Już po kilkudziesięciu minutach od wejścia na platformę TikTok, zaczyna ona pokazywać użytkownikom fake newsy o wojnie Rosji z Ukrainą, wynika z badania przeprowadzonego przez NewsGuard, narzędzia do oceny wiarygodności informacji i śledzenia dezinformacji w sieci.
TikTok ponoć rozpoczął walkę z dezinformacją, między innymi oznaczając rosyjskie media kontrolowane przez państwo i usuwając treści zawierające szkodliwe informacje. Zwiększenie środków bezpieczeństwa ma miejsce z uwagi na pojawiające się fake newsy o trwającej w Ukrainie agresji rosyjskiej. Jednak, jak ustalił w swoim dochodzeniu serwis NewsGuard, TikTok podaje użytkownikom fałszywe oraz wprowadzające w błąd treści już po 40 minutach od zarejestrowania się w aplikacji.
Fake newsy na TikToku mieszają się z prawdą
Sześciu analityków NewsGuard utworzyło nowe konta na platformie TikTok przeprowadziło dwa eksperymenty. W pierwszym z nich zostali poinstruowani, aby przewijać spersonalizowany kanał "Dla Ciebie" przez 45 minut, oglądając w całości filmy związane z wojną w Ukrainie, nie śledząc przy tym żadnych kont, ani nie wyszukując haseł. W ciągu 40 minut TikTok zaczął pokazywać fałszywe lub wprowadzające w błąd treści dotyczące konfliktu. Co ciekawe, znalazły się tam fake newsy prorosyjskie oraz proukraińskie.
Są to między innymi twierdzenia, że:
- materiał filmowy z wojny w Ukrainie jest fałszywy,
- Ukraina jest kierowana przez neonazistów,
- USA mają laboratoria broni biologicznej w Ukrainie,
- siły amerykańskie są „w drodze” na Ukrainę,
- Putin został „przerobiony” na materiale filmowym z konferencji prasowej, którą wygłosił 5 marca 2022 r., aby ukryć fakt, że nie było go w Moskwie,
- prawdziwe jest nagranie przedstawiające Zełeńskiego „walczącego za swój kraj”, które w rzeczywistości zostało nakręcone w 2021 r.
Pod koniec 45-minutowego eksperymentu kanały analityków były prawie wyłącznie wypełnione zarówno prawdziwymi, jak i fałszywymi treściami związanymi z wojną w Ukrainie. Żaden z nich nie zawierał informacji o wiarygodności źródła, ostrzeżeń czy weryfikacji faktów.
W ciągu 29 minut od dołączenia do TikToka, francuskojęzycznemu analitykowi pokazało się nagranie wideo z przemówieniem Władimira Putina, w którym twierdził, że >>dzisiejsi neonaziści przejęli władzę na Ukrainie<< i że odpowiedzialność za rozlew krwi w kraju spoczywa na rządzących w kraju.
NewsGuard twierdzi, że do dnia 14 marca 2022 r. ten film obejrzano 1,7 miliona razy i udostępniono ponad 15 000 razy.
Przy wyszukiwaniu haseł też jest nieciekawie
Drugi eksperyment polegał na wyszukiwaniu przez analityków ogólnych terminów, które mogliby wpisywać użytkownicy TikToka, szukający informacji o konflikcie, np. Ukraina, Rosja, Kijów, Donbas. Platforma zasugerowała filmy, które zawierały fake newsy wśród 20 najlepszych wyników.
Poszukiwanie hasła >>Donbas<< spowodowało, że TikTok zapełnił wyniki amerykańskiego analityka filmem błędnie twierdzącym, że neonaziści są >>wszędzie<< w Ukrainie i że >>rząd ukraiński wykorzystuje neonazistowską milicję do utrzymania kontroli nad Ukrainą<<. Wideo było piątym sugerowanym rezultatem.
Chociaż wiarygodne źródła są zwykle „weryfikowane” w TikTok za pomocą niebieskiego haczyka, ich treść nadal pojawia się obok innych filmów zawierających twierdzenia propagandowe, bez żadnego innego rozróżnienia między nimi.
TikTok zawiesił transmisje na żywo z Rosji oraz nowe treści, jednak najwyraźniej to nie wystarczyło, aby zapobiec pojawianiu się fałszywych filmów na platformie.
Źródło: newsguardtech.com
Komentarze
2A co do T/T tam albo blondyny pupą kręcą , albo ja silna bo z ukrainy. Nawet jak pacjentka jest z dziada pradziada z Otwocka ;P