Tesla próbuje istotnie ugruntować swoją pozycję na niemieckim rynku przekonując potencjalnych klientów do zakupu nowego samochodu zwracając kilka tysięcy euro. Producent uspokaja również tych, którzy przez opóźnienia dostaw mogliby nie otrzymać dofinansowania.
Niemcy mają atrakcyjne dofinansowanie do elektryków. Jeszcze
Jeszcze dzisiaj, zakup elektryka w Niemczech jest wyjątkowo opłacalny z uwagi na atakcyjne dofinansowanie. Niestety już od 1 stycznia 2023 roku rząd zamierza znacznie obniżyć kwotę dofinansowania na zakup nowych samochodów elektrycznych. Samochód wart:
- do 40.000 euro otrzymywał dofinansowanie 9.000 euro. Po zmianach będzie to 6.750 euro
- do 65.000 euro otrzymywał dofinansowanie 7.500 euro. Po zmianach będzie to 4.500 euro
Dla przykładu: Tesla Model 3 w podstawowym wariancie kosztuje w Niemczech obecnie 49.990 euro. Zatem jeszcze w tym roku można ją kupić za 42.490 eur, natomiast od stycznia już za 45.490 euro.
Ceny Tesli Model Y w Niemczech z przewidywaną datą dostawy przed końcem roku (Źródło: Tesla)
Klienci mogą stracić dofinansowanie, jeśli odbiorą samochód dopiero w 2023 roku
Rząd Niemiec wypłaca dofinansowanie dopiero po odbiorze samochodu, a nie po jego zamówieniu. Oznacza to, że wszyscy klienci, którzy nie zdążą odebrać samochodu przed końcem 2022 roku „stracą” kilka tysięcy euro.
Tesla, aby uspokoić potencjalnych i obecnych klientów rozesłała właśnie maile, z których wynika, że firma dopłaci różnicę w dofinansowaniu, która pojawiło się ze względu na opóźnienia w dostawie.
Jeśli zatem Tesla nie zdąży dostarczyć zamówionego samochodu do klienta jeszcze w tym roku (z atrakcyjniejszym dofinansowaniem), jej właściciel otrzyma odpowiednią rekompensatę finansową.
Elon Musk musi mocno wierzyć w zdolności fabryk i logistyki. Albo ma dużo pieniędzy
Wydajność Gigafactory Berlin ciągle wzrasta, ale same linie produkcyjne nie są jedynym elementem w całym procesie, który kończy się na dostarczeniu samochodu do klienta. Istotny jest również sam transport i logistyka zamówień - a nad tym Tesla nie zawsze może zapanować.
Niemniej, takie posunięcie ze strony Tesli jest wyjątkowo odważne - bo jeśli z jakiegoś powodu dostawa zamówionych aut opóźni się, firmę mogą czekać dodatkowe - niespodziewane, acz atrakcyjne wizerunkowo - wydatki.
Uprzedzamy - żeby zamówić Teslę w Niemczech, trzeba tam mieszkać. Jeśli zatem nie posiadacie niemieckiego obywatelstwa - nici z potencjalnych oszczędności i musicie liczyć na polski program „Mój elektryk”.
Źródło: electrek
Komentarze
1