi, że forsuje taką samą cenę obydwu grup urządzeń, bo niższa cena tych z Exynosem byłaby jawnym przyznaniem się do słabszych parametrów autorskiego układu SoC, co z kolei byłoby marketingowym strzałem w kolano. Dlatego póki większość nie narzeka na Exynosa i go kupuje to pozostanie cenowe status quo.