Astronauta nagrał niesamowity widok z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, widzieliście już go?

Dostawa na czas na ISS

Dokładnie jak ty czekający na kuriera w oknie, dowódca Ekspedycji 57 ESA na Międzynarodową Stację Kosmiczną Alexander Gerst stanął w oknie kopuły stacji 16 listopada 2018 roku. Też czekał na dostawcę, a konkretnie na rosyjski statek kosmiczny Progress MS-10, który wyruszał 16 listopada na ISS z ładunkiem 2564 kg zaopatrzenia (w tym około 750 kg paliwa, 75 kg tlenu i sprężonego powietrza oraz 440 l wody). Co ciekawe kilka dni wcześniej była podjęta próba dostarczenia w ten sam sposób na stację dwóch nowych członków załogi, która o mały włos nie skończyłaby się tragicznie. Tutaj możecie poczytać wspomnianym wypadku Sojuza MS-10.

Nie ma co, prezentuje się o wiele okazalej niż Uber-Eats. Źródło: Wikipedia

Ty raczej nie fotografujesz swojego dostawcy z InPostu, prawda?

Gerst z kolei nastawił aparat i zaczął robić zdjęcia w regularnych odstępach czasu, dzięki czemu powstał ten piękny poklatkowy film, na którym możemy zobaczyć start rakiety z prędkością od 8 do 16 razy większą od normalnej.

Obejrzyj w

Statek kosmiczny na rakiecie Sojuz został wystrzelony z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. ISS wymaga regularnych dostaw z Ziemi, więc zaopatrzenie wystrzeliwane jest po tym jak stacja kosmiczna przelatuje nad kosmodromem, a później statek kosmiczny dogania ją na orbicie w celu dokowania. W przypadku, który widzimy start nastąpił 16 listopada 2018 roku, a dokowanie dopiero dwa dni później. 

Film wyraźnie pokazuje rozbłysk powstały po starcie rakiety, wznoszenie się pojazdu w kosmos i ponowne wejście w atmosferę odrzuconego pierwszego stopnia rakiety. Kiedy statek rozbłyskuje światłem oznacza to, że uruchomił on silniki i rozpoczął manewr „gonienia" stacji kosmicznej.

Żródła: ESA, space.com